Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Witam,

Temat o czarnobiałej fotografii krajowbrazowej. Przeszukując forum zabrakło mi takiego tematu, w którym zawarte byłyby różne kwestie związane z takim gatunkiem, poczynając od wyboru filmu, filtrowych efektów, wołania, papieru, skanowania, obróbki, ulubionych pejzażowych fotografów, itp, itd.

Moje doświadczenia krajobrazowe bazowały dotychczas na błonie kolorowej, póżniej zeskanowane zdjęcia konwertowałem do czerni i bieli w PhotoShopie. Postanowiłem jednak spróbować wrócić do żródeł i do swojego Graflexa 6x9 załadować błony czarno-białe, kupić kilka filtrów (pomarańcz, czerwony, zielony), a po wywołaniu od razu pod powiększalnik, a nie do skanera. Zacząć jednak trzeba od filmu. Stąd pierwsze w tym wątku pytanie, jaki film wybrać do czułości max. 125Iso? Co każdy z nich ma takiego, czego nie zaoferuje drugi -biorąc pod uwagę wyłącznie przeznaczenie do krajobrazu i pejzażu?
W moim wypadku chodzi o zdjęcia gór.

Na mojej liście znalazły się:

FUJI Neopan Acros 100
ILFORD Pan FP4+ 125
ILFORD Delta 100
ILFORD PAN F 50
KODAK T-MAX 100

filtr zielony przy krajobrazie będzie mało przydatny

czyżby?? zielony jest bardzo przydatny, gdyż różnicuje odcienie zieleni. Owszem, tam, gdzie w kadr wchodzi niebo zwykle zastosowanie mają żółty, pomarańczowy czy nawet czerwony, bo wydobywają chmury, ale tam gdzie jest dużo zieleni, np w lesie, zielony jest nieodzowny.

renes pisze: (...) jaki film wybrać do czułości max. 125Iso?

Raczej jaki wybrać zestaw: film - wywoływacz oraz dla jakiej gęstości "g" (jaki masz powiększalnik)?

bowie pisze:(...) zielony jest bardzo przydatny, gdyż różnicuje odcienie zieleni. Owszem, tam, gdzie w kadr wchodzi niebo zwykle zastosowanie mają żółty (...)

To zastosuj filtr: żółtozielony.

Ja na stałe mam założony filtr jasnożółty, gdyż fotografuję najczęściej architekturę, pejzaże miejskie.
Gdybym robił krajobraz z przewagą zieleni oraz portrety w świetle dziennym, to kupiłbym filtr: żółtozielony właśnie.

renes pisze:W moim wypadku chodzi o zdjęcia gór.

Tutaj zasada jest taka:

- filtr żółty - stosowany do uwypuklenia pierwszego planu - motywy o umiarkowanej odległości
- filtr pomarańczowy - motywy odległe, fotografowane teleobiektywami - np. widoki górskie

slawoj pisze:Ja na stałe mam założony filtr jasnożółty, gdyż fotografuję najczęściej architekturę, pejzaże miejskie.
Gdybym robił krajobraz z przewagą zieleni oraz portrety w świetle dziennym, to kupiłbym filtr: żółtozielony właśnie.

toteż na stałe mam założony żółtozielony :)

zgadzam się, że w górach lepiej się sprawdzą żółty, pomarańczowy czy czerwony

a jeżeli mówicie o wypukleniu chmur to stosujecie połówki czy zwykłe?

slawoj pisze:

renes pisze: (...) W moim wypadku chodzi o zdjęcia gór.

Tutaj zasada jest taka:

- filtr żółty - stosowany do uwypuklenia pierwszego planu - motywy o umiarkowanej odległości
- filtr pomarańczowy - motywy odległe, fotografowane teleobiektywami - np. widoki górskie

A co w przypadku motywów odległych i fotografowanych bardzo szerokimi obiektywami?

Gdzie miejsce na czerwony?

Gdzie miejsce na czerwony?

Czerwony zbyt silnie podnosi kontrast (wręcz nienaturalnie w odbiorze) bardzo tłumi kolor niebieski i zielony.
Daje "dramatyczne" scenerie, np. białe chmury na prawie czarnym niebie.

W fotografii architektury, filtr jasnoczerwony (Tiffen 23A) stosuje się do uwypuklenia faktury materiałów.

renes pisze:A co w przypadku motywów odległych i fotografowanych bardzo szerokimi obiektywami?

Filtr pomarańczowy - bardziej redukuje "perspektywę powietrzną" niż filtr żółty.

Czyli wszystkie motywy odległe (niezależnie od ogniskowej obiektywu) lepiej robić z filtrem pomarańczowym, ze względu na "perspektywę powietrzną".

