Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Czy w Domach Kultury w Polsce są jeszcze pracownie fotograficzne wyposażone w ciemnie i studio fotograficzne? Pytam ponieważ zastanawia mnie to czy w sytuacji pełnej cyfryzacji życia kultywuje się jeszcze uczenia dzieci i młodzieży techniki analogowej właśnie w takich instytucjach.

Grodzisk Mazowiecki ma nowy dom kultury, ma też kółko fotograficzne z ciemnią. W ogóle, Grodzisk ma samorząd na poziomie...

Mam pewien pomysł... użytkownicy korex-u zapewne w życiu realnym uczestniczą aktywnie w działalności takich właśnie Domów Kultury. Zatem może stwórzmy bazę danych o instytucjach kultury w naszym kraju w których działają kluby, pracownie fotograficzne gdzie można wywołać film i samodzielnie wykonać odbitki.

Oczywiście, że wciąż są miejsca, gdzie analog "przetrwał"! Opowiedzieć mogę o domu kultury w moim mieście.. Uczniowie mają dostęp nie tylko do studia, ale również do ciemni - mieliśmy zajęcia, na których nauczyliśmy się samodzielnie wywoływać filmy i wykonywać odbitki. Skutecznie,nie ma teraz możliwości,bym nie pamiętał,jak to się robi ^^ Robiliśmy również takie rzeczy jak forsowanie negatywów, widzieliśmy też jak zrobić nie tylko małe,ale i spore odbitki. Korzystanie z aparatów analogowych również było na porządku dziennym na naszych zajęciach, z techniką cyfrową wykorzystywaną obok. Myślę, że Puławski MDK stanął na wysokości swojego zadania :) I pozdrawiam pana Instruktora :D :D

Zielona Góra ma zacną ciemnię w Młodzieżowym Domu Kultury

To może jesli Wam się uda, zróbcie zdjęcia ciemni i wrzućcie tutaj. Będzie ciekawiej jesli jeszcze te miejsca zobaczymy.

matth pisze:Zielona Góra ma zacną ciemnię w Młodzieżowym Domu Kultury

!!! Jakie to słodkie, nie dość, że uczy ich pani, to na dodatek to takie małe dzieciaki, uśmiech od ucha do ucha z takim zdjęciem ;D Jeśli jakieś uda mi się wyszperać - wkleję. :)

Maciej Lenn, ano.. znamy się z tą Panią już 10lat Co roku w ferie zimowe organizuje plener 'Zaułki Zielnej Góry'. Na 10-lecie tej inicjatywy wydała album w którym jest zdjęcie wykonane przez każdego kto przewinął się przez zimowe plenery. Sam brałem udział w pierwszych trzech. Strasznie miła pamiątka

matth, chyba jednak tam zawitam. to zdjęcie mnie przekonuje.

chloe, w czwartki jest grupa początkująca, a w soboty zaawansowana. Chociaż w praktyce ludzie chodzą jak im pasuje Ja chodzę kiedy mam ochotę i akurat jestem w zielonej, kluczyk zawsze na mnie czeka

Że tak powiem "U mnie w Trzciance" jest Trzcianecki Dom Kultury w którym zajęcia prowadzi Pan Henryk Król-człowiek nie uznający fotografii cyfrowej tylko analogi. Pan Henryk prowadzi zajęcia z fotografii (przynajmniej jeszcze do niedawna prowadził), Dom Kultury jest wyposażony w ciemnie-nie wiem czy w studio. Organizuje także ogólnopolski konkurs fotograficzny ale na ten temat nie mam za wiele informacji wiem jedynie ze ten konkurs był kiedyś dosyć znany w Polsce (chyba dotyczył portretów). Trzcianka znajduje się 24km od Piły i 30 od Wałcza. Pan Henryk zapewne chętnie podzieli się swoją wiedzą więc zapraszam do Trzcianki:)

W Domu Narodowym w Cieszynie w poniedzialki przez 3-y godziny jest kółko fotograficzne, można korzystać z kliku czeskich Opemusów , jest tez jakiś do średnigo formatu. Za niewielka opłate - 80 zł / rok mozna korzystać z tego sprzętu, jak i z chemi. Na zajęcia ludzie przychodza ponoć w kratke, raz wiecej raz mniej. Sam sie wybieram tam 1szy raz w poniedziałek.

Generalnie pracownie fotograficzne jest to rewelacyjna inicjatywa, nie tylko dla dzieciaków, ale i dla 30 latków, takich jak ja, którzy chcą zacząc robic wkoncu własne odbitki, a w przyszlosci chcą kupić własny powiększalnik.

darius_Er pisze:W Domu Narodowym w Cieszynie w poniedzialki przez 3-y godziny jest kółko fotograficzne

Gdybym tylko miał nieco bliżej...w każdy niemal poniedziałek jestem w Bielsku, a stamtąd to już niby rzut kamieniem do Cieszyna, ale dla mnie to już jednak za daleko :/

Saradok pisze:w każdy niemal poniedziałek jestem w Bielsku, a stamtąd to już niby rzut kamieniem do Cieszyna,

No bedzie tego z 30 minut ekspresówką jadąc zimą ostrożnie :)

No bedzie tego z 30 minut ekspresówką jadąc zimą ostrożnie :)

Jadąc jakąś godzinę do Bielska krętymi drogami w zimie, to kolejne pół nie jest przeszkodą ^^