Odbitki z cyfry - lab godny polecenia

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1081
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

Jeśli o mnie chodzi to nie mówiłem że lab spieprzył tylko że odbitka była do d* - przestrzeń barwna Frontier'a 350 na Fuji Crystal była duuuużo biedniejsza niż sRGB. To nie ma nic wspólnego z zarządzaniem kolorem skoro sprzęt i materiały nie wyrabiają.

Jak wrócę z pleneru foto to was sprawdzę z tym B&W bo to ze coś jest w galerii to żaden dowód jakości. 8-)
Z drugiej strony B&W jest łatwiejsze - oko i tak wyłapuje tylko do 300 odcieni szarości więc łatwo konkurować z odbitkami na barycie. ;-)
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1370
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Henry pisze:Z drugiej strony B&W jest łatwiejsze - oko i tak wyłapuje tylko do 300 odcieni szarości więc łatwo konkurować z odbitkami na barycie.
Gwoli ścisłości: ostatnio czytałem u Cteina w Post Exposure, że ok 650. U bardziej wyrobionych trochę więcej, ale sporo poniżej 1000.
A książkę polecam, autor ją rozdaje tu: http://ctein.com/booksmpl.htm
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1081
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

Nie mogę znaleźć swojego źródła bo to dawno czytałem. Ale zerknąłem w tę książkę i znalazłem to samo co czytałem kiedyś - to jest maks dla oka. Na kontraście który jest w stanie zmieścić odbitka czy wydruk już nie ma tak dobrze bo ogranicza nas biel papieru i czerń tuszu, więc powyżej 300 ciężko wyskoczyć.
ODPOWIEDZ