
Foton S.A. Bydgoszcz a sprawa polska
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Foton S.A. Bydgoszcz a sprawa polska
Trochę dobiegając od tematu...FOTON S.A. Bydgoszcz nie mógł dalej funkcjonować po jakiejś powiedzmy restrukturyzacji? komu to przeszkadzało? 

Uzależniony od fotociemni .
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
...chyba nikomu, ale tak działa wolny rynek niestety. Lata 90te i 2000ne to była dla wielu walka o przetrwanie... i nie tylko Foton poległ w tej walce.
technik219 dzięki wielkie za info o filmie i wskazówki dot. wołania! Bromek sobie tak czy owak zamówiłem... tak czy owak może się przydać do zabawy z ORWO NP22... ale to już zupełnie inna historia

Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
bohdan, ciekawe czemu słabszy czyli Foma dał radę wykupić Foton z jego recepturami i dzęki tym recepturom ciągle utrzymuje się na rynku.
calkowicie błędna diagnoza oparta na nie/wiedzy publicystycznej tamtych lat.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
FOTON (i inne zakłady) zostały polikwidowane, bo taka była cena naszego wejścia do unii i tzw. "otwarcia" Polski na świat.
Przecież Polska nie po to została przyjęta do unii , żeby jej zakłady (m.in. stocznie) miały być konkurencją dla tych zachodnich.
Polska ma być rynkiem zbytu dla firm zachodnich i rezerwuarem taniej siły roboczej.
Przecież Polska nie po to została przyjęta do unii , żeby jej zakłady (m.in. stocznie) miały być konkurencją dla tych zachodnich.
Polska ma być rynkiem zbytu dla firm zachodnich i rezerwuarem taniej siły roboczej.
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
czyli to zachodni właściciel Fotonu (z Czech, które wstępowały razem z nami do Unii w 2004 roku), dostał polecenie od unii, żeby zlikwidować zakład w Bydgoszczy? Który dzięki posiadanej nowoczesnej technologii wytwarzania oraz rozbudowanemu działowi R&D mógłby konkurować z innymi unijnymi producentami czarno-białych materiałów fotograficznych, takimi jak Agfa (która upadła wcześniej niż Foton)?
Rozumiem, że podobną historię można odnaleźć dla np. fabryki FSO na Żeraniu?
Czy dobrze rozumuję, że uznajesz, że Foma utrzymuje się na rynku dzięki sprzedaży chemii wg. receptur pozyskanych z Fotonu?
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
nie wiem z czego utrzymuje się Foma, bo nie znam struktury sprzedaży.
Ale pomyśl, dlaczego Foma sprzedaje na rynku fotoamatorskim, praktycznie tylko produkty rebrandowane z Fotonu?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
Pogubiłem się, które filmy lub papiery Fomy to rebrandy z Fotonu?
Chyba, że chodzi Ci o konfekcję chemii wg. receptur Fotonu. Tutaj podejrzewałbym, że Foma, która sama nie miała specjalnych sukcesów w opracowaniu własnych receptur (moje domniemanie), kupiła Foton tylko po to, żeby pozyskać te polskie. Sądząc po jakości konfekcji (o której nie raz i nie dwa tutaj czytałem, że była bardzo marna), przestarzałych technologiach produkcji i produktach, to wiele więcej Foton nie miał do zaoferowania.
Co do wcześniej wspomnianych przez jac123 stoczni - nie wiem jakie jest Twoje źródło informacji na temat kondycji Stoczni Gdańskiej na przełomie ustrojów, ale z mojego (z pierwszej ręki, pracującego w niej od 1978 na kierowniczym stanowisku ojca) wynika, że Stocznia była skansenem technologicznym i organizacyjnym, niezdolnym do jakiejkolwiek konkurencji na światowym rynku. Po zniknięciu rynku zamówień radzieckich, w których z resztą nigdy nie chodziło o bilans ekonomiczny, jedyną wartością Stoczni był teren, na którym się znajduje.
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
Trzeba spojrzeć nieco szerzej.
Na tzw. przełomie ustrojów, praktycznie żaden polski zakład nie grzeszył dobrą kondycją finansową, a park maszynowy był czasami rzeczywiście przestarzały. Ale tak jak ktoś wcześniej napisał, potrzebna była restrukturyzacja tych zakładów, które miały perspektywy. A więc pieniądze, które otrzymaliśmy z zagranicy powinny pójść na restrukturyzację, tylko wtedy nigdy byśmy ich nie otrzymali. Zobacz co się stało z niektórymi gałęziami gospodarki - cukrownie, browary, banki itd.
