UWAGA KRADZIEŻ!!!

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Trampek
-#
Posty: 110
Rejestracja: 22 lut 2012, 00:17
Lokalizacja: Usedom_Niemcy

Post autor: Trampek »

technik219 pisze:
Trampek pisze:Więc skoro uważasz że kurier nie ma obowiązku to twój bul i problem
taharii pisze:...bul i to straszliwy!
No i teraz nie wiem, który z Was najlepiej nadaje się na prezydenta . Uzgodnijcie między sobą, który będzie startował :lol:
bul ...............! ? i bul bul.
Masakra co ja napisałem !
Wszystkich bardzo przepraszam !
Chyba byłem w inny świecie.
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: junkers_ju-87 »

taharii pisze:.

Nie przesadzajcie, ostrzeżenie poza oszust i krętacz całkiem konkretne, migawkę uszkodzić nie jest prosto przy normalnym użytkowaniu wręcz niemożliwe, więc jakich dowodów niby miałby dostarczyć, że to nie on?
Traktowanie przesyłki przez przewoźnika w sposób "mało delikatny".
Silny wstrząs też potrafi spowodować że migawka się uszkodzi.
ju_87
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Paczka ma być tak zapakowana, żeby było to nie możliwe.
Jeśli nawet się stało jest winą sprzedawcy nie kupującego więc nic to nie zmienia.
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: junkers_ju-87 »

taharii pisze:Paczka ma być tak zapakowana, żeby było to nie możliwe.
Jeśli nawet się stało jest winą sprzedawcy nie kupującego więc nic to nie zmienia.
na pewno kupujący nie jest winien.
To nie podlega dyskusji.
Ale nie można obwiniać sprzedawcy za to że przewoźnik np tak wiózł małą paczkę
że wywróciła się na nią wielka lodówka i ją po prostu zmasakrowała.
Za bardzo upraszczasz sprawę .
Winien jest ten kto faktycznie spowodował szkodę .

Też tak kiedyś podchodziłem do sprawy . Do czasu jak dotarła do mnie niczym nie naruszona przesyłka .
W środku szkło a na przesyłce taśma ostrzegawcza z napisem Ostrożnie szkło..
A w środku drobiazgi szkła wymieszane z takimi piankowymi chrupkami.
Mimo że przesyłka od stałego dostawcy , sprawdziłem zawartość i poprosiłem kuriera o napisanie protokołu.

Sprzedawca bardzo mi podziękował za takie załatwienie sprawy , szybko wysłał następną paczkę a co tam robił z firmą kurierską to jego sprawa.

tak więc nie obwiniaj tutaj z góry zaraz sprzedawcy bo nie zawsze on jest winien.
A co do tego konkretnego przypadku to ci każdy pracownik federacji konsumentów powie że kupujący też winien bo nie sprawdził .

Zresztą takich przypadków w TV było pełno i zawsze ocena była jednakowa .
Kupujący musi sprawdzić co kupił w chwilo odbioru.
Nawet jak faktycznie to sprzedawca zawalił . używanie kreśleń złodziej oszust itp jest
bez wyroku nie dopuszczalne.
ju_87
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Niedopuszczalne według kogo, jak mi sąsiad podprowadzi rower na moich oczach to muszę do sądu iść, żeby powiedzieć, że jest złodziejem?

Sprzedawca ma zapakować paczkę tak, żeby doszła nieuszkodzona, niezależnie od tego jak chce ją wysłać, jeśli uważa że może się na nią przewrócić lodówka, powinien zapakować ją do drewnianej skrzyni, to nie moje zdanie, tak mówi prawo.

Protokoły i inne dokumenty są tylko pochodną i nie dotyczą meritum. Jeśli towar został uszkodzony to dlatego, że został źle zapakowany i wyjaśnianie/naprawianie tego nie leży w gestii kupującego.
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

taharii pisze:Niedopuszczalne według kogo, jak mi sąsiad podprowadzi rower na moich oczach to muszę do sądu iść, żeby powiedzieć, że jest złodziejem?

Sprzedawca ma zapakować paczkę tak, żeby doszła nieuszkodzona, niezależnie od tego jak chce ją wysłać, jeśli uważa że może się na nią przewrócić lodówka, powinien zapakować ją do drewnianej skrzyni, to nie moje zdanie, tak mówi prawo.

