Problem z Mamiya RB67

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Kondioz
-#
Posty: 53
Rejestracja: 22 lut 2010, 23:28
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Problem z Mamiya RB67

Post autor: Kondioz »

Witam,
niestety nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie więc zawracam się do Was z pomocą.

Kupiłem od kolegi Mamiye RB67 m.in z dwom dupkami 120. Jedna z nich była używana a druga nowa. Zacząłem korzystać z tej używanej ale kilka razy nałożyła mi klatki. Nie było to nałożenie takie jak w przypadku Kiev-a czy PentaSix-a, gdzie nałoży się klatka na cześć kadru kolejnej klatki tylko robi mi całkowite nałożenie - multi-ekspozycję.

Zrezygnowałem z używanej dupki na rzecz tej nowej i do ostatniego filmu wszystko było ok. Na ostatnim filmie nałożyły mi się dwa razy klatki.

Mamiya jest noszona w miękkiej torbie. Po zrobieniu klatki często nie przewijam filmu - czy jest możliwość że zwalnia się blokada ekspozycji i wtedy myślę że pstrykam na pustej klatce a w rzeczywistości naświetlam już zrobioną klatkę? Kolega od którego kupiłem aparat twierdzi że w życiu mu nie nałożyła klatki.

Ktoś z Was już się spotkał z takim problemem? Może to kwestia regulacji, smarowania magazynka?
Awatar użytkownika
morotegari
-#
Posty: 452
Rejestracja: 20 kwie 2008, 15:07
Lokalizacja: Legnica

Post autor: morotegari »

Może gadam głupoty, ale dla mnie "stanem spoczynkowym" aparatów średnioformatowych jest stan po naciągnięciu migawki (w przeciwieństwie do małego obrazka). Bez naciągniętej migawki nie zmienisz nawet obiektywu.

Mnie to wygląda na problem z body, trudno żeby obie kasety były walnięte. Być może rzeczywiście przypadkowo włączasz multiekspozycję.
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2010, 16:56 przez morotegari, łącznie zmieniany 1 raz.
voided
-#
Posty: 188
Rejestracja: 03 paź 2007, 21:17
Lokalizacja: void

Post autor: voided »

cześć;

jakoś mi trudno uwierzyć, ze zepsuły Ci siż aż 2 dupki od rb67 i to w taki sam sposób. nie postkałem się osobiście z czymś takim. powiedziałby raczej, ze to bład użytkowania. ten języczek od multiekspozycji może się przestawić, jeśli zapomnisz o przewinięciu filmu i naciągniesz tylko migawke to zrobisz następne zdjecie na tej samej klatce.
opracuj sobie algorytm, coś w rodzaju:
raz film
dwa migawka
trzy zdjęcie

to się wtedy nie pomylisz. a za jakiś czas będziesz mieć pewność czy to dupka jest dupka czy... ;)

p.
Awatar użytkownika
Kondioz
-#
Posty: 53
Rejestracja: 22 lut 2010, 23:28
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Kondioz »

Może gadam głupoty, ale dla mnie "stanem spoczynkowym" aparatów średnioformatowych jest stan po naciągnięciu migawki (w przeciwieństwie do małego obrazka). Bez naciągniętej migawki nie zmienisz nawet obiektywu.
W Mamiya RB67 jest oddzielnie dźwignia do naciągu filmu i migawki. Migawkę mogę naciągnąć - nie jest ona zsynchronizowana z dupką.
Mnie to wygląda na problem z body, trudno żeby obie kasety były walnięte. Być może rzeczywiście przypadkowo włączasz multiekspozycję.
Dziś analizowałem temat i raczej przypadkowe włączenie multiekspozycji nie wchodzi w grę. Wajch chodzi dość ciężko i raczej sama w torbie się nie przesunie.
opracuj sobie algorytm, coś w rodzaju:
raz film
dwa migawka
trzy zdjęcie
Jak na razie tylko takie rozwiązanie przychodzi mi do głowy - załaduje zaraz świerzy film i przetestuję jedną z dupek bo również nie wierze żeby obie padły i to jeszcze w Mamiya.
Awatar użytkownika
dejnekas
-#
Posty: 566
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:42
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Post autor: dejnekas »

musisz gdzies mieć dźwignię z opisem multi (nie MU). przekręć ją na jak podejrzewam "kropkę" i będzie ok.
Pozdrawiam,
dejnekas
www.slawekdejneka.com
Awatar użytkownika
Kondioz
-#
Posty: 53
Rejestracja: 22 lut 2010, 23:28
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Kondioz »

dejnekas pisze:musisz gdzies mieć dźwignię z opisem multi (nie MU). przekręć ją na jak podejrzewam "kropkę" i będzie ok.
:) tak wiem - jest dźwignia od multiekspozycji, która jest cały czas na kropce. To raczej nie w tym problem.

