Strona 1 z 2

Proszę o opinie

: 28 gru 2009, 14:28
autor: tomograf
Wiatm

Wczoraj popełniłem pierwsze w swoim dorosłym żywocie wywoływanie negatywu, a ponieważ początki bywają trudne, proszę o Wasze opinie, brak mi doświadczenia i nie wiem czy uzyskane efekty są na akceptowalnym poziomie, tzn ja jestem zadowolony ale napiszcie jak widzicie ziarno, tonalność etc... żeby na przyszłość wiedzieć co poprawić.

Negatyw to Ilford HP5+, naświatlany jako ISO1600, wołany w microphenie 1+0, 22oC, 9 min., 4 przewrotki w każdej minucie.

foto1
foto2
foto3

Z górki dziękuję za wskazówki.

Pozdrawiam
tomograf

: 28 gru 2009, 16:40
autor: Jerzy
Mi tam się podoba. Pytanie czy to odbitki, czy skan? Bo skaner wiele wyciągnie, ale zwykle odbitka daje jeszcze więcej :)

Pozdrawiam!

: 28 gru 2009, 16:47
autor: tomograf
To skany z negatywu, epson V500, niestety ciemnią nie dysponuję, fajnie by było mieć gdzie poćwiczyć i zrobić odbitki, jednak na razie musi wystarczyć skaner w pracy :(

: 28 gru 2009, 18:00
autor: Shah
Moim zdaniem wszystko jest w porządku.

: 29 gru 2009, 01:09
autor: dadan_mafak
no odwaznie jak na pierwszy raz ;-)
tez mysle, ze jest ok

: 29 gru 2009, 09:46
autor: tomograf
Dziękuję wszystkim za dobre słowo,

Odkąd przeczytałem ze istnieje coś takiego jak forsowanie, bardzo chciałem spróbować :) i teraz już wiem że iso1600 w moim DSLR to gównienko :mrgreen:

: 29 gru 2009, 10:56
autor: Henry
A mi się wydają okrutnie niedoświetlone... Tak na oko to raczej powinieneś ustawić ISO 400, a DSLR'a przeprosić ;-)

: 29 gru 2009, 11:11
autor: tomograf
Henry, co świadczy o okrutnym niedoświetleniu? i co by dało iso 400 możesz rozwinąć ?

...nie no iso1600 w moim Pentaxie to porażka.

: 29 gru 2009, 11:43
autor: JaZ99
tomograf pisze:Henry, co świadczy o okrutnym niedoświetleniu? i co by dało iso 400 możesz rozwinąć ?
Na pierwszym i ostatnim zdjęciu sweter/sukienka są czarnymi plamami bez żadnych detali (nie widać żadnej faktury materiału). O ile na 3 zdjęciu to nie razi, to na pierwszym spodziewałbym się zobaczyć chociaż "zajawkę" faktury. To oczywiście tylko moje zdanie. Tak w ogóle, to są to udane zdjęcia ;)

JaZ

: 29 gru 2009, 12:03
autor: tomograf
No tak, domyślam się, że zastosowanie niższego iso i wydłużenie czasu ekspozycji pozwoliłoby na zachowanie większej ilości detali, jednak bez statywu by się nie obeszło, przyznam że trudno mi utrzymać nieporuszone zdjęcia z czasami dłuższymi niż 1/60, a w takim przypadku iso1600 stanowi pewien kompromis. :-|

: 29 gru 2009, 12:20
autor: JaZ99
tomograf pisze:No tak, domyślam się, że zastosowanie niższego iso i wydłużenie czasu ekspozycji pozwoliłoby na zachowanie większej ilości detali,
Jesteś pewny, że na negatywie niczego nie ma? Być może kilka chwil zabawy z krzywymi pozwoliłoby coś "wycisnąć" z tego negatywu... nawet jeśli na oko negatyw wydaje się być w tym miejscu całkowicie przejrzysty,
to nie znaczy jeszcze, że tam naprawdę niczego nie ma ;) Skaner widzi więcej.
tomograf pisze:przyznam że trudno mi utrzymać nieporuszone zdjęcia z czasami dłuższymi niż 1/60
Spróbuj użyć monopoda lub innej podpórki. Mi udało się zejść do 1/8 sekundy bez poruszenia.