Protokoły i inne dokumenty są tylko pochodną i nie dotyczą meritum. Jeśli towar został uszkodzony to dlatego, że został źle zapakowany i wyjaśnianie/naprawianie tego nie leży w gestii kupującego.

nic dodać nic ująć.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10293
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

taharii pisze:Protokoły i inne dokumenty są tylko pochodną i nie dotyczą meritum. Jeśli towar został uszkodzony to dlatego, że został źle zapakowany
Tylko w przypadku, gdy opakowanie zewnętrzne nie jest naruszone. W przypadku gdyby na małą paczką przewróciła się lodówka i uszkodziła ową paczkę. Za szkody odpowiada przewoźnik.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

J.A. pisze:
taharii pisze:Protokoły i inne dokumenty są tylko pochodną i nie dotyczą meritum. Jeśli towar został uszkodzony to dlatego, że został źle zapakowany
Tylko w przypadku, gdy opakowanie zewnętrzne nie jest naruszone. W przypadku gdyby na małą paczką przewróciła się lodówka i uszkodziła ową paczkę. Za szkody odpowiada przewoźnik.
oczywiście, jeżeli ktoś , lub coś mocno naruszy strukturę opakowania. nie mniej wysyłając coś takiego jak aparat lub obiektyw należy pewne rzeczy przewidzieć i zapakować to tak, aby zminimalizować szanse uszkodzenia. wszak to nie koszulka, czy buty. jest jeszcze coś takiego jak przesyłka "delikatna", czyli wystarczy dopłacić za "uwaga szkło" ;-) i nie wiem czy wówczas, nie zachodzi możliwość sprawdzenia stanu zawartości przy kurierze. ale to tylko moje gdybanie.

tak sobie myślę, migawka aparatu ogólnie jest rzeczą delikatną, ale o ile opakowanie nie było zgniecione, lub wgniecione, co świadczyłoby o zbytnim obciążeniu przez inne paczki, lub o upadku z pewnej wysokości to trudno by mi było uwierzyć, że w normalnych warunkach transportu owa migawka dokonała żywotu sama z siebie. choć i to trzeba brać pod uwagę. sprawa ogólnie jest trudna do rozwiązania, współczuje kupującemu, ale również nie dziwię się sprzedającemu, przy założeniu, że jest uczciwy.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10293
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

nord pisze:tak sobie myślę, migawka aparatu ogólnie jest rzeczą delikatną, ale o ile opakowanie nie było zgniecione, lub wgniecione, co świadczyłoby o zbytnim obciążeniu przez inne paczki, lub o upadku z pewnej wysokości to trudno by mi było uwierzyć, że w normalnych warunkach transportu owa migawka dokonała żywotu sama z siebie. choć i to trzeba brać pod uwagę. sprawa ogólnie jest trudna do rozwiązania, współczuje kupującemu, ale również nie dziwię się sprzedającemu, przy założeniu, że jest uczciwy.
Dokładnie tak jest. Dla tego wcześniej napisałem by powściągnąć emocje.
Ja mam inną metodę, przy zakupach rzeczy, które potencjalnie mogą sprawić problem.
Po prostu proces rozpakowywania filmuję komórką wraz z rejestracją dźwięku. To w zupełności wystarczy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: junkers_ju-87 »

taharii pisze:Niedopuszczalne według kogo, jak mi sąsiad podprowadzi rower na moich oczach to muszę do sądu iść, żeby powiedzieć, że jest złodziejem?
No niestety ale nawet jak ci go ukradnie na twoich oczach , to tak długo jak nie zostanie skazany prawomocnym wyrokiem , nie możesz publicznie go nazwać złodziejem . Bo jego adwokat za bezpodstawne oskarżenie szybciej uzyska wyrok niż faktyczny złodziej zostanie skazany.

Nie myl moralności i dobrych zasad z prawem.
To są całkiem odmienne rzeczy.
Więc jak chcesz oceniać sytuację między tym sprzedawcą a kupującym to zastanów się czy to jest ocena moralna czy prawna.
Jesteś już chyba na tyle dorosły żeby wiedzieć że w sądach obowiązuje prawo a nie moralność.
Co oczywiście jest złe.

Z prawnego punktu widzenia tyłka dał kupujący bo :
1 dał się zrobić w jajo.
2 nazwał sprzedawcę ,bezpodstawnie , publicznie , złodziejem za co adwokat
sprzedawcy w sposób bardzo dotkliwy może go szybko wyćwiczyć w sądzie.

