Kupiłem cyfraka :]

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

darius_Er
-#
Posty: 103
Rejestracja: 20 kwie 2007, 13:53
Lokalizacja: Cieszyn

Kupiłem cyfraka :]

Post autor: darius_Er »

Witajcie !

Kupilem cyfraka; w celach zarobkowych; zamierzam zacząć focic śluby / wesela.

Chcialem Wam napisac, ze jestem pod wrazeniem mozliwosci zmieniania czułości co klatke i natychmiastowym prawie że efektem.

Nigdy takiego cuda nie mialem.

A dzis czekaja mnie 2e rolki tmaxa :] tak na marginesie .
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

pierwsza cyfrówka?

nie bój, przejdzie Ci.

ja tez tak miałem jak kupiłem cyfrę.

a po dwóch latach posiadania cyfry zarejestrowałem się na KOREXie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
efes
-#
Posty: 73
Rejestracja: 02 lip 2008, 18:44
Lokalizacja: Kraków / Wrocław

Post autor: efes »

rbit9n pisze:a po dwóch latach posiadania cyfry zarejestrowałem się na KOREXie.
tak samo
Czytam i polecam:
Krytyka fotograficzna
Awatar użytkownika
morotegari
-#
Posty: 452
Rejestracja: 20 kwie 2008, 15:07
Lokalizacja: Legnica

Post autor: morotegari »

Cyfra jest fajna, ale strasznie nudna :-|
Cyfranki używam tylko do zdjęć na allegro :lol:
Awatar użytkownika
morotegari
-#
Posty: 452
Rejestracja: 20 kwie 2008, 15:07
Lokalizacja: Legnica

Re: Kupiłem cyfraka :]

Post autor: morotegari »

darius_Er pisze:Kupilem cyfraka; w celach zarobkowych; zamierzam zacząć focic śluby / wesela.
Weselnych cyfraków jest już sporo. Myślę, że duże powodzenie miałaby fotograficzna obsługa wesel właśnie na analogach.
Baryt, średni format, guma... To byłoby to :!:
weesee pisze:heh, kiedyś robiłem ale mi przeszło, dobrze że nie zainwestowałem w sprzęt bo by mi się nie zwrócił. :mrgreen:
Dokładnie. Zakup body to jeszcze nic. Szkła AF są horrendalnie drogie. Np. taką manualną 50/1.4 do Minolty kupiłem za niecałe 180 zł. Pod AF trzeba by pewnie jedno zero doliczyć.
Poza tym, jak będę miał kaprys to mogę nawet 50/1.2 kupić za grosze :mrgreen: (w porównaniu do cen AF)
Ostatnio zmieniony 24 lut 2009, 19:06 przez morotegari, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Coil
-#
Posty: 246
Rejestracja: 08 mar 2007, 19:39
Lokalizacja: MałaPolska

Re: Kupiłem cyfraka :]

Post autor: Coil »

morotegari pisze:Baryt, średni format, guma... To byłoby to
Byłoby, ale ceny za takie usługi są naprawdę astronomiczne, akurat jestem w temacie bo najmłodsza siostra żony ma weselisko w maju. Tak od 3.5 tysi w górę, a jak coś ponad standard to łomatko ...
Awatar użytkownika
morotegari
-#
Posty: 452
Rejestracja: 20 kwie 2008, 15:07
Lokalizacja: Legnica

Re: Kupiłem cyfraka :]

Post autor: morotegari »

Coil pisze:Byłoby, ale ceny za takie usługi są naprawdę astronomiczne
Właśnie o to mi chodzi, że ceny takich usług nie są niskie :mrgreen:
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 554
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

weesee pisze:dokładnie, ale do tego już zaczyna aparat nie foto ale telefoniczny wystarczać.
http://www.komorkomaniak.pl/8153/lg-tak ... em-12mpix/
morotegari pisze:Myślę, że duże powodzenie miałaby fotograficzna obsługa wesel właśnie na analogach.
Też zauważyłem taką niszę - niektórzy naprawdę zwracają na to uwagę, dla reszty niestety ważna jest ilość, bo co to za fotograf co nie potrafi zrobić 1000 zdjęć z uroczystości? :roll:
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Czasem się przydaje małpka cyforwa zamiast światłomierza, zwłaszcza jak lubisz stare aparaty bez takiegoż :)
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Guldan
-#
Posty: 82
Rejestracja: 14 cze 2008, 12:26
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Post autor: Guldan »

a jest jakis gosc ktory robi sluby analogowa leica. dosc ciekawie mu to idzie.