: 29 gru 2009, 12:20
autor: tomograf
...pasek był na liście prezentów, ale mikołaj gapa ;) a patent ze sznurkiem wypróbuję, dzięki.

JaZ
w sumie może nie poświęciłem wystarczającej ilości czasu na skanowanie, byłem trochę podniecony, że to pierwszy negatyw i w dodatku cokolwiek na nim widać, w ogóle skanowanie tez idzie mi dość chaotycznie, nie mam jeszcze wypracowanego "workflow" jeśli chodzi o negatywy.
Tym bardziej Wasze rady są dla mnie bardzo cenne, dzięki !

: 29 gru 2009, 17:20
autor: Henry
tomograf pisze:No tak, domyślam się, że zastosowanie niższego iso i wydłużenie czasu ekspozycji pozwoliłoby na zachowanie większej ilości detali, jednak bez statywu by się nie obeszło, przyznam że trudno mi utrzymać nieporuszone zdjęcia z czasami dłuższymi niż 1/60, a w takim przypadku iso1600 stanowi pewien kompromis. :-|
Lepiej mieć zdjęcie niedoświetlone niż poruszone? No jest to jakiś kompromis... ;-)

Jakbyś ustawił 400/27° ISO i niedoświetlił tak żeby czas mieć 1/60, a potem wywołał na większy kontrast to jak myślisz - co byś dostał? Żeby naświetlone halogenki srebra zareagowały z wywoływaczem muszą być naświetlone powyżej pewnego poziomu granicznego. Jak myślisz - czy ten poziom jest uzależniony od fizycznych właściwości emulsji i chemicznej reaktywności wywoływacza czy może od tego co ustawisz na kółku czułości światłomierza? ;-)

Żeby nie było - nie twierdzę że forsowanie nie istnieje - przedłużone wywołanie podnosi realną czułość negatywu - może o pół działki. A że Microphen też podnosi o pół to zgaduję że Twoje HP5 powinno mieć realną czułość 800/30° ISO. Co oznacza że i tak musiałeś coś popsuć przy naświetlaniu bo tak smolistych czerni jak na ostatnim zdjęciu nie dostałbyś tylko z takiego niedoświetlenia... Jak mierzyłeś światło?

: 29 gru 2009, 20:38
autor: tomograf
No to dostałem co chciałem ;)

Przyznam z pokorą że na razie niewiele rozumiem z tego co napisałeś, no ale frycowe trzeba płacić.

Światło mierzyłem weimarluxem raz przed zrobieniem całej serii zdjęć w kilku miejscach pokoju, wyszło mi 1/60 przy 2.8 i na takich ustawieniach są zrobione pow. zdjęcia, wiem że to wielkie uproszczenie sprawy, ale uznałem że to nie sesja w studio, a tylko zdjęcia z wigilii i dalej będę się martwił przy skanowaniu.

Tak wiem że dla niektórych wyjadaczy wypisuje tu herezje, ale wdzięczny za wszelką krytykę, proszę o wyrozumiałość, to jest 4 rolka filmu naświetlona w moim życiu, a pierwsza wywołana własnoręcznie, i martwiłem się bardziej o to czy w ogóle będzie co oglądać po wywołaniu aniżeli o to czy cienie będą smoliste czy też subtelne i czy halogenki będą miały czas zareagować w odpowiedni sposób czy też nie.

Henry, naprawdę bardzo dziękuję za szczególowe zwrócenie uwagi, na pewno będę o tym myślał naświetlając następną rolkę, ale w imieniu swoim i może kilku innych świeżaków proszę o łagodne wyroki i wyrozumiałość w edukacji młodego pokolenia analogowego, wszak wpadając tu z megapikselowego świata nie łatwo zrozumieć od razu wszystkie niuanse tajemnej sztuki ciemniowej.

: 30 gru 2009, 09:22
autor: rbit9n
ostatnio renes bodajże pytał o spadek czułości filmu przy stosowaniu światła sztucznego, pamiętaj, że to też należałoby uwzględnić. jednak jak dla mnie jak na domowe warunki, jest w sam raz.