Imperitus, to przygotuj 2 razy więcej, za 1000 może uda Ci się takiego trafić w mięcie.
Ja na razie biorę to co jest w moim zasięgu, a potem się zobaczy, może pandemia minie? To sobie taki kupię, a zaraz potem, albo wcześniej 40mm do Broni
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
No więc przyszło w pobrexitowej Wielkiej Brytanii. Pocztą Jej Królewskiej Mości i Polską. Nie wzięli cła, nie wzięli VATu. W załączeniu pełny zestaw naklejek na paczce. W Polsce nie była otwierana - oczywiście teraz już jest .
mrek pisze: ↑09 lut 2021, 12:19
To raczej efekt bałaganu na PP niż przepisów związanych z VAT. Cło się nie należy bo produkt tworzony w UK.
No i ważne jaka wartość przesyłek
Gadu gadu... Praktyka tak wygląda, póki co:
aka pisze: ↑01 lut 2021, 11:20
Sprawa jest oczywista - należny VAT od kwoty >22 Euro wg przepisów prawa, cło możemy pominąć. Dotychczasowa praktyka jest taka, że UC przy PP odpuszcza naliczanie dla przesyłek o stosunkowo niewielkiej wartości. Jaka jest górna granica? Nie wiadomo, doświadczenia indywidualne są takie jakie są. Nie ma co liczyć na takie pozytywne doświadczenie w przypadku dostawy firmą kurierską bo ta ma obowiązek odprawy zgodnie z przepisami (zwykle mają swoje agencje celne i pobierają sowitą opłatę za usługę odprawienia). W przypadku dostawy realizowanej w ramach "Global Shipping Programme" też zapłacimy należny podatek VAT, który naliczony i opłacany z góry jeśli cena+przesyłka przekracza 22 EURO - teraz jest mnóstwo ofert z UK z taką wysyłką (podobnie z US). Szczęśliwie Japonia nie jest w tym programie, ale trzeba unikać firm kurierskich (4Rider o tym pisał). Opłata za odprawienie przesyłki przez PP to ok. 20 zł, a opłaty firm kurierskich za taka usługę to czysty rozbój. Dla zepsucia humoru dodam, że ten limit 22 Euro ma być zniesiony decyzja EU co nie dziwi, jeśli pamiętamy, że wpływy z VAT mają przełożenie na wysokość składki wpłacanej do budżetu UE. Niewykluczone, że i ta praktyka UC przy PP może być zakończona jak się UE połapie.
aka pisze: ↑09 lut 2021, 12:25
UC przy PP odpuszcza naliczanie dla przesyłek o stosunkowo niewielkiej wartości.
No ja nadal bym "odpuszczanie" nazywał bałaganem i przepraszam kolegów pracujących w PP
Z całą pewnością nie jest to sprawa bałaganu, a polityki. Dostałem przesyłkę z CH z pieczątka odprawy celnej, bez naliczania VAT. To raczej skutek wewnętrznej regulacji UC a raczej MF. Za należności celne nie odpowiadają koledzy pracujący w PP, a celnicy.
105mm do C330 zakupione zgodnie z zapowiedzią - wersja stara srebrna, budżetowa (99$) - przesyłka też eko za 16 dolcy - będzie szło ze 3 tygnie. U tego sprzedawcy (Japończyk) to już 3 zakup - pierwszy raz szło 2 tygnie, drugi miesiąc ale to był zakup około 10 grudnia - więc wiadomo...
Ale zima że hej - u nas pada ustawicznie od wczoraj od południa, drogi masakra, na wieś co jechałem zwykle 15 minut dziś ponad 30!
Tymczasowo załadowalem staruszkę Ikonte 520 z 1936 - moja ulubiona starowinka - i zrobiłem dziś dwa zdjęcia, w kieszeni się mieści i dziś to ważne
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
mrek pisze: ↑09 lut 2021, 12:19
To raczej efekt bałaganu na PP niż przepisów związanych z VAT. Cło się nie należy bo produkt tworzony w UK.