jeszcze seria specjalna, taka tylko pary mlodej wielkim formatem by sie przydala. mysle ze jako hit marketingowy pieknie by to wyszlo. tylko jeszcze piekne zdjecia trzeba by robic.
when we have each other we have everything

http://jacekolszewski.viewbook.com/
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

weesee pisze:legalnego fotoszopa
Zamiast fotoszopa można użyć GIMP'a, jest za darmo: www.gimp.org
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Jeden nasz forumowy kolega robi zdjęcia ślubne w stereo, widziałem jedną serię - obłęd! Gdyby nie to, że śłub mi focił kuzyn, to wynająłbym właśnie jego :)
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Jerzy pisze:Gdyby nie to, że ślub mi focił kuzyn, to wynająłbym właśnie jego :)
Nic straconego, następny ślub możesz sobie zrobić w stereo (albo na slajdach).
Awatar użytkownika
efes
-#
Posty: 73
Rejestracja: 02 lip 2008, 18:44
Lokalizacja: Kraków / Wrocław

Post autor: efes »

Pytanie - czemu legalnego fotoszopa? To prawda, że można wpaść?

Pomysł z fotografią ślubną w trybie analog ma swój potencjał, zaś jest to zarazem posunięcie ryzykowne. Jak już napisane jest wyżej - ludzie (mam tu na myśli prawdopodobną większość, niekoniecznie społeczność Korexu) chcą teraz stosu zdjęć z seriami poklatkowymi jak ktoś sobie dłubie w nosie. Chętni do profesjonalnej obsługi fotograficznej, ludzie znający się na fotografii (tj. wiedzący, co dobre) by się znaleźli, tylko kwestia ILU? Czasy, kiedy ze ślubu miało się jedno zdjęcie bezpowrotnie minęły, a wrażliwość społeczeństwa na obraz porównałbym do wrażliwości nosorożca. W dniu kiedy zobaczyłem w portfolio jednego z "fotografów" ślubnych obrazki, po których widać, że delikwent nie ma pojęcia o stronie czysto technicznej fotografii zwątpiłem w sens pokazywania swoich prac - w ogóle. Niestety, ale na fleszu (bez dyfuzora) zaserwowanym parze siedzącej w jakimś zbożu tragedia tych prac się nie kończyła. Każdy pstryk opatrzony był ramką w postaci mgiełki w stylu "niebiańskim". Nie zgodziłbym się, by ten człowiek robił zdjęcia na moim ślubie nawet gdyby MI zapłacono, ale chętni na jego wątpliwej jakości usługi się znaleźli.

Właśnie dlatego zastanawiałbym się, czy fotograf z cyfrą to nie jest w tej chwili jakieś podstawowe założenie młodej pary.
Czytam i polecam:
Krytyka fotograficzna
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 554
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

efes pisze:Pytanie - czemu legalnego fotoszopa? To prawda, że można wpaść?
Sorry za pytanie, ale czy ze sklepu tez wychodzisz omijając kasy?

Wracając do tematu, to masz oczywiście rację. Nikogo nie interesuje "Jak?", ważne, żeby było co oglądać, im więcej tym lepiej.

Swoją drogą jestem ciekawy, czy podstawowy argument tzn. koszty również będzie prawdziwy, gdy z takiej 'sesji' powstanie 50 porządnych i przemyślanych zdjęć, a nie 500 cyberpikseloszybkostrzelnych prostokątów :-P
ODPOWIEDZ