Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam
Z góry przepraszam za jakość tego posta (jestem zupełnie nowicjuszem jeśli chodzi o fotografię analogową).
Zrobiłem parę zdjęć aparatem fed-5b i zauważyłem że na zdjęciach (raz bardziej raz mniej )widoczne są białe plamki w konkretnym
miejscu.
Wiem, że to jest forum fotografii czarno białej a ja jako przykład wstawiam kolorową (bo taki akurat film miałem w aparacie)

https://drive.google.com/file/d/0B_CP9q ... N6aVU/view

(chodzi o te 2 białe plamki na dole po środku).
Z góry dziękuje za informacje co to może być (tzn jaka wada paratu , obiektywu).

Wg mnie to po prostu odblaski bliki. Wina dość słabych powłok antyodblaskowych w tym obiektywie. Czy na zdjęciach nie pod światło, też takie są? Jeśli tak to może jakaś nieszczelność w korpusie tego Feda.

Ta nazwa, że jest to forum fotografii cz-b jest dość myląca. Rozprawiamy tu o wszystki z fotografią nie cyfrową związanym.

zawsze w tym samym miejscu? hmmm... popatrz na migawkę, czy nie ma dziurek. czasem się zdarza, jeśli kto zapomniał zamknąć obiektyw dekielkiem, lub zasłonić futerałem, a na aparat padło ostre światło słoneczne. mój jeden znajomy na praktinę FX z migawką dziurawą niczym ser szwajcarski od tego właśnie, bo lustro wraca dopiero po naciągnięciu migawki i przewinięciu filmu, a jeśli się o tym zapomni, to masz.

Bardzo dziękuje za odpowiedź.
Dodam tylko, że przy tym samym ujęciu ale przy różnych przesłonach na części występuje a na części nie.
Nie zauważyłem by to było skorelowane z robieniem zdjęć pod światło (część zdjęć robiłem w pochmurny dzień i ten
efekt też występuje).
Jeszcze raz bardzo dziękuje za odpowiedź

Dokładnie, moim zdaniem też migawka może mieć dziurki.
__
pościel żeglarska

Po analizie odpowiedzi dochodzę do wniosku, że to pewnie migawka.
Tam gdzie dłużej kadrowałem ( z tego co pamiętam) przy naciągniętej migawce to występuje ten efekt, a tam gdzie praktycznie od razu po naciągnięciu robiłem fotkę ( bo po poprzednim zdjęciu tylko zmieniałem przesłonę - uczę się więc dla porównań robiłem to samo ujęcie w kilku ustawieniach) tam to nie występuje . Mam w aparacie nowy film więc przeprowadzę dokładniejsze "eksperymenty".
A potem pewnie naprawa....
Kusi mnie kupić drugiego fed-a (ceny są porównywalne do ceny filmu i wywołań) ale pewnie ryzykuje że w kolejnym będzie to sam (albo coś innego i trzeba będzie dochodzić znowu).
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje wszystkim za wskazówki.

Zasłaniaj obiektyw na czas kadrowania.

michalp pisze: A potem pewnie naprawa....

na aparatach tradycyjnych kolega kiedyś pisał o "łataniu" małych dziurek czarnym silikonem, ale gdzie ta porada jest, niestety teraz nie wiem, gdzieś w czeluściach AT.

J.A. pisze: Wg mnie to po prostu odblaski bliki. Wina dość słabych powłok antyodblaskowych w tym obiektywie. Czy na zdjęciach nie pod światło, też takie są? Jeśli tak to może jakaś nieszczelność w korpusie tego Feda.

Akurat powłoki w Industarach są bardzo dobrej jakości, mam kilka i nie narzekam. Jeżeli szukać winnych blikowania, to szukałbym jakichś błyszczących powierzchni w komorze migawki.
A i tak obstawiam nieszczelność samej migawki.

Wczoraj wieczorem zwinąłem film i zajrzałem do środka aparatu.
Wykręciłem obiektyw i aparat w ciemnym pomieszczeniu skierowałem na latarkę ledową.
Jak migawka nie była naciągnięta to nie było widać żadnych dziurek.
Dopiero w części ,która zasłania obiektyw po naciągnięciu, widać dużo małych dziurek w górnej części migawki.
Wygląda jak by ta część migawki była nadtopiona lub zalana jakąś substancją (smarem) i popękała.
Zastanawiam się czy naprawiać (z moim szczęściem to zupełnie zepsuje więc raczej sam się nie podejmę) bo pewnie jakiś zakład naprawiający weźmie za to znacznie więcej niż cena takiego samego aparatu.
Trochę szkoda bo to jest "model olimpijski".

Może kierowałeś na słońce bez założonej osłony na obiektyw. Odstaw aparat na półkę i kup sobie jakiś normalny.

J.A. pisze: Zasłaniaj obiektyw na czas kadrowania.

Tylko potem trzeba pamiętać żeby odsłonić na czas robienia zdjęć;p

Pamięć należy ćwiczyć