ja tak tylko :)

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

lapsko
-#
Posty: 2
Rejestracja: 11 sie 2011, 18:38
Lokalizacja: Gdańsk

ja tak tylko :)

Post autor: lapsko »

Witam,

Dziś mi się nudziło i oprócz wywołania filmu porobiłem jeszcze foty by dłużej zeszło.

Kurs to na pewno nie jest, ale może kogoś zaciekawi ;)

http://guzikprawda.pl/cosie/foto/koreks/

Pozdrawiam serdecznie koreksiarzy
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1039
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

Zaciekawił :-) Koreczki do wywietrzników świetne :mrgreen:

Jak Ty płuczesz? Lejąc wodę przez dekiel? Przecież to daje marny przepływ i tylko wodę marnujesz.
Wieszanie w pokoju też odradzam - nie wierzę że Ci nie łapie kurzu... I jeszcze jedna porada ciemniaka domowego - jak się rozstawiasz na stole z chemią to najpierw podłóż folię - tak na wszelki wypadek.
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

eureka !! :mrgreen: :]
lapsko
-#
Posty: 2
Rejestracja: 11 sie 2011, 18:38
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: lapsko »

Spoko loko, wiedziałem, że przyczepicie się do tego płukania, i też dlatego napisałem, że to nie kurs :). Podczas płukania wymieniam wodę ze 20 razy i napieprzam koreksem o ścianę ;)

Na chemię uważam baaardzo, żeby nie schemizowała mi niczego :)

Pozdrawiam!


Ano, dziękuję za radę do walki z kurzem, rzeczywiście nie powinno się tak robić bo odkurzam raz na wielkanoc. Pokój wynajmuję tylko, więc nie chcę zostawiać w łazience żeby nie oglądały foć paluchyma.

Dzięki i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 12 sie 2011, 10:10 przez lapsko, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
xneon
-#
Posty: 261
Rejestracja: 02 lut 2010, 13:40

Post autor: xneon »

test ciemni świetny :) jeśli za bardzo mordujesz się ze śrubokrętem, idealnym narzędziem - oczywiście niszczącym kasetkę - jest otwieracz do piwa. gdybyś jednak chciał kiedyś nawijać ze szpuli, lepiej zostawić wyciągniętą końcówkę po skończeniu filmu i nawijać bezpośrednio z kasetki, uciąć w ciemni film nie jest szczególnie trudno, gdy ma się już wprawę.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

xneon pisze:test ciemni świetny :)uciąć w ciemni film nie jest szczególnie trudno, gdy ma się już wprawę.
Metodą fryzjerską. Film między palec wskazujący, a środkowy i tniemy.
Ja uważam, że wyciąganie filmu z kasetki przez szczelinę to dodatkowa nadzieja na rysę :-)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
zaphod
-#
Posty: 462
Rejestracja: 21 lut 2010, 20:37
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: zaphod »

xneon pisze:lepiej zostawić wyciągniętą końcówkę po skończeniu filmu
Niektórzy "szczęśliwcy" mają aparaty, które nie zostawiają końcówki filmu poza kasetą i nic nie mogą na to poradzić. Pozdrawiam innych użytkowników Minolty Dynax 600si:D
A co do płukania ja robię identycznie, jak autor poradnika i nie wyobrażam sobie, że można płukać jakoś inaczej;)
F100 + C33 + 45D + AF10 Super
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

ale zaraz- Wy na prawdę męczycie się z tymi kasetkami? Ja ilekroć mam film w kasecie nierozbieralnej, to najpierw delikatnie powiększam szparę w której jest filc, potem wsadzam tam paluchy i rozginam- aż wyjdzie z wcięć. Opcji żeby sie zarysowało- nie ma. A jeśli chodzi o kasety- to z labu możecie je brać wiadrami- maszyna w 9/10 przypadkow zostawia końcówkę na zewnątrz.
Awatar użytkownika
stibons
-#
Posty: 8
Rejestracja: 09 sie 2011, 12:08
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Post autor: stibons »

Ja też nawijam z kasetki, film nawija mi się wtedy łatwiej, nie zagina się, nie skręca... wysuwam delikatnie po 20-30 cm i nawijam. Fajny komiks ;-) takie same patenty na drzwi uskuteczniam. Filmy suszę w łazience, wcześniej puszczam prysznicem gorącą wodę (kilka minut, aż zaparuje lustro), gdzieś zasłyszałem, że w parze wodnej drobinki kurzu opadają i nie krążą w powietrzu.
Awatar użytkownika
xneon
-#
Posty: 261
Rejestracja: 02 lut 2010, 13:40

Post autor: xneon »

filozof, z tą szparą to ja się kiedyś mało na śmierć nie namordowałem, tak trzymała.
chyba pora wyciągarkę sobie sprezentować. właścicielom aparatów zwijających współczuję. sam mam albo manualny zupełnie przesuw, albo aparaty na tyle zaawansowane że mają w opcjach zostawienie końcówki (eos 33v).
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

filozof97 pisze: delikatnie powiększam szparę w której jest filc, potem wsadzam tam paluchy i rozginam
nie dość że brzmi to dwuznacznie.. :mrgreen: to jeszcze sama metoda kojarzy mi się z epoką gdzie maczuga bywała najlepszym argumentem ;-)

w sumie każdy sposób jest dobry, no ale.. kiedyś mordowałem się z dwoma kawałkami starego negatywu. skuteczność bywała niska i nieraz trzeba było wykonać wiele prób nim wydobyło się końcówkę negatywu.. z lenistwa kupiłem sobie wyciągaczkę

Obrazek


i z lubością nasłuchuje kiedy okręcając osią w kasetce usłyszę .."pstryk". potem delikatne pociągnięcie.. i kasetka ładnie pokazuje języczek ;)
Gasoline
-#
Posty: 38
Rejestracja: 28 lip 2010, 12:58
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Gasoline »

Dzisiaj pierwszy raz udało mi się sposobem z tej strony: http://www.stopa.cso.pl/technika/wyciaganie.html. Uratowałem jedną kasetkę.
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Nigdy nie potrafiłem używać tej wyciągarki mimo godzin spędzonych nad instrukcją obsługi i filmami instruktażowymi na youtube, więc leży nieużywana :P

Najprostszy sposób to otwieracz do butelek, wystarczy zdjąć dolną część kasetki (tą w której nie ma bolca) i gotowe. Można też postukać (tymże bolcem) o coś twardego i też się otwiera. Drugiej metody jednak nie polecam, jeżeli zależy nam na ładnym stole/szafce/pralce - coś o tym wiem ;)

Albo...używać aparatu z manualnym przesuwem, przy przewijaniu słychać "pstryk" gdy film się wyhaczy i wystarczy 1/2 - 1 dodatkowy obrót wajchą ;)
A niech mnie TSS pokąsa!
Awatar użytkownika
oszo
-#
Posty: 6
Rejestracja: 10 sie 2011, 12:13
Lokalizacja: małopolska

Post autor: oszo »

Witam wszystkich jako, że jest to mój pierwszy post.

Osobiście używam tej wyciągarki, ale jak kolega wyżej napisał to też loteria.

Obrazek
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

rayman pisze:Nigdy nie potrafiłem używać tej wyciągarki mimo godzin spędzonych nad instrukcją obsługi i filmami instruktażowymi na youtube, więc leży nieużywana :P
litości..przecież prościej być nie może :lol: :lol: :lol: :lol:
ODPOWIEDZ