petycja o zniesienie wiz do USA
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
petycja o zniesienie wiz do USA
Kolejne ekipy trzymajace sie koryta obecuja zalatwienie zniesienia wiz dla Polakow do USA. Rozmowy z amerykanami sa prowadzone w takim stylu, ze powoduje to tylko traktowanie nas jeszcze bardziej jak wiesniakow z prowincji. Lobbing ze strony zwyklych Polakow moze byc skuteczny, na co dowodem jest wprowadzenie zakazu uzywania okreslenia "polskie obozy koncentracyjne" przez media w USA. Jezeli wejdziecie na strone http://lobbyingforum.com/topic-sign.aspx?id=273 to mozecie sie przyczynic do pokazania swiatu i amerykanom, ze nieprawda jest, ze z Polakami nie trzeba sie liczyc. Jezeli mozecie, przekazcie ten link znajomym mieszkajacym na terenie UE. Prosze o nie komentowanie mojego postu w stylu wiadomych dyskusji z interii, onetu czy gazety. Taka akcja moze niczego nie zalatwic ale jezeli przyczyni sie do mozliwosci polaczenia chocby na kilka tygodni rodzin mieszkajacych tu i tam - to bedzie dobry uczynek.
W sumie mam to gdzieś-do Ameryki się nie wybieram i nie mam ochoty-ten kraj przestał być krajem wolności i swobód obywatelskich.Jak mi powiedział znajomy ,który pracował w stanach przez 1,5 roku,że to nie kraj dla Polaków i Słowian to kraj istot przywiezionych z Marsa.Obecnie rządzą tam prawnicy i firmy ubezpieczeniowe.Kiedyś za Amerykę dał bym się pobić-teraz zrozumiałem,że ten kraj ma gdzieś Polaków i Europę-tylko kaska,kaska,i jeszcze raz kaska i tylko żeby opchnąć nam stare rozlatujące się F16 i inne przechodzone badziewie.Może ty Trumil masz lepszy rozeznanie,przecież tam mieszkasz i pewnie się ze mną nie zgodzisz ,ale ostatnie lata bardzo nas Polaków zniechęciło do Ameryki.I mam gdzieś ich wizy!!!!!!Nie będę skamlał jak pies do napompowanych pychą Amerykanów.
jacek
To kraj dziwny, prawda. Ale za to jest to kraj urodziwy pod względem fotograficznym :)flonidan pisze:W sumie mam to gdzieś-do Ameryki się nie wybieram i nie mam ochoty-ten kraj przestał być krajem wolności i swobód obywatelskich.
W życiu nie przeprowadziłbym się tam na stałe, ale odwiedzać od czasu do czasu z aparatem -- bardzo chętnie.
A dla zwolenników zniesienia wiz: z wizą do Stanów podróżuje się wygodniej, obywatele krajów podróżujący w ruchu bezwizowym muszą za każdym razem się rejestrować i płacić: patrz instrukcja.
Praktyczna różnica między ruchem wizowym i bezwizowym polega tylko na krótszej kolejce do okienka na granicy. Mając wizę, musisz dłużej postać, zwykle 20-30 minut. Odciski palców skanują chyba zawsze wszystkim (nie mam pewności).
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 10:20 przez JaZ99, łącznie zmieniany 1 raz.
W Europie, a tym bardziej w Polsce jest wiele ciekawszych miejsc, wartych zobaczenia.JaZ99 pisze:W życiu nie przeprowadziłbym się tam na stałe, ale odwiedzać od czasu do czasu z aparatem -- bardzo chętnie.
A jak już, to z aparatem wolałbym pojechać do Chin.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 2 razy.
Zależy, co kogo interesuje. ;)slawoj pisze:W Europie, a tym bardziej w Polsce jest wiele ciekawszych miejsc, wartych zobaczenia.
Wielki Kanion, Kanion Antelope, The Wave, Monument Valley, Yellowstone, Bryce Canyon -- są moim zdaniem unikalne i w Europie (może poza Islandią) nie znajdziesz niczego podobnego.
Ja bym chciał zobaczyć kolebkę cywilizacji europejskiej z ich działami, stworzonymi przez człowieka.JaZ99 pisze:Zależy, co kogo interesuje.
Następnie odwiedził bym bliski wschód, potem Indie i Chiny.
Na resztę nie starczyło by mi życia.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 3 razy.
Co konkretnie masz na myśli?slawoj pisze:Ja bym chciał zobaczyć kolebkę cywilizacji europejskiej z ich działami, stworzonymi przez człowieka.
Indie.... kusi... ;) Do Chin to za chiny bym nie pojechał (no, może z wyjątkiem HK), a bliski wschód: może sytuacja się ustabilizuje za mojego życia, choć małe na to szanse.slawoj pisze:Następnie odwiedził bym bliski wschód, potem Indie i Chiny.
