Wywoływanie średniego formatu w Białymstoku
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Wywoływanie średniego formatu w Białymstoku
Witam,
popełnilem dwie ważne kolorowe klisze średniego formatu z dalekiej podrózy i chciałbym je wywołać w fotolabie w Białymstoku. Wcześniej wołałem sam cz/b, no ale niestety do koloru chemii nie posiadam. Co polecicie żeby nie żałować?
Z góry dzięki za wszelkie propozycje.
popełnilem dwie ważne kolorowe klisze średniego formatu z dalekiej podrózy i chciałbym je wywołać w fotolabie w Białymstoku. Wcześniej wołałem sam cz/b, no ale niestety do koloru chemii nie posiadam. Co polecicie żeby nie żałować?
Z góry dzięki za wszelkie propozycje.
.. ... ..
Jeśli to tylko dwie rolki to pomyśl o wysłaniu ich do jakiegoś labu 'wysyłkowego'. Nie wiem jak w Białymstoku, u mnie mało kto potrafi w miarę przyzwoicie wywołać 135 C41, a o średniaku to nawet nie wspominam.
Zapewne zjawi się tu zaraz ktoś, kto wskaże Ci konkretny lab. Z resztą, chyba jeden z tutejszych kolegów (J.A. ??) się takimi usługami zajmuje.
Przy okazji. Jako że mój prawie osiedlowy lab został zlikwidowany byłem dziś zapytać o wywołanie C41 w lokalnym FotoJoker. I tak sobie myślę, że ten Joker w nazwie tego sklepu to jednak nie mógł być przypadek.
Pan mi powiedział, że filmów nie wywołują, bo:
Zapewne zjawi się tu zaraz ktoś, kto wskaże Ci konkretny lab. Z resztą, chyba jeden z tutejszych kolegów (J.A. ??) się takimi usługami zajmuje.
Przy okazji. Jako że mój prawie osiedlowy lab został zlikwidowany byłem dziś zapytać o wywołanie C41 w lokalnym FotoJoker. I tak sobie myślę, że ten Joker w nazwie tego sklepu to jednak nie mógł być przypadek.
Pan mi powiedział, że filmów nie wywołują, bo:
Także tego...Pan z Fotojoker pisze:Wie Pan, ludzie to mało filmów wywołują.
Ostatnio zmieniony 03 lis 2011, 21:21 przez enthropia, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Bartek.
enthropia pisze:;]nord, ile płacisz za C41 135 i 120 w rossmanie?
samo wołanie
dawno nie wołałem u nich C41 ale o ile pamięć mnie nie myli za 135 cos koło 9pln średni ok 6pln. W ostatni poniedziałek dałem malucha do wywołania dzis lub zaraz po niedzieli odbiorę, będą aktualne dane
natomiast przedwczoraj odebrałem slajdy jeden135 i jeden120 za oba zapłaciłem 13, 50 (6,75 za sztuke)
tutaj taka mała refleksja.
nie robię zbyt wiele w kolorze, wcześniej zanim w mojej mieścinie nie było rossmanna kolor zanosiłem do miejscowego fotolabu a slajdy wywoływałem "u fachowców" ogłaszających się w sieci.
przyznaje że nie wiem jak można dobrze wywołać te materiały samemu, bo nigdy tego nie robiłem, natomiast wiem jedno - filmy wołane w rossmannie biją na głowę pod względem jakości usługi, te wołane w labie i "u fachowców". pisząc o jakości mam na myśli brak zadrapań, wszelkiej maści plam, rys i innych artefaktów. nie będę zgadywać czemu tak się dzieje. kolejna kwestia to cena. w rossmannie za slajd płace jak napisałem wyżej 6.75pln. w zeszłym roku za rolke filmu wywołana prywatnie zapłaciłem ok 30pln wraz z kosztami przesyłki. kosztów nerwów i wyrzutów sumienia jakie miałem po rozmowie z fachowcem który zwyczajnie zgwałcił ten film, nie sposób przeliczyć.
nie chciałbym aby ktoś odebrał moje wypociny za kryptoreklame tej sieci handlowej, ale cieszę się że mam możliwośc korzystania z ich usług. życie
Ostatnio zmieniony 04 lis 2011, 08:44 przez nord, łącznie zmieniany 1 raz.
wracając do tematu labów na miejscu, warto poszukać labu kodaka. co prawda nie przestrzegają procedur tak jak kiedyś, ale z doświadczeń rzeszowskich wiem, że chłopacy z kodaka przykładają się najbardziej. ani nie gotują filmów, ani glutków nie zostawiają. nawet nie palcują zbytnio. serio!
