Strona 1 z 1

Wyciąganie kliszy z Zenita

: 26 gru 2009, 19:55
autor: Skrzydelec
Witam

Mam pewien problem z Zenitem TTL
Włąściwie to z kliszą. Sprawa wygląda tak że nie wiedziałem że trzeba wcisnąć pierścień wokół spustu migawki aby przewinąć kliszę. Totalna porażka bo jakimś cudem kręciło się pokrętełko i w końcu myślałem że się przewinęła. Otworzyłem klapkę i ujrzałem kliszę, więc ją zamknąłem od razu. Wiadomo nie ma to znaczenia czy od razu czy nie. W każdym razie przewinąlem już dobrze kliszę, ale nie jestem pewien czy jest sens ją oddawać do wywoływania, czy prześwietliła się tylko kawałek , czy calutka.

Re: Wyciąganie kliszy z Zenita

: 26 gru 2009, 22:25
autor: fiakier
Skrzydelec pisze:Witam

nie jestem pewien czy jest sens ją oddawać do wywoływania, czy prześwietliła się tylko kawałek , czy calutka.
Moim zdaniem jak najbardziej jest sens. Jeżeli otwierałeś nie w pełnym słońcu to fragmenty na rolce i w kasetce masz nieprześwietlone. Jakiś czas temu znajomy otworzył zenobiusza nie wiedząc, że ma film w środku (a przestrzelał parę lat wstecz 2/3 takowego) i poza prześwietleniem odcinka 15 cm było oki.

P.S. Dawno dawno temu przytrafiła mi się taka sytuacja: wołałem 2 foto65 w Krokusie i zamiast zdjąć dekielek coby wlać wywoływacz odkręciłem całą pokrywkę w świetle żarówki w łazience. Szlag trafił tylko ten film który był na górnej szpuli:).

: 01 sty 2010, 15:14
autor: Lotnik
Czy podczas kręcenia czułeś spory opór? Prawdopodobnie zerwałeś perforację filmu. Co prześwietlenia, to całości na pewno nie zaświetliłeś, bo rolkach film układa się w spiralę i dolne warstwy są osłonięte. :-) Musisz się jednak pogodzić z utratą części która akurat była na wierzchu (pół biedy jak portret teściowej, gorzej jak żony :-P ). Nie wiem jak samodzielnym wywołaniem filmu z zerwaną perforacją, ale labie zrobili mi to bez problemu (i bez dopłaty) :-) .
Powodzenia i daj znać jak wyszło.

: 04 sty 2010, 21:37
autor: Skrzydelec
Dzięki za odpowiedź. Nie film nie był zerwany, ot taka moja głupota ;P Wyszły dobrze, prześwietliły się totalnie tylko dwa jakieś lipne krajobrazy, nie ma nad czym płakać. I na 3 czy 4 zdjęciach są prześwietlone brzegi, na jednym prawy na drugim lewy itp. A tak to w porządku. Zdjęcia ogólnie wyszły bardzo lipne, raz że nie za długo zajmuję się fotografią, a dwa że akurat do tego filmu się nie za bardzo przykładałem, może z 6 zdjęć góra jestem zadowolony, a to są te nad którymi akurat się skupiłem nieco bardziej.

Szkoda że nie wiedziałem o tym wcześniej bo kiedyś miałem jak sądzę może nawet niezłe zdjęcia z wakacji, w każdym razie o wartości emocjonalnej :P I zerwała mi się klisza, myślałem że nie da się z tym nic zrobić więc cały film wywaliłem, a bardzo cierpiałem z tego powodu :(

Dzięki za pomoc : )