Z moralnego punktu widzenia jest poszkodowanym.


Więc panowie jak chcecie oceniać sytuację to zastanówcie się czy to ma być ocena moralna , która kupującemu poza lepszym samopoczuciem nic nie da .
Czy ocena prawna , która w chwili obecnej już nic mu nie pomoże ale nauczy go na przyszłość jak postępować.



[ Dodano: Czw 19 Cze, 2014 ]
J.A. pisze:Dokładnie tak jest. Dla tego wcześniej napisałem by powściągnąć emocje.
Ja mam inną metodę, przy zakupach rzeczy, które potencjalnie mogą sprawić problem.
Po prostu proces rozpakowywania filmuję komórką wraz z rejestracją dźwięku. To w zupełności wystarczy.
Nie jestem twoim fanem ale rację masz że trzeba się zabezpieczać .
Wcześniej wskazywałem na to samo co ty robisz , czyli filmowanie otwierania paczki.
Trzeba się zabezpieczać.

takie gadanie że paczka musi być tak zrobiona żeby się nic nie stało to gadanie bez sensu i nie konstruktywne.
1 nie ma paczek nie zniszczalnych
2 klient chce zawsze przesyłki najtańszej więc zamiast zamówić wysyłkę kurierem
gdzie sprzedawca migawkę może zapakować w pudło nawet 50x60x50 o wadze do
30 kg wykonane z mocnego materiału i wysłanie jako przesyłka ubezpieczona ,
to z pazerności wybierze paczkę do 1 kg nie ubezpieczoną za 9,50
A najlepiej listem za 5 zł
3 Kupujący ma obowiązek sprawdzenia stanu przesyłki w chwili odbioru pod rygorem
utraty prawa do roszczenia o naprawę szkody za dostarczenie uszkodzonego
towaru.

Panowie ! ( to uwaga do tych co twierdzą że cały obowiązek i wina jest po stronie sprzedawcy) Wasze gadanie że w tym przypadku winien jest sprzedawca jest naiwne , a w najlepszym razie słuszne wyłącznie z moralnego punktu widzenia.
Dla sądu ważne jest prawo i zasady handlu.
A podstawowa zasada handlu obowiązująca od wieków mówi wyraźnie .
Moment odbioru towaru jest ostatnim pierwszym i ostatnim na składanie reklamacji , z wyłączeniem wad ukrytych nie możliwych do wykrycia w chwili odbioru.
A ten gość mógł przesyłkę w chwilo odbioru odpakować i sprawdzić co jest grane albo zrobić tak jak JA pisze , przesunąć tą chwilę i dokumentując to filmem.
Chociaż i to dobry adwokat zakwestionuje.

Teorię że sprzedawca musi tak zapakować towar że się nie zniszczy w związku z czym kupujący może zgłosić reklamację co do niezgodności nadesłanego produktu z umową . Pochwali ustnie każdy sędzia , ale nie na sali sądowej .
Tam sędzia przytoczy kilka paragrafów zgodnie z prawem "wyśmieje " kup[ującego
i Czmielkowi dowali wyrok za bezpodstawne publiczne oskarżenia.

Moralność i dobre obyczaje nie mają nic wspólnego z prawem .
Sąd nie zajmuje się moralnością tylko prawem .
Ostatnio zmieniony 19 cze 2014, 13:55 przez junkers_ju-87, łącznie zmieniany 2 razy.
ju_87
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Po pierwsze nieprawda (ostatnie zdanie), po drugie jesteśmy na forum w gronie znajomych, absolutnie nie interesują mnie aspekty prawne a jedynie i wyłącznie moralne.

To czy ktoś zostanie skazany prawomocnym wyrokiem jest dla mnie sprawą, którą zainteresuje się w ostatniej kolejności, jeśli w ogóle.

Wystarczy mi informacja od 'kolegi z forum' z oceną tego sprzedawcy jest.

Na pewno są w sieci miejsca, gdzie na końcu zdania zamiast kropki stosuje się paragrafy, ustawy i wyroki polecam może przenosiny, bo tutaj są opinie, zdania i wrażenia...
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: junkers_ju-87 »

taharii pisze: nie interesują mnie aspekty prawne a jedynie i wyłącznie moralne.
Czyli jest tak ja napisałem .
Dokonałeś oceny moralnej do której masz pełne prawo.
Zwłaszcza że to nie ty jesteś stroną sporu .

