Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam, zauważyłem taki problem:

Przy ostrzeniu i zrównywaniu obrazu w klinie obraz w pozostałym obrazie jest nieco mnie ostry niż jak bym ustawiał nie zwracając uwagi na klin.


Natomiast jak ostrzę na rastrze lub innej części matówki, obraz w "klinie" jest lekko rozczłąkowany....


Co jest nie tak ?


czemu bardziej ufać?

alphamale pisze:rozczłąkowany....

Błagam
A jeśli chodzi o meritum to chyba musisz po prostu przetestować i zrobić próbne klatki na obu ustawieniach. Na odległość nikt ci raczej nie powie gdzie masz ustawioną ostrość.

Oczywiście najlepszym i zapewne jedynym na 100% pewnym potwierdzeniem będzie test na filmie. Osobiście bym jednak zaczął od prostszego i szybszego, tj. ustawić na obiektyw np. na nieskończoność i popatrzeć na coś odległego. I teraz czy klin będzie "spójny" czy matówka ostra...

zaphod pisze:

alphamale pisze:rozczłąkowany....

Błagam
A jeśli chodzi o meritum to chyba musisz po prostu przetestować i zrobić próbne klatki na obu ustawieniach. Na odległość nikt ci raczej nie powie gdzie masz ustawioną ostrość.

hmm jak dobrze kadr ustawić to i klinem mozna kogoś trochę "rozczłonkować"

A przez co patrzysz? Bo jeśli przez lupkę w kominku to mnie się też tak czasem dziwnie widzi. Ale zauważyłem, że to chyba przez zniekształcenia soczewki lupki. Klin wydaje się być pewniejszy

pytanie
masz starą zwykła matówkę?
jak tak, to aparat na statyw, ustaw ostrosc za pomocą lupki na zwyklej matówce, wymien ją na tą z klinem i mikrorastrem.

w zasadzie nie do konca wiem jak działa klin i mikroraster, znaczy wiem jak to wyglada, ale zasada dzialania tego jest mi obca, byc moze jest jakis bład konstrukcyjny? ale to by kwalifikowało wszystkie matówki wykonane na tej samej formie do kasacji, jesli są to odlewy z wtryskarek a nie np szlifowane slepaki

patrze przez pryzmat

ok problem rozwiązany wystarczyło mocno dokręcić śrubki mocujące