Na przejście wszystkich szlaków w Yosemite nie starczy życia, trzeba wybierać ;)slawoj pisze:A na resztę nie starczyło by mi życia.
Patriotyzm patriotyzmem, ale Niagary to u nas nie ma. Wielki Kanion to także niesamowite miejsce. Wyobraź sobie widok z Gubałówki, ale na odwrót: im dalej, tym niżej i dorzuć trochę barw. Niby podobnie, ale jednak warto to zobaczyć.slawoj pisze:W Europie, a tym bardziej w Polsce jest wiele ciekawszych miejsc, wartych zobaczenia.
Co nie zmienia faktu, że w Polsce jest mnóstwo pięknych miejsc i atrakcji. Taki Amerykanin może np. tylko marzyć o Wawelu :) (w sensie historycznym)
Pozdrawiam!
Polski patriotyzm lokalny jest taki sam jak inne lokalne patriotyzmy w innych krajach. Dzieki pracy na statku odwidzilem wiele bardzo atrakcyjnych miejsc na swiecie, innych miejsc juz prawdopodobnie nie zobacze. Chcialbym pojechac nad Wisle do Ostaszewa i zrobic zdjecia glowek wczesnym porankiem, gdy wszedzie "stoi" mgla. Albo Radunie na Krepcu. Kaszubi czy gorale sa dla mnie tak samo atrakcyjni fotograficznie jak Amisze. Ale to, ze nie lubie sluchac goralskiej muzyki czy burczybasow nie wywoluje u mnie emocji, ktora powoduje, ze bede sie odzegnywal od pojechania tam znowu i powrotu tutaj.
Zniesienie wiz dla Polakow pozwoliloby polaczyc sie na okres 2-3 miesiec rozdartym rodzinom, kiedy dla przykladu ojciec siedzi tu nielegalnie bo w jego malej miescinie w Polsce bylby bezrobotny przez 350 dni w roku, a jego zonie i dzieciom konsulat w W-wie czy Krakowie odmawia stale wizy wjazdowej z uwagi na nielegalny pobyt meza i ojca.
Takie "glosowanie" do jakiego namawiam nie ze wzgledu na fotograficzne atrakcje jest takze kolejnym testem na to co mozemy pozwolic innym narodom zrobic z nami. Chyba moga zrobic z nami wszystko - i robia. Rosjanie, Niemcy, Amerykanie, Francuzi, Litwini i Ukraincy. Ktos mi napisal, ze po co takie akcje z podpisami, ze Ameryka przestala byc atrakcyjna dla Polakow. I takie podejscie do sprawy jest wlasnie chore. Takie jest moje zdanie, bo swiadczy o calkowitym wymozdzeniu wielu Polakow przez gowniana papke podawana przez polskie media. Amerykanie robia z nami co chca i sowieci tez. Kolejne wybory beda w Polandi i znowu wybierzecie "dyplomatow i politykow", ktorzy wlasny narod uwaza za smieci. A ci przez was wybrani przysla na tutejsze placowki dyplomatyczne dupkow, ktorzy urzedowanie jak zwykle beda zaczynac od ustalenia, w ktore dni konsulat powinien byc zamkniety dla interesantow. A nastepnie bede ukladali plany jak manewrowac przyjezdzajacymi z Polski delegacjami tak aby przypadkiem nie zahaczyli o pomnik katynski. Bo to ma byc wazne dla Polakow co sie ustala, ze ma byc wazne
Zniesienie wiz dla Polakow pozwoliloby polaczyc sie na okres 2-3 miesiec rozdartym rodzinom, kiedy dla przykladu ojciec siedzi tu nielegalnie bo w jego malej miescinie w Polsce bylby bezrobotny przez 350 dni w roku, a jego zonie i dzieciom konsulat w W-wie czy Krakowie odmawia stale wizy wjazdowej z uwagi na nielegalny pobyt meza i ojca.
Takie "glosowanie" do jakiego namawiam nie ze wzgledu na fotograficzne atrakcje jest takze kolejnym testem na to co mozemy pozwolic innym narodom zrobic z nami. Chyba moga zrobic z nami wszystko - i robia. Rosjanie, Niemcy, Amerykanie, Francuzi, Litwini i Ukraincy. Ktos mi napisal, ze po co takie akcje z podpisami, ze Ameryka przestala byc atrakcyjna dla Polakow. I takie podejscie do sprawy jest wlasnie chore. Takie jest moje zdanie, bo swiadczy o calkowitym wymozdzeniu wielu Polakow przez gowniana papke podawana przez polskie media. Amerykanie robia z nami co chca i sowieci tez. Kolejne wybory beda w Polandi i znowu wybierzecie "dyplomatow i politykow", ktorzy wlasny narod uwaza za smieci. A ci przez was wybrani przysla na tutejsze placowki dyplomatyczne dupkow, ktorzy urzedowanie jak zwykle beda zaczynac od ustalenia, w ktore dni konsulat powinien byc zamkniety dla interesantow. A nastepnie bede ukladali plany jak manewrowac przyjezdzajacymi z Polski delegacjami tak aby przypadkiem nie zahaczyli o pomnik katynski. Bo to ma byc wazne dla Polakow co sie ustala, ze ma byc wazne
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 16:03 przez trumil9, łącznie zmieniany 1 raz.
