Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

http://www.fujifilm.com/news/n190225.ht ... Y7hbPSiSHE
Filmy kolorowe, negatywowe i pozytywowe od 1 kwietnia o 30% w górę.
Papiery kolorowe zanotują "dwucyfrowy" procentowy wzrost cen.
Można narzekać, ale praemonitus, praemunitus!

chyba od roku sporo się o tym mówiło. tak samo jak o tym, że fuji powoli wycofuje się ze sprzedaży superii na sztuki i zostawia tylko 3-paki.

Wg mnie było to nieuniknione i nie zdziwiłbym się jakby inne filmy kolorowe od innych producentów podrożały

A ilu tych innych jest i co oferują?

No tak, można się było spodziewać. Niedługo będzie to dość drogie hobby ...

Masz Kodaka. Masz CineStill. Lomo. Adox ma kolor. Rollei

Równie dobrze może to też dotknąć filmów BW.

Żaden z wymienionych przez Ciebie poza Kodakiem, nie jest wart wkładania do aparatu. Nie mówiąc o ich kupowaniu.

A niech sobie podnoszą ceny.Zginą od własnej broni.Nie tylko ja mam cyfrówki.Najwyżej z "zapasu" awansują na sprzęt "pierwszego rzutu".Może właśnie o to chodzi?W końcu lepiej sprzedać cyfraka a dwa tysiące ,niż rolkę kliszy za dwadzieścia złotych(kwoty przykładowe dla polskich warunków).Zawsze można "przystosować"aparat do pracy przez gwarancję i "zapewnić" nieopłacalność naprawy na rzecz zakupu nowszego,droższego modelu.

J.A. pisze: ↑25 lut 2019, 22:44 Żaden z wymienionych przez Ciebie poza Kodakiem, nie jest wart wkładania do aparatu. Nie mówiąc o ich kupowaniu.

Mam nadzieję że mówisz o kolorach, bo co jak co, ale czarno-białe taki Rollei ma przyzwoite (nie szkodzi że to Agfa pod pelerynką ).

apphex pisze: ↑25 lut 2019, 22:10CineStil

przecież to jest repack Kodaka Vision3 z usuniętym remjetem. jakieś wynalazki pokroju LOMO - mój aparat dostaje od nich wysypki i potem muszę smarować Velvią, więc się nie opłaca w ostatecznym rozrachunku
Fakt jest taki, że poza Kodakiem i Fuji nikt nie produkuje "poważnych" filmów kolorowych. Jeśli Fuji podniesie ceny o 30%, to nagle się okaże, że np. Portra 160 jest o 25% tańsza od 160NS - albo Kodak też podniesie ceny, albo Fuji zwinie się raz-dwa, tłumacząc spadkiem sprzedaży.
Może przynajmniej papier zostanie, bo przecież po dodaniu do nazwy "digital" wykorzystywany jest do robienia odbitek z cyfraków, a na to rynek chyba nie zniknie.
Z trzeciej strony, w tej chwili można kupić np. Kodaka Gold za ok. 11zł z trzypaku - tyle, z mojej pamięci, kosztowała Konica VX100 15 lat temu. Czyli tak całkiem drogo to nie jest.

olowek74 pisze: ↑25 lut 2019, 22:59 A niech sobie podnoszą ceny.Zginą od własnej broni.Nie tylko ja mam cyfrówki.Najwyżej z "zapasu" awansują na sprzęt "pierwszego rzutu".Może właśnie o to chodzi?W końcu lepiej sprzedać cyfraka a dwa tysiące ,niż rolkę kliszy za dwadzieścia złotych(kwoty przykładowe dla polskich warunków).Zawsze można "przystosować"aparat do pracy przez gwarancję i "zapewnić" nieopłacalność naprawy na rzecz zakupu nowszego,droższego modelu.

