Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Fundacja Farbiarnia w Bydgoszczy w ramach I Międzynarodowego Festiwalu Miłośników Fotografii Analogowej organizuje konkurs fotograficzny Vintage Grand Prix.
Idea konkursu polega na nadesłaniu prac, które winny być wykonane w technikach: fotografia z kliszy, fotografia z błony, polaroid, camera obscura a także w technikach szlachetnych m.in. dagerotypia, mokra płyta kolodionowa, kalotypia, kalitypia, cyjanotypia, anthotypia, platynotypia, palladotypia bądź technikach cyfrowych, ale poddane takim procesom, by ich finalna wersja nawiązywała do technik szlachetnych.
Konkurs ma charakter otwarty. Do nadsyłania prac Organizator zaprasza wszystkich fotografów: studentów i absolwentów szkół artystycznych, amatorów, freelancerów.

Regulamin jest dostępny na stronie organizatora: http://vintagephotofestival.com/pl/regu ... /#more-378

Po cholerę męczyć się w ciemni, żeby potem skanować i wysyłać na konkurs digitalizację tradycyjnej fotografii?
Coś się komuś pochrzaniło chyba...

Chyba nawet nie trzeba robić odbitek wystarczą skany negatywu bo inaczej to bezsensu a jak z szklanymi płytami to też się skanuje?

Takie rozwiązanie jest z myślą o osobach, które w technice cyfrowej nawiązują do fotografii tradycyjnej (a takie zdjęcia też mogą brać udział w konkursie). Ponadto organizator wychodzi z założenia, że wykonane zdjęcia w formie odbitek są cenne i łatwo je uszkodzić. I tak prace finalistów konkursu zostaną zaprezentowane w formie tradycyjnej. Wiem, że to brzmi dość dziwnie no ale...to pierwsza taka impreza w Bydgoszczy (która jakby nie patrzeć kiedyś była silnie związana z fotografią) i warto dać jej szansę

To jest akurat nonsens.
Co ma festiwal fotografii analogowej do zdjęć cyfrowych poddanych procesom, które udają fotografię szlachetną?
Dla mnie to jest nonsens.

Czym się różni "fotografia z kliszy" od "fotografii z błony"?

technik219 pisze:Czym się różni "fotografia z kliszy" od "fotografii z błony"?

zgaduje, że nazwą.

i wpisowe 40 zł:)

A na koniec oddajesz swoje prawa majątkowe na wieczność.

cztery dychy bym przebolał, ale te manipulacje cyfrowe? nie przeboleję:-)

humberland pisze: I tak prace finalistów konkursu zostaną zaprezentowane w formie tradycyjnej.

Jakiej tradycyjnej?
Ścieżka byłaby wobec tego następująca (np. w moim przypadku). Robię odbitkę w ciemni na papierze barytowanym. Byłaby to specyficzna odbitka litowa. Skanuję ją - czyli digitalizuję. Przesyłam organizatorowi na płycie dvd. Załóżmy, że zostaję finalistą i organizator "zaprezentuje zdjęcie w formie tradycyjnej". Czyli prawdopodobnie je wydrukuje na drukarce... I jak to się będzie miało do odbitki, którą w pocie czoła wywoływałem w ciemni?

Takie szatańskie pomysły wcale nie popularyzują fotografii tradycyjnej.

jerezano pisze:Takie szatańskie pomysły wcale nie popularyzują fotografii tradycyjnej.

Lub takie pomysły jn.

humberland pisze:bądź technikach cyfrowych, ale poddane takim procesom, by ich finalna wersja nawiązywała do technik szlachetnych.

Cyk cyfrówką, a potem odpowiednia wtyczka do Foto Sklepu.

Organizator zapewne obawia się to, czy gdyby ograniczył li tylko do techniki analogowej, będzie miał kilu uczystników.

J.A. pisze:A na koniec oddajesz swoje prawa majątkowe na wieczność.

Ale tylko w zakresie promocji konkursu - widziałem mniej uprzejme zapisy :)

Tu akurat zgadzam się w 100% z kolegą J.A. (też nie mam pojęcia, jak to się stało;-) - w nazwie jest "vintage", bo to teraz modne, ale tak naprawdę organizatorzy pewnie nie znają nikogo, kto robi analog i nie mają za bardzo pojęcia, o co w tym chodzi, więc jak dodamy cyfrę, to nam się zbierze kilkuset uczestników. a na dwa i pół tysie to bym się połasił, nawet w marzeniach:-)

To festiwal miłośników fotografii analogowej. Żeby być miłośnikiem "vintage" nie trzeba udawać, że dzisiejsza technika nie istnieje.
Po ogłoszeniu wyników konkursu zwycięzcy zostaną poproszeni o przesłanie swoich prac w oryginalne, co zostanie objęte osobną umową.