Natomiast filtr żółty - lepiej stosować do bliskich: "pierwszych planów", głównych motywów (np. schronisko, drzewo czy strumień na tle gór). Wtedy nawet "perspektywa powietrzna" dalszych planów jest wskazana, bo nadaje swoistą głębię zdjęciu czarno-białemu.

slawoj pisze: Filtr pomarańczowy - bardziej redukuje "perspektywę powietrzną" niż filtr żółty.

Czyli wszystkie motywy odległe (niezależnie od ogniskowej obiektywu) lepiej robić z filtrem pomarańczowym, ze względu na "perspektywę powietrzną".

Natomiast filtr żółty - lepiej stosować do bliskich: "pierwszych planów", głównych motywów (np. schronisko, drzewo czy strumień na tle gór). Wtedy nawet "perspektywa powietrzna" dalszych planów jest wskazana, bo nadaje swoistą głębię zdjęciu czarno-białemu.

Mógłbyś wyjaśnić co masz na myśli pisząc o "redukcji" perspektywy powietrznej - dlaczego w przypadku dalszych planów lepiej redukować perspektywę powietrzną?

Poza tym w przypadku zdjęć ostrzonych na pierwszy plan (z np. pieknymi górami w tle) żółty filtr tych chmur jednak nie wydobędzie choć może nada zdjęciu większego wymiaru.

renes pisze:Mógłbyś wyjaśnić co masz na myśli pisząc o "redukcji" perspektywy powietrznej

Filtr pomarańczowy podnosi kontrast pomiędzy kolorami czerwonym a żółtym.

renes pisze:dlaczego w przypadku dalszych planów lepiej redukować perspektywę powietrzną?

Redukować/nie redukować, jak kto woli. Wszystko, co jest daleko, normalnie wydaje się zamglone i nieostre (na wskutek zanieczyszczeń, pyłków itp., znajdujących się w powietrzu).

renes pisze:w przypadku zdjęć ostrzonych na pierwszy plan (z np. pieknymi górami w tle) żółty filtr tych chmur nie wydobędzie choć może nada zdjęciu większego wymiaru.

Zawsze można doświetlić niebo pod powiększalnikiem.

slawoj pisze:

renes pisze: (...) jaki film wybrać do czułości max. 125Iso?

Raczej jaki wybrać zestaw: film - wywoływacz oraz dla jakiej gęstości "g"... ?

Zakładając, że zdjęcia robione będą z filtrem jasnoczerwonym, czy nie lepiej wtedy wybierać film słabokontrastrowy? Czy nie ma to znaczenia gdyż najbardziej zadecyduje wybór wywoływacza?

renes - tu mnie zastrzel, ale nie wiem (przynajmniej o tej porze).
Może kto inny się wypowie - bo widzę potrzebę "burzy mózgów" (!)


De Facto, na końcowy efekt wpływa wiele czynników:
- film + obiektyw + filtr
- wywoływacz negatywowy + sposób mieszania
- powiększalnik + rodzaj światła
- papier o odpowiedniej gradacji + wywoływacz pozytywowy


Ale tak naprawdę, to robi się na tym, co się uda taniej kupić

renes pisze:Poza tym w przypadku zdjęć ostrzonych na pierwszy plan (z np. pieknymi górami w tle) żółty filtr tych chmur jednak nie wydobędzie choć może nada zdjęciu większego wymiaru.

Zaręczam Cię, że jeśli niebo jest błękitne i są na nim białe chmury, to filtr żółty 3x ładnie przyciemni błękit. Wg mnie filtr żółty jest bardzo przydatny w górach, ponieważ nie ingeruje w fotkę aż tak bardzo jak ciemniejsze filtry. Oddaje rzeczywistość bliżej tego, co widzimy, z zachowaniem perspektywy, co przy zdjęciach górskich jest czasem bardzo ważne - widać wtedy, że dalsze łańcuchy górskie są oddalone

A jeśli niebo nie tak czyste a chmury choć ich sporo raczej nie bielutkie a bardziej szare i blade, wtedy korzystniej dla ich wydobycia będzie zastosowanie filtru pomarańczowego lalbo jasno-czerwonego?

Skoro czerwony podbija kontrast, wtedy lepszy być powinien w łączeniu z mało kontrastowym niebem?

Jeszcze nikt nie napisał jaki film szczególnie lubi w krajobrazie (niech będzie także z wywoływaczem) i dlaczego...

A nikt nie pisze o filtrach zielonych, ktore tak lubie.

slawoj pisze:

renes pisze:Mógłbyś wyjaśnić co masz na myśli pisząc o "redukcji" perspektywy powietrznej

Filtr pomarańczowy podnosi kontrast pomiędzy kolorami czerwonym a żółtym.

Z tego co wyczytałem filtry o barwach ciepłych likwidują perspektywę powietrzną gdyż odcinają z widma kolory od niebieskiego do ultrafioletu, które to dominują w zamglonym powietrzu. A filtr niebieski odwrotnie - potęguje efekt zamglenia.