Ze stoczniami jest specyficzna sytuacja , gdyż cykle dekoniunktury trwają tam latami i wtedy potrzebna jest pomoc państwa. Tak jest np. w Niemczech i jakoś nikt im za niedozwoloną pomoc publiczną dotychczas krzywdy nie zrobił.
Coś co się opłaca w innych państwach, dlaczego ma się nie opłacać w Polsce?
Jak jesteś z Gdańska, to doskonale wiesz, że na tzw. przełomie dziejów Niemcy przejęli GPEC, a Francuzi SAUR (czyli ogrzewanie i wodę). Ówczesny prezydent Gdańska Franciszek Jamroż został w tej sprawie skazany za przyjęcie łapówki. I teraz zyski płyną za granicę. I tak było w większości ówczesnych reprywatyzacji.
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
znowu z bardzo bliskiej "ręki" wiem, że stocznie w porównaniu do cukrowni to były przedsiębiorstwa hi-tech. Park maszynowy cukrowni to był głęboki XIX wiek. Jedyna wartość cukrowni była taka, że były w stanie cokolwiek wyprodukować na rynek, na którym innych producentów nie było. Po wykupie cukrowni przez Niemców część bezsensownych zakładów została zamknięta, a niewielka część (chyba ok. 10%) zmodernizowana tak, że teraz to 10% zakładów produkuje tyle cukru, co wcześniej 100%, przy znacznie mniejszych nakładach.
Przykro mi to mówić, ale na przełomie ustrojów byliśmy biedni i zacofani, co stawiało nas w sytuacji wszechogarniającej likwidacji.
w naszych stoczniach problemem nie był cykl dekoniunktury, tylko brak możliwości funkcjonowania na wolnym rynku (zacofanie i zbyt wysokie koszty) oraz brak możliwości dokapitalizowania (bo i nie miał kto ani czym, a jak dokapitalizowywał, to najwyżej oddłużał i przedłużał agonię).
Francuzi nie przejęli SAUR, bo SAUR to jest francuska firma, w której grupie znajduje się firma SAUR Neptun Gdańsk, której współwłaścicielem w 49% jest Gmina Miasta Gdańska. SNG jest eksploatatorem systemu wodociągowego, ale nie jest jego właścicielem. Nie popieram układu, w którym usługi komunalne wykonuje prywatny właściciel, transferujący zyski gdzie mu się podoba (w tym przypadku do akcjonariuszy we Francji). Była w tym jakaś logika, ale z perspektywy czasu widać, że mająca sporo minusów. Ale takie "mądre" prywatyzacje następowały też np. w Wielkiej Brytanii, gdzie właścicielem infrastruktury kolejowej jest państwo, a operatorem są prywatne firmy, zainteresowane jedynie dywidendą, a nie trwałością systemu ani wygodą pasażerów.
Jamroż został skazany za łapówkę, ale nie łapówkę za przejęcie GPEC przez Stadtwerke Leipzig, a za zakup materiałów budowlanych od wybranego dostawcy (niemieckiego):
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Ja ... 16384.html
Nie wiem czy jest sens prowadzić takie dyskusje na tym forum, ani w tym temacie.
Pytanie dodatkowe na zakończenie - czy gdybyście teraz mieli do wyboru możliwość zakupu dużego fiata i volkswagena, to kupilibyście dużego fiata? Czy gdybyście mieli do wyboru zakup papierów Fotoncolor i papierów Fuji Crystal Archive, to kupilibyście te pierwsze? Różnica w jakości produktu końcowego jest tak absurdalna, że nie ma o czym rozmawiać.
Nie wspominam o polskiej myśli technicznej - takiej jak polskie receptury chemii fotograficznej - ale przecież nie recepturą się wywołuje, tylko wywoływaczem.
pozdrawiam
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
Fomapan R100 i proces do niego, to praktycznie to samo co Fotopan R 50.
Filmy Fotonu z końca lat 80-tych, były o epokę nowsze i lepsze od tych z Fomy.