Ok - wiem że to dziwny problem, po prostu myślałem że może ktoś z użytkowników forum spotkał się z czymś takim przy swojej Mamiya. Pozostaje mi przestrzelić film i zwrócić uwagę na to co robię.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2341
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

Kondioz pisze:
dejnekas pisze:Ok - wiem że to dziwny problem, po prostu myślałem że może ktoś z użytkowników forum spotkał się z czymś takim przy swojej Mamiya. Pozostaje mi przestrzelić film i zwrócić uwagę na to co robię.

Pozdrawiam
Ja się spotykam. Nic w tym dziwnego. Pomimo, że się pilnuję, zdarza mi się zapomnieć przewinąć film. Choć teraz częściej miewam puste klatki, bo gdy nie jestem pewny czy naciągnąłem kasetę, robię to ponownie.
Zwracam jeszcze uwagę na inne niebezpieczeństwo. Jeśli po użyciu wężyka do wyzwolenia migawki zostawisz na obiektywie przełącznik w pozycji M, to wyzwalanie spustem powoduje tylko kłapanie lustrem.
Poza tym to wdzięczny aparat.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
Kondioz
-#
Posty: 53
Rejestracja: 22 lut 2010, 23:28
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Kondioz »

Dzięki mrek. Ja nie przewijam filmu żeby nie mieć pustych klatek (nauczyłem się zawsze przewijać przed zrobieniem zdjęcia) ale z dwojga złego wole mieć pustą niż nałożoną :)
Wężyka spustowego jeszcze nie używałem ale dzięki za radę. Będę o tym pamiętał.
Sprzęt jak najbardziej wdzięczny.
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2341
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

Kondioz pisze:Dzięki mrek. Ja nie przewijam filmu żeby nie mieć pustych klatek (nauczyłem się zawsze przewijać przed zrobieniem zdjęcia)
Ale czasem odstępuje się od zrobienia zdjęcia
Kondioz pisze:ale z dwojga złego wole mieć pustą niż nałożoną :)
Wężyka spustowego jeszcze nie używałem ale dzięki za radę. Będę o tym pamiętał.
Sprzęt jak najbardziej wdzięczny.
Pamiętaj, nie musisz mieć oryginalnego podwójnego wężyka. Lustro zrzucasz spustem, a migawkę wężykiem.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
spyderr
-#
Posty: 13
Rejestracja: 29 lip 2010, 15:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: spyderr »

Kondioz, minelo troche czasu od Twojego posta, wiec pewnie juz udalo Ci sie dojsc co bylo nie tak - wiec zo bylo nie tak? :)

Pytam z ciekawosci bo sam mam RBetke i sie z czyms takim wczesniej nie spotkalem.

btw: fajne folio, fajny blog :)
Awatar użytkownika
Maciejka
-#
Posty: 44
Rejestracja: 15 gru 2010, 12:42
Lokalizacja: z 3 miejsc
Kontakt:

Post autor: Maciejka »

Czesc !

Ja tez od czasu do czasu uzywam swojej RB, i ... kaseta ma licznik zdjec.
Co on u Ciebie wskazuje, czy wskazuje kolejne numery klatek ?
Pozdrawiam M.
Awatar użytkownika
spyderr
-#
Posty: 13
Rejestracja: 29 lip 2010, 15:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: spyderr »

Wskazuje - po to jest :-D
Najpierw jest bodajże "S" jak nie ma filmu, a potem lecą kolejne klatki :)
Awatar użytkownika
Kondioz
-#
Posty: 53
Rejestracja: 22 lut 2010, 23:28
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Kondioz »

Kondioz, minelo troche czasu od Twojego posta, wiec pewnie juz udalo Ci sie dojsc co bylo nie tak - wiec zo bylo nie tak? :)

Pytam z ciekawosci bo sam mam RBetke i sie z czyms takim wczesniej nie spotkalem.
Przyznam się szczerze że problem występuje nadal ale odkąd zacząłem przewijać klatki po ich naświetleniu to mam mniej niechcianej multiekspozycji.