Nie zginą - część filmów nawet nie odpowiada za 1% zysku firmy więc oni to trzymają raczej z sentymentu a nie biznesu. Optymalnie byłoby gdyby to kupił jakiś pasjonat i robiłt o dla przyjemności a nie biznesu:-)

TO czy te firmy są warte uwagi czy nie to jest akurat Wasze, subiektywne zdanie. Jednak popularność tych produktów mów swoje: ludzie kupują LOMO i CineStilla w sporych ilościach co widać po prostu na po liczbie publikowanych zdjęć. Oczywiście nie są to ilości, które zagrożą Fuji i Kodakowi jednak trzeba się liczyć z tymi produktami.

I wcale nie chodzi mi żeby oceniać co jest lepsze od czego - każdy wybiera to co lubi.

pelovsky pisze: ↑26 lut 2019, 08:32
Kodaka Gold za ok. 11zł z trzypaku - tyle, z mojej pamięci, kosztowała Konica VX100 15 lat temu. Czyli tak całkiem drogo to nie jest.

Gdzie dają Golda za 11 zeta?

Konica VX 100 w kiosku kosztowała 6,50-7,00 za 24 klatki i 8.99 za 36 klatki i to pod Jasną Górą

apphex pisze: ↑26 lut 2019, 10:40 TO czy te firmy są warte uwagi czy nie to jest akurat Wasze, subiektywne zdanie. Jednak popularność tych produktów mów swoje: ludzie kupują LOMO i CineStilla w sporych ilościach co widać po prostu na po liczbie publikowanych zdjęć. Oczywiście nie są to ilości, które zagrożą Fuji i Kodakowi jednak trzeba się liczyć z tymi produktami.

I wcale nie chodzi mi żeby oceniać co jest lepsze od czego - każdy wybiera to co lubi.

A od kiedy to liczba zdjęć przekłada się na ich jakość ( i nie chodzi mi tu o poziom artystyczny)?
Ludziska to kupują , bo to jest najtańsze.

jac123 pisze: ↑26 lut 2019, 12:24

apphex pisze: ↑26 lut 2019, 10:40 TO czy te firmy są warte uwagi czy nie to jest akurat Wasze, subiektywne zdanie. Jednak popularność tych produktów mów swoje: ludzie kupują LOMO i CineStilla w sporych ilościach co widać po prostu na po liczbie publikowanych zdjęć. Oczywiście nie są to ilości, które zagrożą Fuji i Kodakowi jednak trzeba się liczyć z tymi produktami.

I wcale nie chodzi mi żeby oceniać co jest lepsze od czego - każdy wybiera to co lubi.

A od kiedy to liczba zdjęć przekłada się na ich jakość ( i nie chodzi mi tu o poziom artystyczny)?
Ludziska to kupują , bo to jest najtańsze.

Ale ja w cale nie poruszam tematu jakości i wartości artystycznej. Każdy ma inne preferencje i oczekiwania po prostu.

apphex pisze: ↑26 lut 2019, 10:40 Jednak popularność tych produktów mów swoje: ludzie kupują LOMO i CineStilla w sporych ilościach co widać po prostu na po liczbie publikowanych zdjęć. Oczywiście nie są to ilości, które zagrożą Fuji i Kodakowi jednak trzeba się liczyć z tymi produktami.

niech no powtórzę - CineStill tylko konfekcjonuje film Eastman Kodak Vision3 i usuwa z niego remjet.
Do związku między publikowaną liczbą zdjęć a wolumenem sprzedaży - to chyba nie jest przełożenie 1:1, bo w ten sposób patrząc, to najwięcej psów na świecie to ratlerki, bo je najbardziej słychać.

4Rider pisze: ↑26 lut 2019, 12:10 Gdzie dają Golda za 11 zeta?

ja kupuję na wakacjach u Niemców:
https://www.dm.de/kodak-200-color-negat ... 80804.html 7,95 euro za 3-pak. Do zeszłego lata można było za 13,95 euro kupić 2-pak CT Precisy, ale niestety już wycofali.