Obecne całkiem dobrze się sprzedające Fomapany, jakoś bardzo mi te Fotony przypominają.
Nie wiemy jak wygląda pozostała produkcja Fomy, ale sam zauważyłeś, że Foma po nic innego nie kupiła Fotonu. Kupiła dla posiadanej przez niego technologii.
O ile mnie pamięć nie myli, to za żelazną kurtyną tylko Foton i ORWO miało technologię na papiery wielogradacyjne. Ale pewien nie jestem.
Poza tym piszę o Fomie i Fotonie w opozycji do tezy, że to „wolny rynek” wykończył tego drugiego.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale mamy identyczne zdanie na ten temat.Ale nie potrzebnie chyba ,,rozhuśtałem,,temat rzeczywistość mamy inną.jac123 pisze: ↑18 paź 2019, 13:05 FOTON (i inne zakłady) zostały polikwidowane, bo taka była cena naszego wejścia do unii i tzw. "otwarcia" Polski na świat.
Przecież Polska nie po to została przyjęta do unii , żeby jej zakłady (m.in. stocznie) miały być konkurencją dla tych zachodnich.
Polska ma być rynkiem zbytu dla firm zachodnich i rezerwuarem taniej siły roboczej.
Uzależniony od fotociemni .
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
Jedna uwaga do na pozór słusznego wywodu.pelovsky pisze: ↑18 paź 2019, 14:48 Nie wiem czy jest sens prowadzić takie dyskusje na tym forum, ani w tym temacie.
Pytanie dodatkowe na zakończenie - czy gdybyście teraz mieli do wyboru możliwość zakupu dużego fiata i volkswagena, to kupilibyście dużego fiata? Czy gdybyście mieli do wyboru zakup papierów Fotoncolor i papierów Fuji Crystal Archive, to kupilibyście te pierwsze? Różnica w jakości produktu końcowego jest tak absurdalna, że nie ma o czym rozmawiać.
Nie wspominam o polskiej myśli technicznej - takiej jak polskie receptury chemii fotograficznej - ale przecież nie recepturą się wywołuje, tylko wywoływaczem.
pozdrawiam
Powiedz mi dlaczego skoro to wszystko było bez wartości, a całe powojenne pokolenia trudziły się by tę bezwarość tworzyć, to gdy przyszło co do czego (referendum prywatyzacyjne) to cała elita w tv, prasie i wszelkich istniejących wówczas mediach robiły (i zrobiły), wszystko by frekwencja była na tyle mała, by uznać referendum za nieważne.
To państwo posiadało wtedy pewne środki, niewielkie, ale jednak. Nikt nawet nie próbował cokolwiek restrukturyzować czy nająć zawodowych menadżerów, którzy choćby spróbowali coś uratować.
Władze potraktowały wszystko jak łup wojenny i po prostu go sprzedały, a chętni mimo wszystko się znaleźli na te nic nie warte dobra.
W ystarczyło zamiast sprzedać za grosze zmienić towarzyszy dyrektorów, którzy nie mieli pojęcia o grze rynkowej zatrudnić tych, którzy o niej mają pojęcie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
bla, bla, bla 

... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Foton S.A. Bydgosz - prośba o identyfikację filmu
Dalej wytłumaczę.
Parki maszynowe to nie wszystko. Co ci po nowoczesnym parku maszynowym, jak nie masz gdzie sprzedać swoich wyrobów?
Cukrownie - przecież chodziło przejęcie głównie rynku zbytu - Polska ma być rynkiem zbytu dla zagranicznych firm. Zakup paru maszyn dla bogatych zagranicznych firm to nie jest problem.
Oczywiście, że Francuzi nie przejęli SAUR - tak się nazywają wodociągi miejskie teraz tj. po ich przejęciu - operuję skrótami.
Z Jamrożem to racja, łapówka była przy GPECu, jak ocieplali bloki, a nie podczas prywatyzacji (tyle tych afer że się już mylą...) .
Na koniec pytanie.
Czy gdybyś mógł zdecydować, to wolisz płacić rachunki za wodę i ciepło do polskiej firmy, czy do francuskiej? Oczywiście mając na względzie, że zyski zostają w tym lub tamtym kraju i służą jego rozwojowi gospodarczemu.
ps. zakładam, że jesteś Polakiem i chcesz jak najlepiej dla swojego kraju.