Natomiast uwagi większości z nas , kierowane pod adresem Czmielka były takie że nie
może z prawnego punktu widzenia , na forum której jest miejscem publicznym , naruszać dobrego imienia innej osoby. Bo zabrania tego kodeks cywilny.
Twoje zasady moralne są zdrowe i dobre , i nikt ci nie odbiera prawa do wyrobienia sobie swojego osądu na podstawie twierdzeń Czmielka .
Jednak prawnie , nie może tego robić .
To co wcześniej opisałem to są fakty nie podlegające dyskusji.
Możesz sobie coś tam pisać że to nie prawda . Ale życie jest brutalne.
To bardzo źle że polskie sądy stosują wyłącznie literę prawa , często zapominając o
moralności .
Efektem takiego postępowania są sytuacje jakie czesto widzimy w programach pani Jaworowicz i wielu innych.

Tam wiele uczciwych osób postępowało moralnie i zostali ofiarami osób które miały gdzieś moralność i postępowały wyłącznie zgodnie z prawem .
W efekcie sami sędziowie i komornicy przyznawali że muszą wykończyć zgodnie z prawem prawdziwą ofiarę a nagrodzić złodzieja.

Co tu dużo pisać.

Przykład Amber Gold , tak się skończy .
Ofiary stosujące zasady moralne już przegrały. Złodzieje zgodnie z prawem przy minimalnych kosztach już wygrały.

[ Dodano: Czw 19 Cze, 2014 ]
nord pisze:
J.A. pisze:
taharii pisze:Protokoły i inne dokumenty są tylko pochodną i nie dotyczą meritum.


W przypadku gdyby na małą paczką przewróciła się lodówka i uszkodziła ową paczkę. Za szkody odpowiada przewoźnik.
.

Dzisiaj prawie u każdego kuriera przesyłki są ubezpieczone w cenie , a jak nie
to można za 2 zł dopłaty ubezpieczyć paczkę .

Żeby skorzystać z ubezpieczenia , trzeba w chwilo odbioru w obecności kuriera
sprawdzić zawartość i w przypadku szkody sporządzić stosowny protokół

Kto tego nie robi jest sam sobie winien i jest głupcem.

Moralnie może i ma rację ale prawnie nie może sprzedawcę nazywać oszustem czy złodziejem.

I tyle dyskusji na ten temat.

A do samego sprzedawcy to można się przyczepić prawnie i to jest jakaś droga obrony , że nie zamieszcza na aukcji żadnego , nawet najprostszego regulaminu.
ju_87
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Bezdyskusyjnie opowiadasz straszliwe głupoty.
Po pierwsze to nie jest miejsce publiczne, po drugie nie dyskutujemy tu o sądach a o sprzedawcy, po trzecie nie da się przetestować sprzętu z kurierem bo nie wszystko da się obejrzeć, po czwarte masz bardzo skomplikowane poglądu na bardzo proste rzeczy, nie warto sobie komplikować życia - serio.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10293
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

taharii pisze:Po pierwsze to nie jest miejsce publiczne
Jak najbardziej publiczne. Każdy może tu wejść i poczytać. Nie każdy może pisać, ale czytać każdy.
taharii pisze:po drugie nie dyskutujemy tu o sądach a o sprzedawcy
Zgoda i ten sprzedawca, mógłby zrobić koło pióra piszącemu źle na jego temat. Mało tego mógłby zrobić koło pióra właścicielowi portalu, bo zgodnie z prawem, właściciel także odpowiada za treści tu umieszczane. A bezpodstawne oskarżanie kogoś o oszustwo już podpada pod odpowiednie paragrafy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

wracając dziś z Sandomierza, nie wiedząc czemu przypomniał mi się ten temat z dziwną refleksją.

kilka lat temu wysłałem aparat do UK, znajomemu, żeby zrobił zdjęcie. tenże znajomy pogonił aparacik do Szkocji, a ze Szkocji aparat poleciał za ocean a dalej..... po roku aparat trafił do Paryża, potem do kilku polskich miast, by w końcu trafić do mnie. wrócił w takim stanie w jakim go wysłałem, jedynie negatyw był przekręcony o 12 klatek :roll:

zapytacie o refleksje. przecież ją znacie.
ODPOWIEDZ