Wystawa Ansela Adamsa całkiem blisko

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

JaZ99
-#
Posty: 858
Rejestracja: 02 gru 2008, 15:57
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: JaZ99 »

Byłem - widziałem :)

Zacznę od wniosków: zdecydowanie warto pojechać i zobaczyć na własne oczy, jak mogą wyglądać idealne odbitki (sam nie wiedziałem) i jak wygląda poprawnie wyeksponowana fotografia.

Nie mogę się jednak zgodzić z twierdzeniem, że reprodukcje książkowe są bardzo przeciętne. Owszem, na wystawie można było kupić książkę "Classic Photos" Adamsa wydaną przez Little, Brown w 2007 roku we Włoszech, która zawierała większość prezentowanych na wystawie prac. Jakość akurat tego wydania pozostawia wiele do życzenia, delikatnie mówiąc. Mam jednak na swojej półce "Trees" tego samego wydawnictwa (wydanie z 2004 roku wydrukowane w Niemczech), w którym jest tylko kilka zdjęć prezentowanych na wystawie. Te zdjęcia praktycznie nie odbiegają jakościowo od oryginałów - tajemnica tkwi w dobrym oświetleniu. Różnice w światłach i w cieniach były naprawdę niewielkie. Być może tylko to wydanie jest tak udane, a inne nie - nie wiem.

Przekonałem się też na tej wystawie, że wielkość ma znaczenie. I to duże. Dopiero tam doceniłem zdjęcie "Moonrise", które wcześniej wydawało mi się zupełnie nieciekawe.
Można więc wysnuć prosty wniosek, że zdjęcia można docenić dopiero "na żywca", współczesne monitory nie nadają się do prezentowania zdjęć (przynajmniej dopóki nie będzie można kupić 50 calowego ekranu o rozdzielczości 300 dpi :D )

Sam film też jest wart przesiedzenia 50 minut na niesamowicie niewygodnym krześle -- można m.in. zobaczyć fragment ciemni Adamsa, niesamowity powiększalnik, którego używał, no i w sumie całkiem oczywistą rejestrację samochodu ;)

Sama wystawa została zorganizowana w starym dworku na wsi, co ma tę zaletę, że nie jest oblegana i można w spokoju pooglądać zdjęcia.

Sama Kopenhaga musi być świetnym miejscem do życia -- bardzo dobrze zorganizowane miasto, w którym nie ma jednak zupełnie nic ciekawego do oglądania i zwiedzania. Tłumy turystów są skupione tylko na Nyhavn i na deptaku, poza tymi miejscami praktycznie pusto. No i Duńczycy/turyści nie wiedzą, co to kryzys. Tłumy w sklepach, mimo drożyzny (z naszego punktu widzenia) handel idzie sprawnie.

Ciekawostką jest sklep fotograficzny na deptaku (dzięki dadan) - nie wiem, jak się uchował taki przybytek, ale jest. Sklep praktycznie "analogowy", 2 piętrowy. Można kupić prawie wszystko, od holgi po duży format. Hasselblady przestałem liczyć po 20 sztukach. Przy mnie jakiś Amerykanin kupował body hasselblada z 2 obiektywami i magazynkami.

Pozdrawiam, JaZ
JaZ99
-#
Posty: 858
Rejestracja: 02 gru 2008, 15:57
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: JaZ99 »

Chciałem się pochwalić kilkoma zdjęciami z wyjazdu do Kopenhagi i Malmo:

http://www.flickr.com/photos/jaz99/sets ... 251229205/
http://www.flickr.com/photos/jaz99/sets ... 368383949/

;-)

J.
ou!
-#
Posty: 35
Rejestracja: 14 gru 2007, 23:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: ou! »

Jeśli ktoś nie może sobie darować, że nie pojechał do Kopenhagi, jest jeszcze jedna opcja :) W ramach miesiąca fotografii w Bratysławie będą pokazywane prace Ansela Adamsa. Wystawa trwa od dziś (5.11) do 13 grudnia . więcej info: http://www.sedf.sk/files/mf/2009/buletin.pdf

Ja zahacze przy okazji wyjazdu na narty ! yeahhh :) nawet namówiłem dość sporą grupę znajomych z którymi jadę, żebyśmy zboczyli z drogi specjalnie na tą wystawę. Jestem z siebie strasznie dumny dzięki temu :)
ODPOWIEDZ