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
witam
A gdzie takowe występują w Rzeszowiu?rbit9n pisze:wracając do tematu labów na miejscu, warto poszukać labu kodaka. co prawda nie przestrzegają procedur tak jak kiedyś, ale z doświadczeń rzeszowskich wiem, że chłopacy z kodaka przykładają się najbardziej. ani nie gotują filmów, ani glutków nie zostawiają. nawet nie palcują zbytnio. serio!
Mam podobne spostrzeżenia: filmy, które rzekomo miały być wywołane ręcznie, z przedłużonym płukanien po wywołaniu otrzymałem porysowane i zabrudzone w stopniu, który poddawał w wątpliwość jakiekolwiek płukanie. Kolejny raz nie będę ryzykował usług tego "fachowca".nord pisze:
tutaj taka mała refleksja.
nie robię zbyt wiele w kolorze, wcześniej zanim w mojej mieścinie nie było rossmanna kolor zanosiłem do miejscowego fotolabu a slajdy wywoływałem "u fachowców" ogłaszających się w sieci.
w zeszłym roku za rolke filmu wywołana prywatnie zapłaciłem ok 30pln wraz z kosztami przesyłki. kosztów nerwów i wyrzutów sumienia jakie miałem po rozmowie z fachowcem który zwyczajnie zgwałcił ten film, nie sposób przeliczyć.
kodaki? taki żeby wołał filmy został jeden, w graffice.jamajczyk pisze:A gdzie takowe występują w Rzeszowiu?
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
skytruck pisze:Współczuję wam. I się bardzo dziwię. Po prostu wyślijcie do człowieka nie takiego co się reklamuje, tylko takiego co ma wsparcie po stronie opinii innych. A zapewniam, że da się znaleźć takowego, nawet na Allegro.nord pisze:
tutaj taka mała refleksja.
nie robię zbyt wiele w kolorze, wcześniej zanim w mojej mieścinie nie było rossmanna kolor zanosiłem do miejscowego fotolabu a slajdy wywoływałem "u fachowców" ogłaszających się w sieci.
w zeszłym roku za rolke filmu wywołana prywatnie zapłaciłem ok 30pln wraz z kosztami przesyłki. kosztów nerwów i wyrzutów sumienia jakie miałem po rozmowie z fachowcem który zwyczajnie zgwałcił ten film, nie sposób przeliczyć.
Mam podobne spostrzeżenia: filmy, które rzekomo miały być wywołane ręcznie, z przedłużonym płukanien po wywołaniu otrzymałem porysowane i zabrudzone w stopniu, który poddawał w wątpliwość jakiekolwiek płukanie. Kolejny raz nie będę ryzykował usług tego "fachowca".
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Dzięki za odrobinę empatii. A gwoli ścisłości dodam że ja swój slajd wysłałem właśnie do człowieka który "ma opinię".J.A. pisze:
Współczuję wam. I się bardzo dziwię. Po prostu wyślijcie do człowieka nie takiego co się reklamuje, tylko takiego co ma wsparcie po stronie opinii innych. A zapewniam, że da się znaleźć takowego, nawet na Allegro.
tak jak pisze Grzegorz, na takim co to ma opinie i w samych superlatywach się o nim pisze, też się można sparzyć. ja do takiego wysłałem raz i stwierdziłem, że szkoda moich pieniędzy, czasu i nerwów na takiego "fuchowca".
pozdrawiam!
pozdrawiam!
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr