Strona 1 z 2

Film po wywolaniu czysty jak szyba :)

: 27 sie 2007, 21:21
autor: Antoni
Nie wywolywalem juz zdjec prawie pol roku, ale przed wywolaniem tego dzisiejszego filmu, przypomnialem sobie podstawy dzieki temu forum.

Wywolywalem film Ilford 120 fp4 tak jak Weseeee pisal 1 + 3 w W 17 Hydrofen, czas 16 minut, temperatura 20 stopni C.

Koreks - Paterson ( taki z lejkiem zaczepianym od gory w koreksie )


Nie wierze, ze az tak do bani zrobilem ten film :( ale pierwsza klatka wyszla okej, druga, trzecia, czwarta, piata wyszly " przezroczyste ', moge sobie przez nie patrzec jak przez okno... pozniej dwie wyszly znowu dobrze i kolejne az do 15 znowu " przezroczyste ".


Mam takie obawy, czy te Patersony sa w ogole dobre, szczelne, bo nie chce mi sie wierzyc, ze kiedy ten caly lejek goni w srodku, a lejac do koreksu wode, ona spokojnie sobie bokiem miedzy scianka zewnetrzna lejka a wewnetrzna koreksu przeplywa.. Choc to nowy koreks, kupiony normalnie w sklepie.


Utrwalacz byl nowiutki, fomafix 0,5 litra, utrwalalem 5 minut, a w ciemni konkretnie " czarno ". Zreszta dawniej wywolywalem jakos 35 mm nie jadna i bylo okej, a teraz takie jaja sie robia.


Jeszcze w sumie najwazniejsze, aparat Bronica etrs, mam nadzieje, ze nie jest to wlasnie wina aparatu, a moze koreksu kurde :(

: 27 sie 2007, 22:10
autor: Mikołaj
ja bym raczej szukał winy w aparacie. może migawka się blokuje? Gdybam .Ale wydaje mi się , że raczej aparat. czy te klatki nie naświetlone a naświtlone są każda inna czy przejścia są łagodne między klatkami?

hm

: 27 sie 2007, 22:45
autor: Antoni
Oj nie wiem czy dobrze zrozumialem to co napisales, ale ... te " czyste " sa wszystkie takie same, a te na ktorych widac obraz wydaja mi sie, ze sa naprawde dobrze zrobione, nie ma na nich zadnego paska bialego, czarnego itd... na moje slepe oko przynajmniej.

Moze faktycznie to wina aparatu, a tak w ogole, otwierajac kasete Bronici, Haseel... itp.. czy na tej klapie, na jej bokach musza byc takie male gabki niczym zywcem wziete z otworku w kasecie 35 mm ? Czy nie majac ich kaseta moze byc nieszczelna ?

: 27 sie 2007, 22:46
autor: vidman
Się wtrącę.
Jeżeli pare klatek wyszło Ci OK to nie jest to problem z koreksem/wywołaniem ale właśnie z aparatem.
...w Bronice jest szyberek?... bo myśle sobię że można zapomnieć go wyjąć....
Sam się czasem nadziewam na własne niedbalstwo i w Mamiya RB mam "czyste" klatki bo się zapomnę i 2 razy przewinę błonę - mój model nie ma zabezpieczenia przed takimi numerami.... mam też na koncie pare klatem które naświetliłem nawet 3 razy...efekt nawet ciekawy ale nijak zamierzony...
Pozdrawiam

: 27 sie 2007, 23:28
autor: rbit9n
Czy na "czystych" negatywach są numery klatek i nazwa materiału? Jeśli chodzi o poprawność procesu wywołania, patrzysz zawsze na nie, chyba że to foma 120 na której często brak jakichkolwiek napisów.

: 27 sie 2007, 23:44
autor: Leszeg
vidman pisze:...w Bronice jest szyberek?... bo myśle sobię że można zapomnieć go wyjąć....
Zależy w której. W mojej Zołzie Bronce (ETRSi) jak nie wyjmę szyberka to i nic nie zrobię, spust migawki jest zablokowany.

: 27 sie 2007, 23:45
autor: Antoni
vidman

pamietam juz o szyberku, wiec to na bank odpada, juz teraz podczas robienia tego ostatniego filmu mialem caly czas wyciagniety z body.

W Etrs jest dokladnie tak samo jak w aparacie Leszka. Mozna zrobic zdjecie, ale trzeba choc centymetr szyberka wyciagnac, bo w przeciwnym razie nie pstrykne zdjecia.

rbit9n

No widac cyferki klatek i nazwe filmu, czyli jednak aparat panowie co ? :((( Jak pomysle, ze teraz nawet specjalnie nie mam tego gdzie oddac, bo w Krakowie ciezko o dobrego speca, to mnie trafia.

: 28 sie 2007, 09:00
autor: gsb
To ja wam powiem cos lepszego. Jakis m-c temu wywolywalem swoje klisze 4x5'', wszysko piknie itp - utrwalilem, zapalam swiatlo. i wszystkie klisze przezroczyste jak folia do rzutnika :shock: :shock: :shock: no ale dobra pomyslalem sobie, ze moze zamienilem miejscami te kasety ze zrobionymi fotami z kasetami gdzie foty stoja niezrobione....