No i ważne jaka wartość przesyłek
Gadu gadu... Praktyka tak wygląda, póki co:
aka pisze: ↑01 lut 2021, 11:20
Sprawa jest oczywista - należny VAT od kwoty >22 Euro wg przepisów prawa, cło możemy pominąć. Dotychczasowa praktyka jest taka, że UC przy PP odpuszcza naliczanie dla przesyłek o stosunkowo niewielkiej wartości. Jaka jest górna granica? Nie wiadomo, doświadczenia indywidualne są takie jakie są. Nie ma co liczyć na takie pozytywne doświadczenie w przypadku dostawy firmą kurierską bo ta ma obowiązek odprawy zgodnie z przepisami (zwykle mają swoje agencje celne i pobierają sowitą opłatę za usługę odprawienia). W przypadku dostawy realizowanej w ramach "Global Shipping Programme" też zapłacimy należny podatek VAT, który naliczony i opłacany z góry jeśli cena+przesyłka przekracza 22 EURO - teraz jest mnóstwo ofert z UK z taką wysyłką (podobnie z US). Szczęśliwie Japonia nie jest w tym programie, ale trzeba unikać firm kurierskich (4Rider o tym pisał). Opłata za odprawienie przesyłki przez PP to ok. 20 zł, a opłaty firm kurierskich za taka usługę to czysty rozbój. Dla zepsucia humoru dodam, że ten limit 22 Euro ma być zniesiony decyzja EU co nie dziwi, jeśli pamiętamy, że wpływy z VAT mają przełożenie na wysokość składki wpłacanej do budżetu UE. Niewykluczone, że i ta praktyka UC przy PP może być zakończona jak się UE połapie.
No ja dostałem paczkę (wartość ok 1000 zł) z UK poprzez firmę kurierską (wysyłka grudzień, dostawa koniec stycznia) i żadnych opłat nie było. W UK przesyłkę realizował Rojal Mail , a w Polsce DPD, która obsługuje tutaj RM. Przesyłka w ramach Global Shipping Programme.
Tak, że praktyka jest bardzo różna. W chwili obecnej jest chyba sporo bałaganu.
jac123 pisze: ↑09 lut 2021, 20:49
No ja dostałem paczkę (wartość ok 1000 zł) z UK poprzez firmę kurierską (wysyłka grudzień, dostawa koniec stycznia) i żadnych opłat nie było. W UK przesyłkę realizował Rojal Mail , a w Polsce DPD, która obsługuje tutaj RM. Przesyłka w ramach Global Shipping Programme.
Tak, że praktyka jest bardzo różna. W chwili obecnej jest chyba sporo bałaganu.
A to nie jest ten głośnik wcześniej opłacony co go w pierwszej paczce nie było? A co tam było na formularzu CNxx?
Wg mojej wiedzy to przy tym programie RM obsługuje wysyłkę do firmy Pitney Bowes, a ta przez Niderlandy do Polski firmą DPD. Na Paypalu jest rozbicie płatności dla sprzedawcy za RM i dla Pitney Bowes za dalszą "drogę" i oczywiście plus opłaty celne jeśli są. Schody mogą się zacząć, jeśli transakcja się komplikuje i w czasie rozciąga np. przy zwrocie , reklamacji itp.
jac123 pisze: ↑09 lut 2021, 20:49
W chwili obecnej jest chyba sporo bałaganu.
Bałagan mało prawdopodobny, raczej okres przejściowy i prognozowany termin pojawienia się przesyłki w UC w Polsce.
Generalnie - tu nie ma żadnych cudów, wszystko jest logiczne i łatwe do przewidzenia. Jedno jest pewne, że fiskus bez przyczyny nie rezygnuje z daniny. Najprawdopodobniej nie nalicza VATu gdy jego kwota jest mniejsza niż koszt operacji naliczenia i pobrania. Inaczej jest w przypadku, gdy przesyłka jest odprawiana przez firmę kurierską, która słono sobie liczy za usługę odprawy.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2021, 07:26 przez 4Rider, łącznie zmieniany 1 raz.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Ostatnio zmieniony 10 lut 2021, 07:26 przez 4Rider, łącznie zmieniany 1 raz.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider<- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
jac123 pisze: ↑09 lut 2021, 20:49
No ja dostałem paczkę (wartość ok 1000 zł) z UK poprzez firmę kurierską (wysyłka grudzień, dostawa koniec stycznia) i żadnych opłat nie było. W UK przesyłkę realizował Rojal Mail , a w Polsce DPD, która obsługuje tutaj RM. Przesyłka w ramach Global Shipping Programme.
Tak, że praktyka jest bardzo różna. W chwili obecnej jest chyba sporo bałaganu.
A to nie jest ten głośnik wcześniej opłacony co go w pierwszej paczce nie było? A co tam było na formularzu CNxx?
Wg mojej wiedzy to przy tym programie RM obsługuje wysyłkę do firmy Pitney Bowes, a ta przez Niderlandy do Polski firmą DPD. Na Paypalu jest rozbicie płatności dla sprzedawcy za RM i dla Pitney Bowes za dalszą "drogę" i oczywiście plus opłaty celne jeśli są. Schody mogą się zacząć, jeśli transakcja się komplikuje i w czasie rozciąga np. przy zwrocie , reklamacji itp.
Ten głośnik co go nie było w I paczce dopiero idzie, zobaczymy jeszcze jak będzie ....
Ja nie miałem żadnego rozbicia płatności dla sprzedawcy za RM i dla Pitney Bowes. Po prostu zapłaciłem za przesyłkę w ramach GSP i już.