Dlaczego nie ma "dużych" cyfrowych matryc.
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- matti_1989
- -#
- Posty: 282
- Rejestracja: 29 kwie 2008, 18:51
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Dlaczego nie ma "dużych" cyfrowych matryc.
Temat wydaje się troszkę mało korexowy, bo pytam o cyfrowe matryce, ale jednym z podstawowych argumentów którym się kieruje podczas wyboru aparatu to wielkość, wymiary negatywu - po prostu pasuje mi ta "plastyka" która zaczyna się już od 35mm, ale głównie chodzi o średni format.
Do rzeczy czy zbudowanie cyfrowego aparatu, nawet ścianki jest tak kosztowne, że na rynku nie mamy np. dalmierzowców typu fuji gw670 digital. Czy po prostu firmy giganty typu canon, nikon blokują takie projekty żeby nie spadł popyt na dzisiejsze lustrzanki mało matrycowe?
Do rzeczy czy zbudowanie cyfrowego aparatu, nawet ścianki jest tak kosztowne, że na rynku nie mamy np. dalmierzowców typu fuji gw670 digital. Czy po prostu firmy giganty typu canon, nikon blokują takie projekty żeby nie spadł popyt na dzisiejsze lustrzanki mało matrycowe?
wydaje się iż problemem jest własnie skonstruowanie takiej matrycy. nikon i canon juz jakis czas temu wprowadzili lustrzanki pełnoklatkowe, czyli odpowiedniki filmu 35mm, ale to dalej nie jest to. z drugiej strony z matrycy o wymiarach 24x15 spokojnie mozna robic printy A4, a z pełnoklatkowych jeszcze wieksze, a jeszcze wieksze odpowiednio sie przetwarza, ale fakt nie są to dziela sztuki tylko bilbordy.
scianki cyfrowe do srednioformatowców w wiekszosci są mało obrazkowe ( przynajmniej ja takie widziałem.
nie wgłebialem się w to kto je produkuje, może z racji tego iż nie stać mnie na taką wiec i nie ma sensu na razie się interesować, ale ostatnio pojawił się na allegro sinar, który miał sciankę chyba nieco wiekszych wymiarów, cos koło 36x48, a to juz znacznie wiecej, ale wciaz daleko do 56x56 sredniego formatu nie wspominając o formatach wiekszych.
może też chodzic o elektronikę która ma przetwarzać obraz z matrycy. z tego co pamietam to plik wynikowy z tego sinara miał miec..... no włąsnie nie pamietam, ale matryca miała 33Mpix wiec pliki wynikowe bardzo duze i to wszystko musi przemielić procesor. możliwe ze przy wiekszej matrycy po prostu nie jestesmy w stanie zrobic tego od strony elektroniki
scianki cyfrowe do srednioformatowców w wiekszosci są mało obrazkowe ( przynajmniej ja takie widziałem.
nie wgłebialem się w to kto je produkuje, może z racji tego iż nie stać mnie na taką wiec i nie ma sensu na razie się interesować, ale ostatnio pojawił się na allegro sinar, który miał sciankę chyba nieco wiekszych wymiarów, cos koło 36x48, a to juz znacznie wiecej, ale wciaz daleko do 56x56 sredniego formatu nie wspominając o formatach wiekszych.
może też chodzic o elektronikę która ma przetwarzać obraz z matrycy. z tego co pamietam to plik wynikowy z tego sinara miał miec..... no włąsnie nie pamietam, ale matryca miała 33Mpix wiec pliki wynikowe bardzo duze i to wszystko musi przemielić procesor. możliwe ze przy wiekszej matrycy po prostu nie jestesmy w stanie zrobic tego od strony elektroniki
http://www.swiatobrazu.pl/hasselblad_cv ... emu_v.html
http://www.swiatobrazu.pl/nowe_scianki_ ... iya_m.html
można co nieco poczytać o ściankach do średniaków.
http://www.swiatobrazu.pl/nowe_scianki_ ... iya_m.html
można co nieco poczytać o ściankach do średniaków.
Re: Dlaczego nie ma "dużych" cyfrowych matryc.
Wielkość matrycy jest ograniczona wielkością rdzenia z którego tnie się plastry (wafle), z których z kolei wycina się matryce. Rdzeń ma średnicę ok 5 cali, większego pewnie da się wyhodować, ale trzeba czekać i czekać. A wiadomo czas to pieniądz. Potem z takiego wafla o średnicy 5 cali trzeba wyciąć prostokąt bez skaz. I tu jest kicha do potęgi entej. Z jednego wafla można zrobić setki matryc do komórek, albo mydelnic i zarobić na waflu. Możne nie udać się zrobić dwóch FF (małoobrazkowych) i nic nie zarobić.matti_1989 pisze:Temat wydaje się troszkę mało korexowy, bo pytam o cyfrowe matryce, ale jednym z podstawowych argumentów którym się kieruje podczas wyboru aparatu to wielkość, wymiary negatywu - po prostu pasuje mi ta "plastyka" która zaczyna się już od 35mm, ale głównie chodzi o średni format.
Do rzeczy czy zbudowanie cyfrowego aparatu, nawet ścianki jest tak kosztowne, że na rynku nie mamy np. dalmierzowców typu fuji gw670 digital. Czy po prostu firmy giganty typu canon, nikon blokują takie projekty żeby nie spadł popyt na dzisiejsze lustrzanki mało matrycowe?
Dodatkowo brak ciśnienia rynku ma matryce 6x7 np. i masz obraz sytuacji.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
tu jest spora cyfra:
http://www.engadget.com/2006/09/20/seit ... egapixels/
http://www.engadget.com/2006/09/20/seit ... egapixels/
Inspiration exists,but it has to find you working - Pablo Picasso
Witam!
