zladygin, Tak to ten sam Roy :)
Jak przyjechalem to kolega (jego chyba pracownik)....wycinali galezie drzewa poniewaz zaslanialy okna :) Spodziewalem się, że bedzie siedziec przy powiekszalniku! Po wejsciu dostalem szklanke wody i zaczelismy ze 25 minut rozmawiac o fotografii - o tym co ja robie, jakie zdjecia lubie az oczywiscie skonczylismy na Anselu Adamsie. Już zdjecia robie 25 lat i wiekszosc czasu jednak w ciemni siedzialem to mielismy jednak o czym pogadac

ale oczywiscie gnietli mnie wiedza ja muche! Po tym czasie Roy podszedl do mnie, huknal mnie lekko w ramie i powiedzial "Chodz ze mna" - poszlismy do piwnicy a tam jest ta ciemnia! Dokladnie wyglada jak na Twoim zdjeciu. To niezłe uczucie jak się widzi film sprzed 7 lat w internecie a potem takie deja vu! But tylko stoi teraz po lewej stronie a nie na srodku. Powiekszalniki jakie ma sa z lat....30stych. Wszyskto pieknie dziala - to chodzi jak drogi Mercedes! Coś wspanialego. Pokazal mi jak robi zdjecia, jak maskuje, jak doswietla. Ciekawe jest to, że przerywa wylacznie w wodzie poniewaz po obejrzeniu mozna ponownie przeciez wlozyc papier do wywolywacza. Swiatla, ktore mimo burningu nie sa dobrze doswietlone mozna potraktowac palcem umoczonym w koncentracie wywolywacza - jakie to proste! Mozna też kombinowac z temperatura tego koncentratu.
Rozmwialismy chwile o tym jak się dziala z sepia, ktorej nie robilem nigdy. Jak robic przeflashing papieru. O! i tutaj pileczka do kolegi Adams, wg Roy'a istota fotografii jako sztuki to nie dzialanie na multigradacyjnych papierach tylko na ogarniecie tematu robiac to rekami / maskujac, doswietlac poniewaz to proces bardziej jak sztuka niz technikalia

Podoba mi się to podejscie.
Kurcze, poznalem cala jego rodzine: syna, corke, zone i wspomnianego kolege. Przemili ludzie. Jakie ma piekne zdjecia na scianach! Robione dla Vogue, Harper's Bazaar i innych. Dziennie wywolywali 60 rolek 120... No comments....
Na koniec mowie, że czas isc do domu i wychodzimy na zewnatrz a tu Roy znow klepnal mnie w ramie i mowi: "Na pewno się jeszcze zobaczymy"

Morda mi się tylko usmiechnela!
Bardzo mili ludzie i przezycie mam na cale zycie!