
Szkła:
Pentax-A SMC 50/2, miód malina, żadnych rysek na powłokach, żadnych zauważalnych dla okularnika pyłków w środku. Bardzo gładko ostrzy, jak współczesny. Świetne szkiełko uniwersalne, nie tak wysoko ceniony jak 1.7, ale ja bardzo go lubię. Do kompletu przedni dekielek
Pentax-M SMC 135/3.5 praktycznie mint, żadnych uszkodzeń powłok, pojedynczy paproszek gdzieś na obrzeżu tylnego zespołu soczewek, bez wpływu na jakość zdjęć. Osłona przeciwsłoneczna wysuwa się gładko, żadnych rys, welur też w bardzo dobrej kondycji. Jedyny feler to lekkie rozjustowanie, ostrzy nie do końca na nieskończoność i trochę bliżej niż to wynika ze skali, aberracji nie zauważyłem- helikoid wymaga lekkiej regulacji, jeśli idzie o rysunek jest to moje ulubione szkiełko w tym zestawie. Bardzo mały jak na 135. W komplecie oba dekielki i skórzany futerał made in japan.
Pentax-M SMC 200/4 Stan idealny, żadnych rys ani obić, skale nigdzie nie wytarte, osłona składa i rozkłada sie idealnie gładko, bardzo przyjemny płynny obrót helikoidu. Ideał. W komplecie oba dekielki. Wszystkie szkła współpracują bez zarzutu z aparatem w trybie auto.
Chciałbym 650 złociszy choć oczywiście dla koreksowiczów istnieje możliwość negocjacji