Przed wydaniem takiej "odkrywczej" oceny odwiedzil bym co najmniej strone producenta.Sa tam opisy w czterech jezykach, duzo przykladowych zdjec, cenniki a nawet instrukcje. Co do sensu posiadania takiej "zabawki" ( to jakby nie bylo ponad 40.000 $ bez obiektywu) i mozliwosci manipulowania tak duzymi plikami sie nie wypowiadam, bo nie mam o tym zielonego pojecia.J.A. pisze:to jest spory fejk.
Moim Skromnym Zdaniem.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego
Andrzej
Andrzej
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
Bez odwiedzania strony wiedziałem, że opinia będzie odkrywcza. Nie ma matryc o długości 17 cm. A Ty odwiedziłeś i się nie zorientowałeś.AJK pisze:Witam!
Przed wydaniem takiej "odkrywczej" oceny odwiedzil bym co najmniej strone producenta.Sa tam opisy w czterech jezykach, duzo przykladowych zdjec, cenniki a nawet instrukcje. Co do sensu posiadania takiej "zabawki" ( to jakby nie bylo ponad 40.000 $ bez obiektywu) i mozliwosci manipulowania tak duzymi plikami sie nie wypowiadam, bo nie mam o tym zielonego pojecia.J.A. pisze:to jest spory fejk.
Moim Skromnym Zdaniem.
A jedno gigabajtowy plik nie jest niczym jakoś astronomicznie wielkim. I szczerze to nie rozumiem powodu, jak ze 160 MPx oni generują 1GB danych.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2011, 11:12 przez J.A., łącznie zmieniany 2 razy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Chyba nie widzisz w moim poscie, ze pisze o 17 cm-wej matrycy? Wlasnie odeslalem Ciebie do strony producenta, zebys wyczytal to, co znalazl tam Dodan.J.A. pisze:Bez odwiedzania strony wiedziałem, że opinia będzie odkrywcza. Nie ma matryc o długości 17 cm. A Ty odwiedziłeś i się nie zorientowałeś.AJK pisze:Witam!
Przed wydaniem takiej "odkrywczej" oceny odwiedzil bym co najmniej strone producenta.Sa tam opisy w czterech jezykach, duzo przykladowych zdjec, cenniki a nawet instrukcje. Co do sensu posiadania takiej "zabawki" ( to jakby nie bylo ponad 40.000 $ bez obiektywu) i mozliwosci manipulowania tak duzymi plikami sie nie wypowiadam, bo nie mam o tym zielonego pojecia.J.A. pisze:to jest spory fejk.
Moim Skromnym Zdaniem.
A jedno gigabajtowy plik nie jest niczym jakoś astronomicznie wielkim. I szczerze to nie rozumiem powodu, jak ze 160 MPx oni generują 1GB danych.
Rzuciles bezpodstawne oskarzenie o "fake". "Fake"znaczy: falszerstwo, imitacja, oszustwo. Jakos nie potrafie znalezc potwierdzenia dla takich zarzutow. Dla mnie fake to np. Canomatic udajacy lustrzanke, Rolex za 40 TL z tureckiego bazaru czy program, ktory reklamujac sie tym, ze zabezpieczy Twoj komputer przed inwazja szkodnikow, pracowicie instaluje na nim wirusy i malware.
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego
Andrzej
Andrzej
Krótko.AJK pisze:Chyba nie widzisz w moim poscie, ze pisze o 17 cm-wej matrycy? Wlasnie odeslalem Ciebie do strony producenta, zebys wyczytal to, co znalazl tam Dodan.
Rzuciles bezpodstawne oskarzenie o "fake". "Fake"znaczy: falszerstwo, imitacja, oszustwo. Jakos nie potrafie znalezc potwierdzenia dla takich zarzutow. Dla mnie fake to np. Canomatic udajacy lustrzanke, Rolex za 40 TL z tureckiego bazaru czy program, ktory reklamujac sie tym, ze zabezpieczy Twoj komputer przed inwazja szkodnikow, pracowicie instaluje na nim wirusy i malware.
To nie jest aparat fotograficzny, tylko skaner. A więc spełnia Twoje definicje fake. UDAJE aparat.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Rozwiązanie problemu wysokiego kosztu produkcji 'dużych' matryc cyfrowych jest paradoksalnie bardzo proste . Ale po co to robić skoro niższym nakładem środków matryce wielkości paznokcia sprzedadzą się równie dobrze, jak nie lepiej?
a mi się marzy (marzenia mieć wolno) matryca 6x6 wraz z wytrzymałością cyfrowego cudeńka na około powiedzmy 30-100 lat... mój Flexaret tak ma i Moskwa 5 również, z tym, że Moskwa to 6x9. Stareńkie toto, ale matryce i mechanizmy sprawne mają aż miło fakt, że matryce często wymieniam
Ostatnio zmieniony 08 gru 2011, 13:02 przez KAPA, łącznie zmieniany 1 raz.
Możesz przybliżyć prostotę tego rozwiązania? Bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić składania jednej dużej z wielu małych matryc. Bo to że lepiej sprzedać 10000 kompaktów, niż jednego MF-a to wiem.zieloo pisze:Rozwiązanie problemu wysokiego kosztu produkcji 'dużych' matryc cyfrowych jest paradoksalnie bardzo proste . Ale po co to robić skoro niższym nakładem środków matryce wielkości paznokcia sprzedadzą się równie dobrze, jak nie lepiej?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"