Strona 1 z 1

Pytnanie o film średnioformatowy 120

: 22 mar 2012, 08:31
autor: wilk
Hej! Wczoraj z jednej z kaset musiałem wyciągnąć ledwo rozpoczęty film. Zwinąłem cały w kasecie i wyciągnąłem przy świetle żarowym. Czy mogę w ciemni przewinąć go z powrotem i wsadzić do aparatu jeszcze raz? To chyba nie będzie takie łatwe ze względu na to że film jest przyklejony tylko z jednej strony. Są na to jakieś sposoby?
Pozdrawiam

: 22 mar 2012, 08:46
autor: nord
nic się nie powinno stać, jeśli przewiniesz film w ciemni. użyty w tej samej kasecie a wystartowany od "strzałki" (domyśalm się, że za pierwszym razem tak ustawiłeś) i przestrzelony o ilość zrobionych już kadrów, koniecznie po ciemku ;-) nie powinien sprawiac trudności. piszę to z doświadczenia. kilka razy przytrafiło mi się coś takiego, choć raz na małym obrazku mój F90x nałożył dwie klatki. na średnim nie było problemów.

Re: Pytnanie o film średnioformatowy 120

: 22 mar 2012, 09:41
autor: J.A.
wilk pisze:Hej! Wczoraj z jednej z kaset musiałem wyciągnąć ledwo rozpoczęty film. Zwinąłem cały w kasecie i wyciągnąłem przy świetle żarowym. Czy mogę w ciemni przewinąć go z powrotem i wsadzić do aparatu jeszcze raz? To chyba nie będzie takie łatwe ze względu na to że film jest przyklejony tylko z jednej strony. Są na to jakieś sposoby?
Pozdrawiam
Właśnie ze względu na to, że jest przyklejony z jednej strony może się zmarszczyć - moze ale nie musi. Jak będziesz go przewijal trzymaj szpulki bardzo blisko siebie na styk. Będzie ok. A papier zaczepiaj na szpulce przy świetle, nie po ciemku.

: 28 mar 2012, 18:21
autor: farok
zwinięcie tego w odwrotnej kolejności jest według mnie prawie niewykonalne :)
Mówię z doświadczenia.
Lepiej już odkleić całą kliszę, zwinąć i przykleić ponownie - zwijanie już przyklejonego powoduje falowanie się kliszy uniemożliwiające zwinięcie całości

: 28 mar 2012, 19:04
autor: Pikusław
A ja nie patrzę na falę i nawijam. Jeśli się niewielka zrobi to odklejam początek kliszy i przyklejam na równo. Nie ma znaczącej różnicy w przesunięciu klatek przy 2-3mm.

: 28 mar 2012, 21:15
autor: voided
Pikusław pisze:A ja nie patrzę na falę i nawijam. Jeśli się niewielka zrobi to odklejam początek kliszy i przyklejam na równo. Nie ma znaczącej różnicy w przesunięciu klatek przy 2-3mm.
i to jest wlasciwa procedura.

przetrenowalem to wielokrotnie jak docinam film do formatu 127, trzeba po prostu skorygowac przyklejenie filmu.

p.

: 29 mar 2012, 08:43
autor: rbit9n
ja co prawda przewijałem tylko raz film 120 i nie miałem żadnych problemów (dostałem od Cichego Boba rollei'a R3 bez żadnych oznaczeń i szukałem wskazówek, co to jest, bo Rob sam nie pamiętał). tak jak napisał wyżej Jerzy, szpule jak najbliżej siebie, żadnych luzów i nawet filmu nie trzeba było przeklejać.

: 29 mar 2012, 09:41
autor: J.A.
farok pisze:zwinięcie tego w odwrotnej kolejności jest według mnie prawie niewykonalne :)
Prawie czyni ogromną różnicę. :-P