Strona 1 z 1

Czyszczenie bardzo starych odbitek

: 21 wrz 2017, 15:23
autor: Nomad
Jak w temacie. Lat temu trochę wyciągnąłem z ponad 100letniego domu, a właściwie ze strychu kilka wiekowych zdjęć.
Problem polega na tym że leżały one luzem, i są pokryte warstwą brudu. Czy ktoś ma pomysł jak je skutecznie a bezpiecznie oczyścić? Na razie używam tylko wody i miękkiej gąbki, ale efekty mnie nie za bardzo zadowalają.

Czyszczenie bardzo starych odbitek

: 21 wrz 2017, 17:31
autor: zaphod
Jeśli to baryt, to może po prostu je wypłukać w kuwecie z fotonalem a potem wysuszyć jak każdy baryt? Oczywiście to moje zgadywanki i nie wiem czym się to może skończyć.

Czyszczenie bardzo starych odbitek

: 21 wrz 2017, 22:11
autor: Nomad
Nie wiem czy ten papier ma warstwę barytową, ale to klasyczny "papier". Problem w tym że zdjęcia są podklejone na tekturze, którą również chcę zachować.

Czyszczenie bardzo starych odbitek

: 21 wrz 2017, 23:19
autor: Miburo
Skontaktuj się z najbliższym archiwum państwowym - mogą mieć dział konserwacji, a jak nie mają, to powiedzą gdzie jest najbliższy i może tam pomogą.

Czyszczenie bardzo starych odbitek

: 21 wrz 2017, 23:41
autor: Nomad
Wszystkie krakowskie pracownie konserwacji i tak odeślą mnie pod jeden adres, człowieka którego znam osobiście i oczywiście jestem z nim już umówiony.

Czyszczenie bardzo starych odbitek

: 28 wrz 2017, 09:21
autor: Miburo
O! a jak już się z nim spotkasz, to mógłbyś zapytać o sposoby czyszczenia i konserwacji negatywów szklanych? albo podzielić się kontaktem na priva, jeżeli owa osoba się na tym zna?

Czyszczenie bardzo starych odbitek

: 28 wrz 2017, 10:54
autor: J.A.
Jeżeli się zna i się zgodzi na podawanie do niej kontaktu.
Może lepiej by taka osoba zdradziła nieco tajemnic, pisząc jakiś krótki artykół na ten temat, kóry by admin przykleił w jakimś widocznym miejscu na forum? Uważam, że byłaby to bardzo cenna dla nas wiedza.

Czyszczenie bardzo starych odbitek

: 28 wrz 2017, 23:58
autor: Nomad
Będzie ciężko, ale spróbuję. tego pana metoda "parowa" pozwoliła mi kiedyś uratować pewien negatyw (szklany) który uważałem za stracony.