Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam,
Mam trochę leciwych metalowych kaset 13x18 i 9x12. Ogólnie mógłbym określić ich stan jako całkiem doby, Problem jest tego rodzaju że po włożeniu do aparatu blachy wychodzą z dużym oporem, czasem aż muszę sobie pomóc jakimś narzędziem. Próbowałem wszystko kompletnie wyczyścić ale z miernym rezultatem, wychodząca miejscami korozja stwarza zbyt duże tarcie. Czy ktoś miał podobny problem i jakoś sobie z nim poradził? Wolałbym nie wprowadzać tam smarów, bo wydaje mi sie że ufajdolą klisze...

Korozję wyczyść drucianą szczotką i papierem ściernym. Wyrównaj prowadnice (mogą być powyginane). A ze smarem u siebie zrobiłem tak: zamoczyłem szmatkę w oleju wazelinowym i tą wilgotną tkaniną nasmarowałem krawędzie. Pomogło.

Dzięki stachu, spróbuje.

ja mam nieco inny problem, mam kasetę do 4x5 i przy wkładaniu do niej fiszki trzeba odgiąć dolną część. Zauważyłem ostatnio że w tej kasecie ta dolna część niedługo się oderwie...


Można coś na to poradzić? myślałem o taśmie szarej albo czarnej izolacyjnej ale nie wiem czy to najszczęśliwszy pomysł...

Tasma introligatorska lub tasma stosowana w"przemysle" muzycznym, czyli tasmy do laczenia kabli w wiazki itp, czarna, z klejem tez na czarno

trumil9 pisze:tasma stosowana w"przemysle" muzycznym, czyli tasmy do laczenia kabli w wiazki itp, czarna, z klejem tez na czarno

Zargonowo nazywana "Gaffa (Tape)".

bardzo dziękuję!