Doszedłem do czegoś takiego:
Po naświetleniu klatki uruchamia się blokada spustu i na liczniku wyskakiwał czerwony wihajster. Przypuszczam że gdzieś w torbie fotograficznej mogła się ta blokada jakoś zwalniać (np podczas wstrząsów) i kiedy chciałem zrobić kolejne zdjęcie to wydawało mi się że mam świerzą klatkę a tak naprawdę naświetlałem ją powtórnie.

Potem zauważyłem że często dochodzi do podwójnego naświetlenia, kiedy zmieniana jest orientacja zdjęcia z pionowej na poziomą i odwrotnie. Działo się tak na obydwu magazynkach (trochę nieprawdopodobne żeby miały tą sama wadę) więc stwierdziłem że może to być wina adaptera (tego pomiędzy magazynkiem a body). Udało mi się go kupić okazyjnie i teraz testuję go - zrobiłem 3 rolki ale.... na jeden znowu pojawił się ten sam problem. W sumie występują on rzadziej niż poprzednio ale jednak nadal jest.

Stwierdziłem że nie będę sam kombinował i jak wpadnie mi trochę grosza to Mamiya leci do Pan Michała Nagov-a na serwis. Przyda się jej przeczyszczenie a przy okazji może uda się zdiagnozować problem nakładania klatek. Dam znać jak coś się wyjaśni.

Nie mam pojęcia ile taki serwis kosztuje ale myślę przyda się to Mamci i będzie mi wdzięczna :)
btw: fajne folio, fajny blog :)
Dzięki, u Ciebie też przyjemnie - szkoda że mieszkasz tak daleko bo wybralibyśmy się ze swoimi Mamciami na foto-spacer :) Dzięki za zaproszenie na Flickr
Awatar użytkownika
spyderr
-#
Posty: 13
Rejestracja: 29 lip 2010, 15:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: spyderr »

Kondioz pisze:Przyznam się szczerze że problem występuje nadal ale odkąd zacząłem przewijać klatki po ich naświetleniu to mam mniej niechcianej multiekspozycji.

Doszedłem do czegoś takiego:
Po naświetleniu klatki uruchamia się blokada spustu i na liczniku wyskakiwał czerwony wihajster. Przypuszczam że gdzieś w torbie fotograficznej mogła się ta blokada jakoś zwalniać (np podczas wstrząsów) i kiedy chciałem zrobić kolejne zdjęcie to wydawało mi się że mam świerzą klatkę a tak naprawdę naświetlałem ją powtórnie.

Potem zauważyłem że często dochodzi do podwójnego naświetlenia, kiedy zmieniana jest orientacja zdjęcia z pionowej na poziomą i odwrotnie. Działo się tak na obydwu magazynkach (trochę nieprawdopodobne żeby miały tą sama wadę) więc stwierdziłem że może to być wina adaptera (tego pomiędzy magazynkiem a body). Udało mi się go kupić okazyjnie i teraz testuję go - zrobiłem 3 rolki ale.... na jeden znowu pojawił się ten sam problem. W sumie występują on rzadziej niż poprzednio ale jednak nadal jest.

Stwierdziłem że nie będę sam kombinował i jak wpadnie mi trochę grosza to Mamiya leci do Pan Michała Nagov-a na serwis. Przyda się jej przeczyszczenie a przy okazji może uda się zdiagnozować problem nakładania klatek. Dam znać jak coś się wyjaśni.

Nie mam pojęcia ile taki serwis kosztuje ale myślę przyda się to Mamci i będzie mi wdzięczna :)
Hmm dziwna sprawa - wziąłem RBetkę w łapy i u mnie cała prodecedura wygląda tak: (zresztą tak piszą w instrukcji)

1. Najpierw wyciągam spomiędzy obrotowego adaptera a kasety ten metalowy slider (czy jak to sie tam po polsku ;-))
2. Naciskam spust.
-pach robi się fota -
( i teraz jak zostawisz aparat w tym stanie to nie ma bata zeby sie podwojnie naswietlilo bo nie naciagnales spowrotem migawki, nawet jak przelacznik od multiexp sie przesunie )
3. Naciągam spowrotem migawke.
4. Naciagam film
5. Wsuwam spowrotem metalową blaszkę/dark slide

