Strona 1 z 1

ORWOPAN 100/120 z 1995 roku...

: 29 gru 2011, 11:48
autor: ModusOperandi
Jest od dłuższego czasu taka aukcja na allegro z 10 pakiem rolek ORWOPAN 100/120
Nie wiadomo jak był przechowywany, nie wiadomo, co z tego wyjdzie i ja właśnie z pytaniem dotyczącym właśnie tego 'wyjścia', otóż:
Wyjdzie coś z tego filmu?
Jak to ewentualnie wywoływać, w czym moczyć i jak długo?
Nigdy nie używałem tak bardzo przeterminowanego materiału, nie mam doświadczenia...
Do moich gniotów pewnie wystarczy, tylko pytanie czy warto to kupić, czy lepiej zostawić w spokoju?

: 29 gru 2011, 12:04
autor: rbit9n
jeśli cena nie przekroczy 7zł50gr za film, to powiedzmy że można kupić. ja przepuściłem przez aparaty kilkanaście NP20 i NP22 i powiem, że z jakością bywa różnie. są jakieś purchle, bąble, plamy i tym podobne.
wołałem we wszystkim co miałem, tj. rodinalu, atomalu, D-76 aka ID-11 i ultrafinie plus.

kilka przykładów tu:
http://www.flickr.com/photos/rbit9n/tags/orwonp22/
http://www.flickr.com/photos/rbit9n/tags/orwonp20/

pozdrawiam!

PS. plamki i kropki na tym zdjęciu: http://www.flickr.com/photos/rbit9n/5882340394/#/ to właśnie skaza materiału.

: 29 gru 2011, 17:38
autor: technik219
Kupiłeś już, bo nie ma na aukcji.
Powiem Ci tak: Wywoływałem te same filmy (czarne pudełka) z terminem do 1997 w Xtolu i wyszły bardzo ciemne. To znaczy obraz jest i wydaje się prawidłowy, czyli czułość zdawały się w miarę trzymać, ale wyszło na nich coś takiego jak równomierna brunatno fioletowa, może bardziej brunatna niż fioletowa maska. Sprawia to nieco trudności w kopiowaniu i skanowaniu, wygląda jak zadymienie, ale nie jestem do końca przekonany, że jest to zadymienie. Dlaczego? Otóż obrabiałem ORWO NP 55 z terminem do 1992 i uzyskałem podobną maskę. Miałem sporo tego materiału, więc wypróbowałem go z Rodinalem, Xtolem, A-03 i nawet Hydrofenem 1:1. Zawsze otrzymywałem tę maskę. Próbowałem różnych sposobów aby ją usunąć rozpoczynając od osłabiacza Farmera, na pirosiarczynie kończąc i niewiele to dawało. Aż skończył mi się utrwalacz szybki i rozrobiłem utrwalacz zwykły U-1. No i problem zniknął! Tych czarnych ORWO już nie miałem, więc z nimi dalej nie próbowałem. Tak na marginesie: według DigitalTruth ten materiał (120) to film Forte i jak Forte należy go obrabiać.
Dla porównania - wywoływałem ( w zeszłym roku) również ORWO NP 22 (120) w zielono-białych pudełkach z terminem do 1992 i wyszły bardzo ładnie jak na swój wiek. Było trochę lekkiego zadymienia, ale pierwsze wrażenie było diametralnie inne niż po otwarciu koreksu z tymi "czarnymi). Bardzo możliwe, że te czarne nie lubią się z którymś składnikiem utrwalacza szybkiego.

: 30 gru 2011, 13:19
autor: ModusOperandi
Technik219 - kupiłem :)

Dojdą, to zacznę się bawić. Mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie.
Rozumiem, że wstępne moczenie itp nie jest potrzebne?
Zastanawiałem się jeszcze nad ewentualną obróbką forsowną - a raczej nad tym, że skoro tyle czasu film przeleżał, to może zamiast na ISO100 naświetlać go niżej (ISO50) i wywoływać jak na 100?
Tak czy inaczej - dzięki za informację.

PS: Wszelkie skazy i maziaje mi nie straszne - liczę się nawet z tym, ze coś takowego może się pojawić.