Wlaśnie probuję w tym koreksie wywolać rotacyjnie. O ile na zupełnie suchym (w sensie obudowy i korka) nic się nie wylewa, to już po 1 wymianie odczynników leje się z niego jak z kranu. Dziadostwo i tyle. Nie kupujcie Kaiserów. Jobo mocno już przechodzony działa jak nalezy - widać róznicę w jakości.
Mam i bardzo sobie chwalę. U mnie również nie cieknie a szpulki bardzo fajnie - negatyw wchodzi jak w masło ;)
Grunt to podczas postoju nie przechowywać tego koreksu z nałożonym deklem co by się zbytnio czerwony plastik nie porozciągał. Podczas zalegania w szafie nie dokręcałbym też bym za bardzo górnej części by uszczelkę oszczędzać :)
P.S. Zawsze można obwiązać czerwony dekielek gumką od słoika po ogórach - robiłem tak przy Krokus Tanku 2000 i było o wiele lepiej :)
kaiser ma chyba najłatwiejszą do wkręcania szpulę, kładzie wszystko z czym się do tej pory spotkałem ale dalej wolę jobo i mogę spokojnie wkręcić film nawet na mokrą szpulę i nie ma problemów w trakcie tej czynności
Parę razy wkręcałem mokry film na mokrą szpulę w - kaiserze - bez problemów, około setka filmów żadnego zacięcia, zakładam średni w 20 sekund. Ja polecam