Minal miesiac - wczoraj wywoluje ilforda SFX 35mm, jade jak zwykle, 10minut, przerywacz, utrwalacz, wyjmuje film - CAŁY PRZEZROCZYSTY, no ale caly, nawet to miejsce ktore zawsze z kasetki filmu wystaje i wywoulje sie na czarno (przesietlone) jest totalnie przezroczyste. :shock: :shock: :shock:

Teraz juz wiem, ze to fomowski R09 - nigdy nie trzymajcie tego tak dlugo. u mnie stał od grudnia w chlodnym, ciemnym miejscu i teraz w ogole mam niezle tyly bo duzo klatek mi ucieklo :(

: 28 sie 2007, 09:43
autor: rbit9n
weesee pisze:chyba tylko mały obrazek i z puszki.
Niestety, ale takie szerokie mi się ostatnio trafiały. Serio serio.
Antoni pisze:No widac cyferki klatek i nazwe filmu, czyli jednak aparat panowie co ?
Jeśli widać napisy na brzegu, to znaczy że film nie naświetlony był jednak.

: 28 sie 2007, 09:44
autor: Leszeg
Antoni pisze: No widac cyferki klatek i nazwe filmu, czyli jednak aparat panowie co ? :((( Jak pomysle, ze teraz nawet specjalnie nie mam tego gdzie oddac, bo w Krakowie ciezko o dobrego speca, to mnie trafia.
Jeżeli chodzi o mechanika, kótry podjąłby się sprawdzenia i ewentualnie takiej naprawy to polecam pana Wiesława Adamczyka (tel. 609820424). Choć mieszka pod W-wą można to załatwić drogą pocztową.
Czy używasz jednego obiektywu? Opis sugeruje ewentualny problem z migawką, jeżeli zmieniasz obiektywy to by wyjaśniało dlaczego tylko niektóre klatki są niezaświetlone.

: 28 sie 2007, 13:59
autor: Łukasz Omasta
Z tego co pamiętam w Zołzach migawka jest centralna prawda?
Podobną sytuację miał mój przyjaciel, który na jedną sesję wziął ode mnie 90mm do RB. Niestety w transporcie/przypadkiem przestawił pokrętło przestawiające otwieranie migawki z body na kabelek. Takie małe gówienko z boku aparatu.
Moim zdaniem wina jest w migawce. Ponoć w ETRSi czasem wariuje elektronika sterująca migawką. Sprawdź ze zdjętą kasetą czy migawka zawsze odpala. Jeśli negatyw jest prześwietlony to przypominam, że nie będzie czysty a czarny. Czysty negatyw jest nie naeksponowany.

: 28 sie 2007, 15:17
autor: Antoni
Witam ponownie,

Wczoraj wieczorem w kuchni zrobilem pare zdjec mamie :) .. tylko po to by miec pewnosc, ze podczas zdjec na cmentarzu, wszystko dobrze robilem.

Przypomne, ze film z cmentarza mial dobre tylko 3 na 15 klatek, czyli 13 bylo zupelnie przezroczyste, i szczerze mowiac dopiero dzisiaj zauwazylem, ze na tych 13 w jedym i tym samym miejscu, na samym srodku jest ciemna " mgielka "


Wywolalem przed chwilka film z wczoraj, i tylko na 10 klatkach jest obraz, na 5 to samo co wczoraj, choc tej calej " mgielki " nie ma. Szyberek na bank byl wyciagniety, tyle, ze robilem wszystko ta sama przyslona, i czas rowniez byl ten sam, wiec moze dlatego wyszlo " az " 10 klatek.

Jutro wysylam kurierem aparat do przegladu, facet mowil dokladnie to co Wy panowie, ze mozliwe, iz jest cos z migawka w obiektywie nie tak, a na pewno trzeba tez uszczelnic ponownie kasete, bo te gabki sa zupelnie powycierane.

: 29 sie 2007, 17:12
autor: Sebastian
Miałem kiedyś podobny problem z ETRSi, bateria zaliczała właśnie koniec żywota i robiła podobne sceny, czasem odpalała czasem nie, to nie jest bardzo skomplikowany sprzęt także nie ma co doszukiwać się od razu jakichś poważnych uszkodzeń czy awarii, a jeśli nie zmienia się obiektywu to czasami i te styki w obiektywie nie łączą.

: 11 paź 2007, 05:14
autor: Antoni
Reasumując.

Oddalem sprzet do serwisu. Wymiana uszczelek w kasecie, plus wymiana gumy przy lustrze body, plus naprawa stykow w obiektywie i body, czyszczenie obiektywu i body, plus cos tam cos tam, w sumie zaplacilem 500 zlotych ;( za naprawe aparatu.

Jutro jade robic zdjecia, ciekawe czy wyjda ;) w razie czego mam gwarancje 12 miesiecy.

: 02 sty 2008, 20:07
autor: Helios
Masakra. Miałem podobny problem w Canonie AT-1, okazało się że to wina elektromagnesów, jak mi już to naprawili to się dziad zaciął.. :mrgreen: