Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Jak w temacie. Chciałbym kupić sprzęt z Japonii, nie od osoby prywatnej. Są jakieś sposoby by za towar zapłacić tylko tyle, ile chce sprzedawca? Oczywiście odbiór osobisty nie wchodzi w grę ;)

My tu nie oszukujemy a już na pewno nie podajemy sposobów jak...

Nie wszystkie paczki celnicy kontrolują, jeśli to pierwsza paczka z zagranicy to jest spora szansa, że nie zostanie oclona - tyle.

Eryk pisze:Jak w temacie. Chciałbym kupić sprzęt z Japonii, nie od osoby prywatnej. Są jakieś sposoby by za towar zapłacić tylko tyle, ile chce sprzedawca? Oczywiście odbiór osobisty nie wchodzi w grę ;)

tak się składa, że pracuję w urzędzie celnym....

nord pisze:

Eryk pisze:Jak w temacie. Chciałbym kupić sprzęt z Japonii, nie od osoby prywatnej. Są jakieś sposoby by za towar zapłacić tylko tyle, ile chce sprzedawca? Oczywiście odbiór osobisty nie wchodzi w grę ;)

tak się składa, że pracuję w urzędzie celnym....

Głowa do góry. Żadna praca nie hańbi

A puszczenie paczki jako prezent nie wystarczy? I przesłanie rachunku listem?

Eryk pisze:

nord pisze:

Eryk pisze:Jak w temacie. Chciałbym kupić sprzęt z Japonii, nie od osoby prywatnej. Są jakieś sposoby by za towar zapłacić tylko tyle, ile chce sprzedawca? Oczywiście odbiór osobisty nie wchodzi w grę ;)

tak się składa, że pracuję w urzędzie celnym....

Głowa do góry. Żadna praca nie hańbi

A puszczenie paczki jako prezent nie wystarczy? I przesłanie rachunku listem?

praca nie hańbi, ale oszustwo już tak

z tym urzędem, to oczywiście żart

Z Japonii często nie są clone. Ale jaka wartość?

jac123 pisze:Z Japonii często nie są clone. Ale jaka wartość?

Często nie, ale to nie znaczy nigdy
Mi za kamerę wartą mniej więcej 1000 PLN, doliczyli ok. 300 zł opłat. Sprzedawca opisał jako "used camera", po cichu też liczyłem, że może się prześlizgnie, ale niestety...

jac123 pisze:Z Japonii często nie są clone. Ale jaka wartość?

Jak ma być państwo prawa to we wszystkich urzędach celnych powinni clić tak samo. Tak jak w Poznaniu! Tutaj mysz (nawet z Japonii) się nie prześlizgnie..

jerezano pisze: Jak ma być państwo prawa to

kolego, już dziewiąta, warto by się obudzić.. państwo prawa, to sobie możesz urządzić gdy będziesz grał w monopol, albo simsy.

taharii pisze:Nie wszystkie paczki celnicy kontrolują, jeśli to pierwsza paczka z zagranicy to jest spora szansa, że nie zostanie oclona - tyle.

I kolejna spora szansa, że za 4 lata i 9 m-cy dostanie się pisemko z US, do stawienia się w sprawie.
Idziesz i dowiadujesz się, że nie zapłaciłeś podatku od importu,Ty im na to, przeszło przez cło i celnicy nie chcieli podatku. A oni Ci na to. Obowiązkiem podatnika jest zgłoszenie itd... To na importerze spoczywa prawny obowiązek uregulowania wszelkich należności tak celnych jak i skarbowych.

jerezano pisze:Jak ma być państwo prawa to we wszystkich urzędach celnych powinni clić tak samo. Tak jak w Poznaniu! Tutaj mysz (nawet z Japonii) się nie prześlizgnie..

Sprawdź dokładnei ustawę o VAT, to zobaczysz.

aparat ma kosztować jakieś 1700zł. Więc nie ma szans na ominięcie tego?

nord i J.A. - poczucia humoru to Wy nie macie za grosz...

Eryk pisze:aparat ma kosztować jakieś 1700zł. Więc nie ma szans na ominięcie tego?

Raczej się nie nastawiaj. Tu znaczenie ma wartość przedmiotu - miałem przesyłki z Japonii, Hong-Kongu, Nowej Zelandii. Jeśli wartość nie przekracza jakichś 200-300 zł, to jest szansa, że nie oclą. Przy wartości jaka podajesz zrobią to ochoczo

jerezano pisze:nord i J.A. - poczucia humoru to Wy nie macie za grosz...

no to mnie zniszczyłeś teraz. pisząc swój ostatni post bylem w świadomości. że tryskam humorem. oj ja głupi

jerezano, w tych sprawach, ani trochę, nawet za ćwierć grosza.

wosk pisze:Jeśli wartość nie przekracza jakichś 200-300 zł, to jest szansa, że nie oclą. Przy wartości jaka podajesz zrobią to ochoczo

Jest po prostu kwota zwolniona z opłat celno skarbowych. Kiedyś było 100$, potem 100€. Teraz jest chyba 300, ale nie wiem czego. Natomiast przy przywozie osobistym jest to znacznie więcej.
Jedyny legalny sposób na obniżenie tych opłat jest wprowadzenie towaru na obszar UE w kraju w którym są one najniższe, a progi są najwyższe. Warto się zainteresować np. GB tam i cła i VAT są znacznie niższe niż w RP. Potem już tylko wysyłka do Polski.