Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Zerknijcie na załączone 2 zdjęcia, jest na nich takie jakby prześwietlenie ale nie wiem skąd się to wzięło, widać, że jest równo odcięte od dołu jeszcze przed końcem klatki. Najdziwniejsze jest to, że jedno ze zdjęć jest w ogóle puste, ale smuga się pojawiła. Pojawiło się to tylko na 2 klatkach, oddalonych o siebie o 3 klatki. Dodam że klisza siedziała w aparacie 5 lat, portret matki z dzieckiem jest klatką ostatnią którą zrobiłem tydzień temu. Aparat to Start 66.

- to typowa dla Starta nieszczelność pomiędzy czołówką a korpusem. Światło przedostaje się wokół rantu obiektywu wewnątrz komory aparatu stąd owalny charakter zaświetlenia. Uprzedzając następne pytanie jak to uszczelnić - najlepiej było by zdemontować czołówkę i wstawić uszczelnienia. Ja byłem zbyt leniwy i zastosowałem świetnie sprawdzającą się prowizorkę - uszczelniłem aparat od środka wklejając pasek zamszu wokół obiektywu i prowadzącego czołówkę trzpienia. Działa doskonale od paru lat. Lamelki migawki w Startach też często nie są idealnie światłoszczelne więc warto stosować czarny dekielek na obiektyw - oryginalne bywały wykonane z mlecznego tworzywa?!.

BW pisze: nieszczelność pomiędzy czołówką a korpusem.

chodzi o przestrzeń między frontową, ruchomą częścią z obiektywami czy światło przedostaje się przez otwór od dźwigni przesłony?

Raczej w okolicach spustu migawki ale w tym sprzęcie wszystko jest możliwe.

BW pisze: Raczej w okolicach spustu migawki ale w tym sprzęcie wszystko jest możliwe.

w końcu się wziąłem za rozebranie tego nieszczelna okazała się migawka, jedna z blaszek jest lekko wygięta, nie widzę raczej możliwości naprawy