Witam,
Dziś poskładałem kupiony na alledrogo Magnifaxa 3a z głowicą kolor Meopta (nie mylić z meochrom II).
- mam nadstawkę do głowicy kolor
- testowałem z dwoma obiektywami 50, Rodenstock i Anaret
- w srodku jest kondensor 1
niestety obraz rzucany na dechę wyraźnie w rogach ma ciemne narożniki, czyli będzie niedoświetlony.
Jaka powina być konfiguracja do małego obrazka?
Arek
Magnifax 3a kolor Meopta
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Nie wiem jak jest w przypadku Magnifaxa, szczególnie ten model. Wiem natomiast, że w przypadku Opemusa 6 i Magnifaxa (równoległego rokiem produkcji) do zastosowania głowicy kolorowej nie stosowało się kondensora. cała góra była demontowana a na jej miejsce przychodziła głowica kolor wraz z komorą mieszająca światło (taka pierdółka ze styropianu zakończono matowym plastikiem). Innych kombinacji nie próbowałem, tak więc nie mam pojęcia czy objaw jest właściwy. może być tak, że głowica posiada komorę mieszającą dla małego obrazka a w karetce założone masz szybki lub ramki do średniego formatu. w tym przypadku inaczej nie będzie, gdyż do każdego formatu przypisana jest inna komora mieszająca.
http://www.meopta.com/download.php?id_d ... 43129&at=1
albo
masz źle zamontowaną miseczkę (tę wypukłą, okrągłą czarną blaszkę) do której wkręcasz obiektyw. Do ogniskowej 50 powinna się wkręcać obiektyw od strony wklęsłej (chyba), a dla 80 z przeciwnej (na 100%).
http://www.meopta.com/download.php?id_d ... 43129&at=1
albo
masz źle zamontowaną miseczkę (tę wypukłą, okrągłą czarną blaszkę) do której wkręcasz obiektyw. Do ogniskowej 50 powinna się wkręcać obiektyw od strony wklęsłej (chyba), a dla 80 z przeciwnej (na 100%).
Ostatnio zmieniony 13 maja 2011, 14:23 przez jaroz, łącznie zmieniany 2 razy.
magnifax 3 różni sie konstrukcyjnie od 4 o którym wspominasz jaroz. w 4 zdejmuje sie cała góra. kondensory są w głowicy oba
mieszacz swiatła ( ten styropianowy ) jest na głowicy a raczej w głowicy i to on jest odpowiedzialny za oswitlenie
natomiast w 3 głowice się zdejmuje ale zostaje jeszcze kondensor, z tego co kojarze z opisów które były tu na forum
moonster poprzegladaj tematy gdzies bylo wiecej info
jedyne co mi przychodzi do glowy to opcja ze hm ale nie, gdyby był kondensor do duzego formatu to oswietlał by dobrze obiektyw kryjacy mały format
a włąsnie testowałęs z obiektywami, a jak była ustawiona maska w wwwwwww no tym gdzie wkłąda sie film? byc moze tu leży problem, maska była ustawiona na wiekszą? ale 3 chyba nie obsługuje sredniego formatu ( nie wie tak mi ie tylko zdaje ze była o tym mowa )
mieszacz swiatła ( ten styropianowy ) jest na głowicy a raczej w głowicy i to on jest odpowiedzialny za oswitlenie
natomiast w 3 głowice się zdejmuje ale zostaje jeszcze kondensor, z tego co kojarze z opisów które były tu na forum
moonster poprzegladaj tematy gdzies bylo wiecej info
jedyne co mi przychodzi do glowy to opcja ze hm ale nie, gdyby był kondensor do duzego formatu to oswietlał by dobrze obiektyw kryjacy mały format
a włąsnie testowałęs z obiektywami, a jak była ustawiona maska w wwwwwww no tym gdzie wkłąda sie film? byc moze tu leży problem, maska była ustawiona na wiekszą? ale 3 chyba nie obsługuje sredniego formatu ( nie wie tak mi ie tylko zdaje ze była o tym mowa )
Magnifax3 obsługuje średni format w rozmiarach nawet większych od 6x6. tu instrukcja http://www.meopta.com/download.php?id_d ... 42841&at=1
popatrz sobie też na kombinacje soczewek dyfuzora w zależności od formatu klatki.
Kolejne modele Magnifaxa nie miały dzielonej głowicy. zdejmowało się całość, a różnica w ich budowie jest niewielka. W czasach M3 w użyciu były tylko głowice Meochrom a one nie posiadały komory mieszającej. W związku z tym kondensor był koniecznością. Stąd też adapter. MZ warto było by iść tym tropem i poćwiczyć, tj wywalić całą górę wraz z kondesorem. Jesli rozmiarowo nie pasuje to przejściówkę własnym sumptem można zmajstrować. Choc tylko do sprawdzenia to niekoniecznie jest potrzebna.
popatrz sobie też na kombinacje soczewek dyfuzora w zależności od formatu klatki.
Kolejne modele Magnifaxa nie miały dzielonej głowicy. zdejmowało się całość, a różnica w ich budowie jest niewielka. W czasach M3 w użyciu były tylko głowice Meochrom a one nie posiadały komory mieszającej. W związku z tym kondensor był koniecznością. Stąd też adapter. MZ warto było by iść tym tropem i poćwiczyć, tj wywalić całą górę wraz z kondesorem. Jesli rozmiarowo nie pasuje to przejściówkę własnym sumptem można zmajstrować. Choc tylko do sprawdzenia to niekoniecznie jest potrzebna.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2011, 15:23 przez jaroz, łącznie zmieniany 4 razy.