Strona 1 z 3

Lecimy samolotem

: 29 cze 2011, 20:14
autor: Raffpsix
Czy zdarzyło się komuś z Was przewozić samolotem szpulę filmu w metalowej puszce (np polypan F)? Jak wiadomo prześwietlanie promieniami rentgena nie wchodzi w grę, otwieranie puszki i oglądanie przez ciekawskich celników tym bardziej. Macie jakieś pomysły jak to przeszmuglować żeby nie otwierali i nie prześwietlali?

: 29 cze 2011, 20:28
autor: filozof97
ktośtam robił specjalne worki chroniące przed promieniowaniem
Nie powinni otwierać, jak zobaczą napis "Open in darkroom only" i jest fabrycznie zaklejone.

: 29 cze 2011, 21:28
autor: ineditalbe
Ostatnio leciałem i miałem podobny problem (tylko że film wwnięty w aparaty). Celnik po polskiej stronie twierdził, że nic się nie stanie, jeśli to nie jest jakiś wysoko czuły film. Po drugiej stronie taka sama odpowiedź.

Swoją drogą ciekawie sprawdzał, czy to oby na pewno nie jest przemyt- musiałem opisywać zasadę działania światłomierza w dalmierzowym kievie ( ;

: 29 cze 2011, 22:04
autor: nord
nigdy nie zdarzyło mi się aby przetrząsano mój bagaż, ten który jest kierowany do luku bagażowego samolotu. standardowe prześwietlanie i bagaż "szedł" do samolotu.

nie przytrafiło mi się również aby rentgen lotniskowy prześwietlił negatywy i slajdy znajdujące się w bagażu. obawiam się natomiast że im bardziej będziesz starał się coś ukryć.. tym większa szansa że wzbudzi to czujność obsługi.

: 29 cze 2011, 22:26
autor: Janis
Ja również leciałem samolotem, wraz z filmami i nic im się nie stało. Miałem jednak cały sprzęt w torbie podręcznej i musiałem wszystko wypakowywać.

: 29 cze 2011, 22:28
autor: Raffpsix
nord, bez przesady, nie będę się tam zachowywał jak bym miał kilogram koki. Od standardowego prześwietlenia walizki która idzie do luku bagażowego nic się nie stanie?

: 29 cze 2011, 22:31
autor: Raffpsix
Janis pisze:Ja również leciałem samolotem, wraz z filmami i nic im się nie stało. Miałem jednak cały sprzęt w torbie podręcznej i musiałem wszystko wypakowywać.
No właśnie, musiałeś wypakować, a jak tu rozpakować metalową puszkę w której jest szpula z 70m filmu żeby pokazać że to film a nie bomba? Ciemni tam raczej nie mają.

: 29 cze 2011, 23:25
autor: marcinale
Raffpsix pisze:nord, bez przesady, nie będę się tam zachowywał jak bym miał kilogram koki. Od standardowego prześwietlenia walizki która idzie do luku bagażowego nic się nie stanie?
Stanie sie!!! X-Ray bagaży które idą do luku bagażowego jest o wiele mocniejszy niż ten stosowany do bagażu podręcznego. Filmy zawsze powinno się przewozić w bagażu podręcznym. Stosowanie ołowiowych worków też nie jest dobrym pomysłem, na 99% każą Ci go otworzyć ponieważ na maszynie wyświetla się on jako czarna plama i nie można zobaczyć co jest w środku.

: 30 cze 2011, 07:56
autor: Henry
Puszka jest dość cienka - prześwietlą ją bez problemu. Oczywiście trzeba zabrać do podręcznego bo tam skaner jest słabszy. No i można zapomnieć o tym żeby nie prześwietlali - seculudki mają w d* co przewozimy - oni są od robienia a nie myślenia.

