Powojenne Kodachromy z Warszawy
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Zdjęcia są faktycznie genialne, ale czy to z Kodachrome to nie wiadomo, to akurat mało ważne, zostały "odnowione" komputerowo.
Przy okazji polecam znakomity album J. Vachona "Poland 1946" - jest to zbiór zdjęć z Polski 1946 zrobiony przez jednego z grupy fotografów z projektu FSA,.
Album bywa dość często na allegro za ok. 80 zł.
Przy okazji polecam znakomity album J. Vachona "Poland 1946" - jest to zbiór zdjęć z Polski 1946 zrobiony przez jednego z grupy fotografów z projektu FSA,.
Album bywa dość często na allegro za ok. 80 zł.
a ja jakoś nie bardzo.Henry pisze:zazdroszczę autorowi okazji.
a zresztą w czym problem? możesz pojechać do Libii, Afganistanu, Górnego Karabachu, Czeczenii, Północnej Osetii i wielu, wielu innych (nie wiem, nie śledzę wieści).
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Był pozytywny, bo takich wizyt było dużo, wiązały się z planem Marshalla który miał pomóc Polsce w odbudowie. Ale komuniści woleli to odrzucić i przyjęli pomoc od Wielkiego Brata w postaci Pałacu Kultury i rabunku wszelkich zakładów przemysłowych .Henry pisze:To był bardzo pozytywny czas.
Skutki materialne i mentalne widać do dziś, na szczęście te pierwsze coraz mniej, z drugimi oporniej.
Te drugie znikną gdy wymrze moje pokolenie.Joan pisze:Był pozytywny, bo takich wizyt było dużo, wiązały się z planem Marshalla który miał pomóc Polsce w odbudowie. Ale komuniści woleli to odrzucić i przyjęli pomoc od Wielkiego Brata w postaci Pałacu Kultury i rabunku wszelkich zakładów przemysłowych .Henry pisze:To był bardzo pozytywny czas.
Skutki materialne i mentalne widać do dziś, na szczęście te pierwsze coraz mniej, z drugimi oporniej.
I jeszcze taka mała refleksja po kilku dniach.
Otóż pokazałem tego linka kilku znajomym. Każdy z podziwu nie mógł wyjść "jakie to prawdziwe". Z tego płynie dość prosty wniosek. Jeżeli ktoś robi street foto, powinien to robić w kolorze. Wiem, że teraz to cz-b bo to takie cool, ale kolor ma inną siłę - jest prawdziwy.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2011, 21:39 przez J.A., łącznie zmieniany 1 raz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Hmm, robilem troche na kodachrome, na skanowaniu ich tez troche czasu spedzilem i moim zdaniem tej obrobki komputerowej jest tu bardzo malo. Takie wlasnie kolory osiaga sie z K. po przepuszczeniu przez skaner - mialem podobne rezultaty a cala obrobka sprowadza sie do sciagniecia maski.
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
http://en.wikipedia.org/wiki/Agfacolorradekone pisze:Poza tym, byla wtedy jakas alternatywa?
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Agfa w ogóle pierwsza wprowadziła do komercyjnej swojej oferty film kolorowy. Najpierw slajd, potem negatyw.
Nie widziałem na oczy kodachroma, jakiej maski?radekone pisze:Hmm, robilem troche na kodachrome, na skanowaniu ich tez troche czasu spedzilem i moim zdaniem tej obrobki komputerowej jest tu bardzo malo. Takie wlasnie kolory osiaga sie z K. po przepuszczeniu przez skaner - mialem podobne rezultaty a cala obrobka sprowadza sie do sciagniecia maski.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Ja popełniłem aż 3 rolki kodachrome i też nie mam pojęcia, o jaką maskę chodzi.
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film