plamka na obiektywie...

Obiektywy do aparatów i powiększalników.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

hellbike
-#
Posty: 45
Rejestracja: 13 paź 2012, 15:16
Lokalizacja: Poznań

plamka na obiektywie...

Post autor: hellbike »

dotknalem przedniej powloki palcem i powstala mala plamka, wygladajaca tak, jakby obiektyw lekko zaparowal i niestety nie da sie jej usunac sciereczka.

Czy jest jakis inny sposob? (te plamki to odwieczny problem wszystkich moich obiektywow, wiec na pewno wiecie, o co chodzi :v )
Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

Płyn do mycia okien?
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Spirytus, izopropanol + mikrofibra i zejdzie. Jeszcze lepszy jest płyn do okularów Izobłysk - u optyka okularowego po 5 złotych za około 10 ml. w rozpylaczu. Psikasz z 20cm na ściereczkę z mikrofibry i lekko przecierasz szkło (w kółko). Na okulary można psikać bezpośrednio, ale na obiektyw lepiej pośrednio - na ściereczkę i dopiero czyścić obiektyw.
Można również zastosować sposób "na orkiestrę dętą": wypić setkę spirytusu i po chwili chuchnąć na soczewkę :mrgreen: :lol: 8-)

[ Dodano: Śro 01 Sty, 2014 ]
Płyn do mycia okien, jak sama nazwa wskazuje, jest do okien, a nie do obiektywów. Zawiera różne szkodliwe dla obiektywu dodatki jak amoniak, kwas octowy, środki pieniące, polerujące, a nawet dodatki tworzące na szkle powłoki antyprzylegające. To nie jest dobre dla obiektywów i ich powłok :-/
Lux mea lex
Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

technik219 pisze:Spirytus, izopropanol + mikrofibra i zejdzie. Jeszcze lepszy jest płyn do okularów Izobłysk - u optyka okularowego po 5 złotych za około 10 ml. w rozpylaczu. Psikasz z 20cm na ściereczkę z mikrofibry i lekko przecierasz szkło (w kółko). Na okulary można psikać bezpośrednio, ale na obiektyw lepiej pośrednio - na ściereczkę i dopiero czyścić obiektyw.
Można również zastosować sposób "na orkiestrę dętą": wypić setkę spirytusu i po chwili chuchnąć na soczewkę :mrgreen: :lol: 8-)

[ Dodano: Śro 01 Sty, 2014 ]
Płyn do mycia okien, jak sama nazwa wskazuje, jest do okien, a nie do obiektywów. Zawiera różne szkodliwe dla obiektywu dodatki jak amoniak, kwas octowy, środki pieniące, polerujące, a nawet dodatki tworzące na szkle powłoki antyprzylegające. To nie jest dobre dla obiektywów i ich powłok :-/

Dlaczego nie jest dobre? Przecież te powłoki są chyba jakąś trwałą warstwą?
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

Fikumiku pisze:
Dlaczego nie jest dobre? Przecież te powłoki są chyba jakąś trwałą warstwą?
poniżej masz link w jaki sposób pokrywa się soczewki. (ok. 4 minuta filmu)

http://www.youtube.com/watch?v=XIe45qs-nNw#

nie ma przesady w tym co pisze Technik, lepiej przesadzić z ostrożnością, niż nieodwracalnie uszkodzić powłoki. inna sprawa, że sam nigdy nie przesadzam. ściereczka z mikrofibry do tej pory w zupełności mi wystarcza.
Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

Z Autopsji wiem że większa rysa na przedniej soczewce nie przeszkadza w ogóle. Mam do Mamiya C 330 obiektyw 135 mm, kupiłem po taniości komuś ewidentnie sprzęt poleciał na podłogę i ma wielkie rysy na przedniej soczewce co nie uwidacznia się na zdjęciach.
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Za to sieć drobnych rysek, lub uszkodzenie powłok antyodblaskowych skutkuje mydłem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Fikumiku pisze:Z Autopsji wiem że większa rysa na przedniej soczewce nie przeszkadza w ogóle.
No to po co w ogóle czyścić obiektywy? Przetrzeć krawatem lub rogiem wyciągniętej z portek koszuli i będzie git :evil:
Lux mea lex
Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

technik219 pisze:
Fikumiku pisze:Z Autopsji wiem że większa rysa na przedniej soczewce nie przeszkadza w ogóle.
No to po co w ogóle czyścić obiektywy? Przetrzeć krawatem lub rogiem wyciągniętej z portek koszuli i będzie git :evil:

No i tu wymyśliłeś kolejny środek wyrazu twórczego:)...nieczyszczony obiektyw przez 30 lat:D
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

technik219 pisze:
Fikumiku pisze:Z Autopsji wiem że większa rysa na przedniej soczewce nie przeszkadza w ogóle.
No to po co w ogóle czyścić obiektywy? Przetrzeć krawatem lub rogiem wyciągniętej z portek koszuli i będzie git :evil:
ha! widziałem gdzieś filmik z lat ok, 50uw. jak właśnie krawatem reporterzy w juesej czyścili obiektywy.. znajdę, wrzucę :)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Oni swoich zdjęć nie powiększali albo, prawie nie powiększali. Drukowali na offsecie z liniaturą 72. A robili na dzisiaj LF nazywanym formacie.
Poza tym fotoreporter to nie jest wyznacznik profesjonalizmu. Bez urazy, ale IMHO w hierarchii, to oni tylko nieznacznie wyprzedzają kotleciarzy. Wg ogólnie przyjętych w światku fotograficznym norm.
Nie żebym miał coś przeciwko jednym czy drugim, ale nigdy nie stawiałbym fotoreportera jako wzorca.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

kto jest kim i dla kogo ubija kotlety, to moja najmniejsza bolączka. stwierdziłem jeno fakt. jak kto lubi krawatem, niech czyści krawatem. dzięki temu spora grupa ludzi miała okazje zobaczyć w porannej gazecie, zdjęcie Marlin Monroe. bardzo bym chciał zrobić zdjęcie Marlin Monroe. :roll:
Awatar użytkownika
pasiasty
-#
Posty: 217
Rejestracja: 23 lis 2011, 15:57
Lokalizacja: Praha
Kontakt:

Post autor: pasiasty »

akurat typowy krawat, zwłaszcza z czasów, kiedy można było fotografować MM, całkiem się nadaje, jedwab nie powinien uszkodzić zaszkodzić obiektywowi, zwłaszcza takiemu bez powłok

osobiście do optyki używam pianki w sprayu do czyszczenia komputerów i powierzchni z tworzyw sztucznych - są dwa rodzaje, tańszy, który nie nadaje się do monitorów (i do obiektywów też nie) i taki, który się nadaje. "czysty" alkohol izopropylowy nie jest dość czysty, zostawia smugi

poza tym każde czyszczenie rysuje i najlepsza metoda to nie brudzić; dotyczy to zwłaszcza starych, miękkich powłok, te się ścierały od samego przepuszczania światła :)
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
graphia
-#
Posty: 232
Rejestracja: 07 gru 2012, 00:08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: graphia »

Ja z kolei na każdy obiektyw zakładam filtry UV..... no i faktycznie filtry UV traktuję dość ostro czasami (ale tylko wtedy gdy na prawdę mi coś zachlapie powyższe szkiełko a jak nie chcę brudzić czystej szmatki do optyki :-))... ale za to samą soczewkę traktuję jak najcenniejszy skarb :-)
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

graphia pisze:ale za to samą soczewkę traktuję jak najcenniejszy skarb :-)
A co żona na to?Nie jest zazdrozna? :lol:
Lux mea lex
ODPOWIEDZ