: 30 cze 2011, 14:40
autor: Malfas
bylo juz wałkowane na forum tysiac razy
w bagarz podreczny, jesli zechcą otworzyc puszke to urpzedz ze obciazysz ich kosztami zakupu nowej porcji za granicą gdzie cena jest znacznie wyzsza itp, pozatym na puszce pisze co jest w srodku

: 30 cze 2011, 15:07
autor: nord
marcinale pisze:
Raffpsix pisze:nord, bez przesady, nie będę się tam zachowywał jak bym miał kilogram koki. Od standardowego prześwietlenia walizki która idzie do luku bagażowego nic się nie stanie?
Stanie sie!!! X-Ray bagaży które idą do luku bagażowego jest o wiele mocniejszy niż ten stosowany do bagażu podręcznego. Filmy zawsze powinno się przewozić w bagażu podręcznym. Stosowanie ołowiowych worków też nie jest dobrym pomysłem, na 99% każą Ci go otworzyć ponieważ na maszynie wyświetla się on jako czarna plama i nie można zobaczyć co jest w środku.
proszę Cie nie siej defetyzmu !! :evil: latałem wielokrotnie, zaliczając kilka lotnisk a przez to kilka ichniejszych prześwietlarek.. nic absolutnie NIC !!! się nie stało moim negatywom i slajdom.

: 30 cze 2011, 15:37
autor: radekone
Na stronach fuji i kodaka mozna znalezc oficjalne publikacje co sie dzieje z filmami przeswietlanymi w bagazu rejestrowanym oraz informacje, zeby tam nic nie wozic. Wystarczy.

: 30 cze 2011, 16:51
autor: nord
radekone pisze:Na stronach fuji i kodaka mozna znalezc oficjalne publikacje co sie dzieje z filmami przeswietlanymi w bagazu rejestrowanym oraz informacje, zeby tam nic nie wozic. Wystarczy.
a przewoziłeś? masz jakieś doświadczenie?

akurat woziłem Tmaxy i Sensje..

poniższe zdjęcie pochodzi z sensji która w bagażu była prześwietlana w Warszawie, Moskwie i Pradze. w aparacie w Pradze i Warszawie.. czy ten kadr ( cały film wygląda identycznie znaczy ok ;-) )wygląda na prześwietlony??

Obrazek

nie popadajmy w paranoje..

: 30 cze 2011, 23:14
autor: radekone
Nie doswiadczenie ale zdrowy rozsadek, zeby nie ryzykowac jak chce przywiezc zdjecia niespieprzone. Tym bardziej, ze nie widze powodu aby uparcie pakowac je do bagazu rejestrowanego skoro moge je rownie dobrze przewiezc w podrecznym bez owego ryzyka.

Any checked baggage may be subject to high-intensity x-ray scanning in a machine that is out of sight of travelers. Airline check-in agents rarely, if ever, warn travelers of this. Kodak is pressing for warning notices to be posted at check-in desks and for verbal warnings to be given to travelers. Never pack unprocessed film in baggage that will be checked.

http://motion.kodak.com/US/en/motion/Su ... irport.htm

http://www.kodak.com/global/en/service/ ... 5201.shtml

: 01 lip 2011, 00:58
autor: marcinale
nord pisze:
marcinale pisze:
Raffpsix pisze:nord, bez przesady, nie będę się tam zachowywał jak bym miał kilogram koki. Od standardowego prześwietlenia walizki która idzie do luku bagażowego nic się nie stanie?
Stanie sie!!! X-Ray bagaży które idą do luku bagażowego jest o wiele mocniejszy niż ten stosowany do bagażu podręcznego. Filmy zawsze powinno się przewozić w bagażu podręcznym. Stosowanie ołowiowych worków też nie jest dobrym pomysłem, na 99% każą Ci go otworzyć ponieważ na maszynie wyświetla się on jako czarna plama i nie można zobaczyć co jest w środku.
proszę Cie nie siej defetyzmu !! :evil: latałem wielokrotnie, zaliczając kilka lotnisk a przez to kilka ichniejszych prześwietlarek.. nic absolutnie NIC !!! się nie stało moim negatywom i slajdom.
Od sześciu lat pracuje na lotnisku i rozmawiam z ludzmi którzy obsługują te maszyny. Można w nich regulować poziom promieniowania, jeśli znajdą coś interesującego to zwiększją dawkę. W maszynach do prześwietlania bagażu podręcznego nie można przekroczyć pewnego poziomu promieniowania ponieważ wokoło znajdują się ludzie i byłoby to nibezpieczne dla ich zdrowia. X-ray do bagażu odprawianego znajduje się z dala od ludzi. Oczywiście możesz latac jeszcze 100 razy ze swoimi filmami i nic się nie stanie, ale ja wolę być ostrożny i nie przeżyć szoku oglądając klisze z miejsca w które już nigdy nie będzie mi dane wrócić.
Pozdrawiam