I teraz idąc tym tropem - ten aparat jest tak wymyślony, że na każdym kroku jest jakaś blokada :-)
- NIE da się wyzwolić migawki jak masz wsunięty dark slide pomiędzy body a kasetę
- NIE da się wyzwolić migawki jak się jej nie naciągnie (co jest jakby oczywiste ;-))
- NIE da się wyzwolić migawki bez naciągu filmu (o ile nie ma przesuniętego tego wichajstra od multi ekspozycji ) Przy klatce filmu zresztą pojawia się ten czerwony kwadracik więc nie ma bata żebyś się pomylił czy się zastanawiał czy już naświetliłeś czy nie
and last but not least
- NIE da się wyzwolić migawki jak jest blokada przy jego spuście

czyli jest dużo rzeczy po drodze, które trzeba ominąć i wydaje mi się, że nie ma siły żeby to coś tam w torbie się poprzesuwało :-D

Wniosek jest jeden - masz walnięte body :-(

Swoją drogą gdzie ten Pan Naprawiacz mieszka? Bo ja mam znowuż jakiś fuckup, że mi czasem 1 klatka się rypie - jakby do połowy naświetlona :-|

A i jeszcze jedno - tak pisze producent:

1. Draw out the dark slide and release the
shutter. When the shutter is released, the
red mark appears in the exposure counter,
indicating that the film is exposed.
2. Simultaneously when the shutter is released,
the film wind-stop mechanism is
automatically disengaged, and the film can
be advanced for the next frame. When film
is advanced one full frame, the figure in the
exposure counter is advanced, and the red
mark disappears.
* Although the film advance lever cannot
be reversed until it is wound up to the initial
70” winding, it can be moved in several
short, definite strokes thereafter.
c The film wind-stop release lever provided
for the Pro-S roll film holder is to be used
when the holder is used for the Mamiya
Universal Press, or when desiring to wind
up to the film end while unexposed film
remains in the holder.
3. When you finish exposing the full number
of exposures, the shutter release button
cannot be depressed and the film advance
lever will be freed. Then wind the film completely
to the end of the leader paper.


moze sie przyda ;-)
Kondioz pisze:Dzięki, u Ciebie też przyjemnie - szkoda że mieszkasz tak daleko bo wybralibyśmy się ze swoimi Mamciami na foto-spacer :) Dzięki za zaproszenie na Flickr
No szkoda, ale spoko - planuję w tym roku wakacyjną wyprawę w bieszczady to się może uda ;-)
Awatar użytkownika
Kondioz
-#
Posty: 53
Rejestracja: 22 lut 2010, 23:28
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Kondioz »


1. Najpierw wyciągam spomiędzy obrotowego adaptera a kasety ten metalowy slider (czy jak to sie tam po polsku )
2. Naciskam spust.
-pach robi się fota -
( i teraz jak zostawisz aparat w tym stanie to nie ma bata zeby sie podwojnie naswietlilo bo nie naciagnales spowrotem migawki, nawet jak przelacznik od multiexp sie przesunie )
3. Naciągam spowrotem migawke.
4. Naciagam film
5. Wsuwam spowrotem metalową blaszkę/dark slide

I teraz idąc tym tropem - ten aparat jest tak wymyślony, że na każdym kroku jest jakaś blokada
- NIE da się wyzwolić migawki jak masz wsunięty dark slide pomiędzy body a kasetę
- NIE da się wyzwolić migawki jak się jej nie naciągnie (co jest jakby oczywiste )
- NIE da się wyzwolić migawki bez naciągu filmu (o ile nie ma przesuniętego tego wichajstra od multi ekspozycji ) Przy klatce filmu zresztą pojawia się ten czerwony kwadracik więc nie ma bata żebyś się pomylił czy się zastanawiał czy już naświetliłeś czy nie
and last but not least
- NIE da się wyzwolić migawki jak jest blokada przy jego spuście

czyli jest dużo rzeczy po drodze, które trzeba ominąć i wydaje mi się, że nie ma siły żeby to coś tam w torbie się poprzesuwało

Wniosek jest jeden - masz walnięte body
to fakt - aparat ma trochę zabezpieczeń przed omyłkowym wyzwoleniem migawki. Jeśli to body zawiodło to mam nadzieję że da się to naprawić w rozsądnych pieniądzach.
Swoją drogą gdzie ten Pan Naprawiacz mieszka? Bo ja mam znowuż jakiś fuckup, że mi czasem 1 klatka się rypie - jakby do połowy naświetlona
P. Adamczyk
http://www.fotomechanika.pl/

P. Nagov
http://allegro.pl/foto-naprawa-kiev-pen ... 11338.html

Zobacz też tutaj:
http://www.korex.net.pl/naprawa-sprzetu ... znego.html
No szkoda, ale spoko - planuję w tym roku wakacyjną wyprawę w bieszczady to się może uda
Zapraszam :) Koniecznie daj znać.
ODPOWIEDZ