Zniesienie wiz moim zdaniem niczego nie zmieni. Przed przylotem i tak trzeba się zarejestrować, system oflaguje taką osobę jako "non grata" i granicy nie przejdzie. Brak wizy nie oznacza, że wszyscy obywatele danego kraju będą wpuszczani bez kontroli i z automatu.trumil9 pisze:Zniesienie wiz dla Polakow pozwoliloby polaczyc sie na okres 2-3 miesiec rozdartym rodzinom, kiedy dla przykladu ojciec siedzi tu nielegalnie bo w jego malej miescinie w Polsce bylby bezrobotny przez 350 dni w roku, a jego zonie i dzieciom konsulat w W-wie czy Krakowie odmawia stale wizy wjazdowej z uwagi na nielegalny pobyt meza i ojca.
Amerykanie są u siebie i mogą ustalać takie zasady, na jakie mają ochotę. Żałuję tylko, że Amerykanie nie muszą mieć wiz, przylatując do nas (oczywiście uzyskiwanych po obowiązkowej rozmowie z urzędnikiem konsularnym, który mówi po angielsku gorzej, niż Amerykanie z konsulatu po polsku, w dodatku umawianej przez audiotele).
Jeśli podany przez Ciebie przykład jest prawdziwy, to szczerze współczuję tej rodzinie. Nie widzę jednak w odmowie przyznania wizy niczego nagannego. To ich kraj.
Dzieki za obiektywne podejscie do sprawy JaZ99, chociaz ja troche patrze na to inaczej. Nawet 100.000 podpisow nie spowoduje zmiany prawa. Natomiast 100.000 (jezeli bedzie) spowoduje zmiane sposobu patrzenia na sprawy dotyczace Polski, i Polonii. Ja uwazam, ze obywatele wiekszosci krajow wysoko rozwinietych powinna miec swobodny wjazd do Polski bo to my ich potrzebujemy i ich pieniedzy a nie oni nas. My w tej chwili jestesmy potencjalnym odbiorca szklanych paciorkow i lusterek. Takze obecny rzad, a moze szczegolnie ten rzad z uwage na uleglosc sowietom rujnuje autorytet Polski i to nie z uwagi na Smolensk ale na podkladanie sie Moskwie przy negocjacjach w sprawie zakupow gazu i ropy.
Jezeli chodzi o wizy to nie wszyscy, ktorych krewni sa w USA nielegalnie beda mieli zakazu wjazdu, ale na pewno ci, ktorzy na terenie stanow dokonali przestepstwa (w tym prowadzenie pojazdow w stanie nietrzezwym) i/lub byli deportowani. Jezeli chodzi o lamanie prawa nielegalnym przedluzaniem pobytu to dotyczylo to i dotyczy nadal w sumie wiecej niz 50mln ludzi. Przepisy sa tak skonstruowane, ze zawsze zostawiaja furtke na jakas inna od oficjalnej interpretacji. Czy to jest zle? Chyba nie. Daje jakas szanse tym, ktorzy wydawaloby sie takiej szansy nie maja.
Jezeli chodzi o wizy to nie wszyscy, ktorych krewni sa w USA nielegalnie beda mieli zakazu wjazdu, ale na pewno ci, ktorzy na terenie stanow dokonali przestepstwa (w tym prowadzenie pojazdow w stanie nietrzezwym) i/lub byli deportowani. Jezeli chodzi o lamanie prawa nielegalnym przedluzaniem pobytu to dotyczylo to i dotyczy nadal w sumie wiecej niz 50mln ludzi. Przepisy sa tak skonstruowane, ze zawsze zostawiaja furtke na jakas inna od oficjalnej interpretacji. Czy to jest zle? Chyba nie. Daje jakas szanse tym, ktorzy wydawaloby sie takiej szansy nie maja.
Tam stoi jak byk, ze nalezy dac Polsce takie same prawa jak innym krajom, czlonkom UE. Nawiasem mowic "ask" w jezyku angielskim ma rozne znaczenia, takze wyraza zadanie a nie tylko prosbejab pisze:(...)Prosić nie ma sensu, to żenujące.
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 19:37 przez trumil9, łącznie zmieniany 1 raz.