Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam!
Jestem laikiem w kwestji wielkiego formatu w zwiazku z czym mam pytanie czy błony cięte 9 x 12 cm będą pasować do kaset 4 x 5 cala ( to jednak nieco więcej niż 9 x 12)? Pozdrawiam wszystkich!!!

Nie będą, są za wąskie i nie będą się trzymały za zakładkami kasety 4x5. Nawet jak jakoś założysz to film może nie być płaski lub po wysunieciu "dark slide" może wylecieć z kasety w trakcie naświetlania. 4x5 cala to w cm 10.16 x 12.70 czyli sporo więcej niż 9x12.
Jak masz wybór to idż w stronę 4x5, bardziej popularny format dzisiaj, większy wybór kaset i chyba filmów.

Dzięki!

A ciekawi mnie czy rozmiarowo kasety 9 x12 i 4x5 to to samo? Chodzi mi o sam rozmiar kasety i czy mozna zamiennie stosowac te kasety?

Yaro pisze:A ciekawi mnie czy rozmiarowo kasety 9 x12 i 4x5 to to samo? Chodzi mi o sam rozmiar kasety i czy mozna zamiennie stosowac te kasety?

Prawdopodobnie można, pod warunkiem że aparat ma standard "international back" czyli wymiar zenętrzny kaset jest ten sam bez wzgledu na format negatywu.


KAMERA 4x5 jest Piękna :)

Yaro pisze:A ciekawi mnie czy rozmiarowo kasety 9 x12 i 4x5 to to samo? Chodzi mi o sam rozmiar kasety i czy mozna zamiennie stosowac te kasety?

Jeśli masz na myśli standardowe np. Lisco to są standardowe - czyli pasują - różnią się tylko wewnętrzną wkładką trzymającą negatyw.

Czy moglibyście polecić dobrą stronę w j.polskim na której wyjaśniono zasady korzystania w fotografii wielkoformatowej z pochyłów, pokłonów i przesuwów, obrotów standardu? Chodzi mi bardziej o rodzaj praktycznego poradnika niż matematyczne wzory o zachodzących zmianach.

Nigdy takiej nie widziałem, ale jakby kto znał niech da znać

Generalnie rzecz biorąc nie jest to wcale takie skomplikowane - pochyłami (pokłonami) i obrotami zmieniasz położenie płaszczyzny ostrości - przestaje być równoległa do filmu - bez względu czy to przód czy tył. Zmieniając położenie tyłu regulujesz też perspektywę - na fragmencie który jest bliżej obiektywu obiekty są mniejsze, na dalszym większe - to samo dzieje się też przy przesuwach - jak fotografujesz budynek i robisz shift przodu w górę to po to żeby dół budynku (u góry kadru bo przecież jest obrócowy) "pomniejszasz" a górę budynku która jest na dole kadru i robi się dalej od obiektywu "powiększasz" - czyli kompensujesz perspektywę. I generalnie połączenie kombinacją z perspektywą i położenia płaszczyzny ostrości to cała zabawa z LF.

Czolem!

Po polsku tez nie znam, ale tutaj mozesz sciagnac cala ksiazke jako pdf, niestety po niemiecku: http://www.larshennings.de/larshennings ... at-150.pdf
Po angielsku, do kupienia np. w AMAZON jest ta ksiazka: http://www.amazon.de/Using-the-View-Cam ... 695&sr=8-1 autorstwa Steve Simmons. Moim zdaniem opisuje wiekszosc problemow z WF, i do tego stosukowo niedroga.

Dzieki.

Ale to dziwne że w języku polskim nie powstała dotąd pozycja traktująca o fotografii wielkoformatowej. Nawet arykułów w formie poradnika nie ma o wykorzystaniu róznych ustawień i ruchów przedniego standardu i tyłu, nie licząc kilku techniczno naukowych rozważań. Naprawdę wierzyć sie nie chce.

A ja sie nie dziwie - to proste prawa ekonomii. Nawet na potencjalnie 4-y razy wiekszym rynku niemieckojezycznym w ostatnich 10-ciu latach ukazala sie jedna nowa ksiazka na ten temat (Hermann Brix - Großformat - Fotografie, Werkzeug und Erfahrungen). Praktycznie wszystko,co wychodzi poza schemat ogolnego poradnika, ukazuje sie po angielsku.

Zamówię więc chyba te pozycje:

USING THE VIEW CAMERA - STIVE SIMMONS
THE CAMERA - Ansel Adams

Zna ktoś może, będą się powtarzać, może wystarczy jedną?

Mam obie. Adams jest o roznych kamerach. Zdecydowanie lepszy , moim naturalnie zdaniem, jest Simmons, bo tylko u duzym formacie i bardziej wyczerpujaco.

Dzięki. Zamawiam więc Simonsa.
Jest jeszcze jakaś pozycja o fotografii wielkoformatowej, którą warto poznać i mieć?

Trafiłem jeszcze na:

Harvey Shaman - "The View Camera”

Ściagnij sobie Focusing The View Camera
http://www.trenholm.org/hmmerk/download.html

Generalnie nie wiem czego się spodziewasz po książce do "fotografii wielkoformatowej" - to taka sama fotografia jak aparatami średnioformatowymi i mikroobrazkowymi - nie ma w niej nic magicznego. Ustawienia standardów rozpracowuje się w 2 minuty patrząc na matówkę - głębsze spojrzenie to już fizyka przed którą zawziecie się bronisz...