Klejenie barytu do szyby - margines na taśmę

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

wkuzia
-#
Posty: 15
Rejestracja: 19 lis 2013, 18:24
Lokalizacja: Warszawa

Klejenie barytu do szyby - margines na taśmę

Post autor: wkuzia »

Cześć

Ile, w praktyce, zostawiacie marginesu na taśmę w zależności od formatu papieru ?
Czy uzależniacie szerokość taśmy od formatu papieru ?
Są na to jakieś sensowne reguły ?

Wojtek
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

ja sam z siebie robię duże marginesy, a taśmę tak staram się przykleić, żeby łapała około 5-7mm papieru. kleję taś,ą 25mm przeciętą na pół, czyli powiedzmy po ok. 6mm na papier i na szybę. kleję tak powiększenia 30x40cm i taśma wytrzymuje.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Borys94
-#
Posty: 223
Rejestracja: 21 lut 2012, 17:55
Lokalizacja: Kędzierzyn- koźle

Post autor: Borys94 »

nie lepiej suszyć baryt w suszarce ?
sweetek
-#
Posty: 481
Rejestracja: 08 kwie 2011, 20:45
Lokalizacja: lublin

Post autor: sweetek »

baryt suszony na suszarce w wyższej temperaturze zmienia tonalność i kontrastowość. Coś za coś.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

i się fałduje. Kompromisem jest suszarka z mocno obniżoną temperaturą.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
dugi1985
-#
Posty: 345
Rejestracja: 08 mar 2012, 21:33
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: dugi1985 »

Borys94 pisze:nie lepiej suszyć baryt w suszarce ?
Tak spróbuj wysuszyć baryt matowy na suszarce z płytą chromowaną. Kolega ostatnio spróbował ze względu na pospiech i efekty mówiąc delikatnie nie były fajne.
Borys94
-#
Posty: 223
Rejestracja: 21 lut 2012, 17:55
Lokalizacja: Kędzierzyn- koźle

Post autor: Borys94 »

nie mam pojęcia jak nowe baryty bo z nich nie korzystam zawsze robię na RC. ale fotonowskie można było suszyć emulsją do płótna i był mat. Co najciekawsze wiele razy trochę emulsji zostało na płycie przy konwencjonalnym suszeniu na błysk, lecz to na płótnie gdzie powinno zostać to się nigdy nic nie działo. hmm powiedzcie mi, mam inny problem mam foton color 6, i jego nie da sie suszyć w suszarce, przyklejony do płyty i dociśnięty zachowuje się jak zgnieciona kanapka z dżemem, emulsja jak zdeptana zostaje po bokach, suszenie na leżąco na płótnie włączonej suszarki też nie daje efektów bo emulsja robi się krucha jak kalafonia wystarczy lekko odbitkę odgiąć i szklista powierzchnia pękała. jedynie efekt przyniosło suszenie na sznurku a potem trzymanie w książce przez 2 tygodnie. Dodam że obrabiałem to w odczynnikach do c-41, na 20* I. papier miał naturalne turkusowe zabarwienie na obrazie i marginesach. naświetlałem przez zwykły obiektyw PZO nie przez janpol color i w sumie negatywy fuji wychodziły ok, barwy wychodziły tak sobie, bardzo delikatnie , nie było tej rdzawej dominanty jak w latach 80, za to miałem turkusową, i tak sobie myślę że chyba w C-41 nie ma garbnika emulsji i być może dla tego tak sie zachowywała
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Fotoncolory wymagały ostatniej kąpieli w formalinie.
Ostatnio zmieniony 06 maja 2014, 17:07 przez J.A., łącznie zmieniany 1 raz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
jerezano
-#
Posty: 495
Rejestracja: 02 mar 2012, 22:26
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: jerezano »

J.A. pisze:Fotoncolory wymagały ostatniej kompieli w formalinie.
Czego wymagały ???
wednes
-#
Posty: 10
Rejestracja: 31 mar 2015, 12:19

Post autor: wednes »

A co robicie z taśmą po odklejeniu zdjęcia? Odcinacie taśmę, czy zostawiacie na zdjęciu to co do niego przyklejone?
Bo ja myslalem o odcinaniu tego marginesu z taśmą, ale to nie zawsze wyjdzie równo, a poza tym traci się na wielkości zdjęcia.
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

album - odcinam równo
ramka - zostawiam
Leszeg
-#
Posty: 163
Rejestracja: 10 cze 2007, 09:54
Lokalizacja: Sandomierz
Kontakt:

Post autor: Leszeg »

jerezano pisze:
J.A. pisze:Fotoncolory wymagały ostatniej kompieli w formalinie.
Czego wymagały ???
Ostatnia kąpiel zawierała formalinę. Jak się papier wrzuciło do rozgrzanej suszarki, to zapaszek zwalał z nóg ;-)
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Leszeg pisze:Jak się papier wrzuciło do rozgrzanej suszarki, to zapaszek zwalał z nóg ;-)
Dlatego ideałem było posiadać wyciąg z wentylatorem.
Nie wiem dlaczego wszyscy suszyli fotonkolory w ten sposób: kąpiel w stabilizatorze zawierającym formalinę i bezpośrednio na suszarkę. To był jakiś hardkor ;-) Też tak robiłem i formalina wyżerała mi oczy. Aż kiedyś powiedziałem DOSYĆ! Przed naklejeniem na płytę suszarki przepłukiwałem papiery w wodzie. Należało jedynie kontrolować temperaturę suszenia, żeby płyty nie rozgrzewały się za bardzo. Jak tylko odbitki zaczynały podsychać trzeba było wyłączyć suszarkę. Suszenie "dochodziło" na powoli stygnących płytach. Też śmierdziało, ale bez porównania mniej. Wyłączenie suszarki było konieczne, żeby w końcówce suszenia papiery nie "przeleciały" w zielony kolor.
Matko Rozmaita! Jak sobie teraz to wszystko przypominam... Że też mi się chciało tak z tym babrać...
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

technik219 pisze:Wyłączenie suszarki było konieczne, żeby w końcówce suszenia papiery nie "przeleciały" w zielony kolor.
Ja do Libelli tej na nogach zabudowałem termostat z bojlera.
technik219 pisze:Matko Rozmaita! Jak sobie teraz to wszystko przypominam... Że też mi się chciało tak z tym babrać...
A była alternatywa?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

J.A. pisze:A była alternatywa?
Czeskie papiery nie wymagały formaliny.
Lux mea lex
ODPOWIEDZ