"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy

Awatar użytkownika
nevermore
-#
Posty: 46
Rejestracja: 15 mar 2023, 11:26

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: nevermore »

Mam problem bo nie wiem "co to się stanęło".

Wywoływałem film Ilford HP5+ w wywoływaczu DDX 1:4 temperatura 20 stopni czas 9 min. 30 sek. Agitacja "po ilfordowemu" 10 sekund delikatnych przewrotek co minutę.

Na kilku pierwszych kadrach (tych najbliżej zewnętrza szpuli) mam delikatne "firanki" a w zasadzie zaczernienia, ciemniejsze "halo" wokół otworów perforacji. Występuje to na 4-5 pierwszych zdjęciach z malejącą intensywnością i potem znika. Co to może być? Miałem kiedyś "bromine drag" ale to jak wywoływałem w standzie i to było na każdym kadrze, a tu mam na pierwszych, tych najbliżej brzegu szpuli...
Więcej sprzętu niż talentu: (Nikon D610, F80, F65, FG-20, EM; Zenit 122, Smiena Symbol, Olympus E500)
Awatar użytkownika
nevermore
-#
Posty: 46
Rejestracja: 15 mar 2023, 11:26

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: nevermore »

Zamieszczam jeszcze zdjęcie z podświetlarki. Ciekawe, że halo jest mocniejsze/słabsze wokół wybranych otworów.
Pionowa "szrama" na końcu pustego paska na górze to odcisk od klipsa. Cudowałem z ponownym utrwalaniem bo myślałem, że utrwalacz się skończył..ale nie.
Załączniki
IMG_20240320_160843.jpg
Więcej sprzętu niż talentu: (Nikon D610, F80, F65, FG-20, EM; Zenit 122, Smiena Symbol, Olympus E500)
PPaweł
-#
Posty: 1477
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: PPaweł »

A nie był ten film po prostu wyjęty z kasety?
Fredrixxon
-#
Posty: 245
Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
Lokalizacja: Gdańsk

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: Fredrixxon »

Jeżeli na najpierwszych klatkach są najmocniejsze, to jest to typowy objaw popuszczającej kasetki. Wyciuchtała lub skrzywiła jej się szparka. Nie używać ponownie.
Czasem szparka wygląda ok, ale jak ładujesz w jasny dzień to popuści i są firanki.
A halo przy perforacji to może jakiś niedostatek mieszania w koreksie.
Awatar użytkownika
nevermore
-#
Posty: 46
Rejestracja: 15 mar 2023, 11:26

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: nevermore »

Kaseta była taka, jaką ją Ilford stworzył. Wyjęta z pudełka i wsadzona do aparatu. Film przeszedł dwa razy przez rentgen na lotnisku, ale to gdyby miało wpływ to pewnie jako ogólne zadymienie. To czarne na początku to normalne zaświetlenie początku filmu przy zakładaniu do aparatu.

Czytałem, że zbyt intensywna agitacja może dawać taki efekt. Ale to chyba by było na całym filmie a im bliżej środka rolki tym problem jest mniejszy:
Załączniki
ostatnie.jpg
Więcej sprzętu niż talentu: (Nikon D610, F80, F65, FG-20, EM; Zenit 122, Smiena Symbol, Olympus E500)
Fredrixxon
-#
Posty: 245
Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
Lokalizacja: Gdańsk

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: Fredrixxon »

Ja miałem takie rzeczy przy standach, ale może ....
A kasetkę jakoś zmusiłeś do przecieku :roll:
kasetka popuszcza.jpg
kasetka popuszcza.jpg (118.73 KiB) Przejrzano 627 razy
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10162
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: J.A. »

nevermore pisze: 20 mar 2024, 20:02 Film przeszedł dwa razy przez rentgen na lotnisku, ale to gdyby miało wpływ to pewnie jako ogólne zadymienie
Nie, bo przenikliwość promieniowania przenikliwego jest ograniczona. To może, choć nie musi być przyczyną.
Fredrixxon, ma najpewniej rację. Albo niefart przy zakładaniu do aparatu (tu dobre rady by ładować aparat w cieniu i zasłaniać ciałem aparat od źródeł światła są aktualne), albo przygnieciona zagięta szczelina. albo jedno i drugie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
nevermore
-#
Posty: 46
Rejestracja: 15 mar 2023, 11:26

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: nevermore »

Dzięki!

Mam jeden film który naświetliłem tak samo (na 800 ISO) ale nie latał samolotami, był naświetlony aparatem kttóremu absolutnie ufam odnośnie światłoszczelności i był zakładany w półmroku. Wywołam go tak samo, ryzykując, że to jednak technika agitacji była winna i zobaczę. W sumie na rozwiązaniu zagadki zależny mi bardziej niż na zdjęciach z tej rolki...
Więcej sprzętu niż talentu: (Nikon D610, F80, F65, FG-20, EM; Zenit 122, Smiena Symbol, Olympus E500)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10162
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: J.A. »

W ten sposób zagadki nie rozwiążesz.
By ją rozwiązać musisz zmienić tylko jeden parametr, a nie jeden pozostawić.
Obstawiam, że firanki nie będzie. A Ty nie będziesz wiedział, co zawiniło, czy aparat, czy inne miejsce składania filmu, czy uszkodzona kaseta, czy wreszcie brak naświetleń na lotnisku.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
nevermore
-#
Posty: 46
Rejestracja: 15 mar 2023, 11:26

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: nevermore »

Chodziło mi bardziej o postawienie kreski pomiędzy "uszkodzenie światłem" a "błędy przy wywołaniu". Więc "pewny" jeśli chodzi o warunki "świetlne" film wywołam tak samo. Jak firanek nie będzie, to chociaż wiem, że technikę mam dobrą.. No bo bez jaj... HP5+, DDX , a efekt końcowy gorszy niż Fomapan 100 w W27. Wkurza bo sama kąpiel wywołująca 350ml DDX kosztuje więcej niż ten Fomapan :)
Więcej sprzętu niż talentu: (Nikon D610, F80, F65, FG-20, EM; Zenit 122, Smiena Symbol, Olympus E500)
Awatar użytkownika
nevermore
-#
Posty: 46
Rejestracja: 15 mar 2023, 11:26

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: nevermore »

Tak robię autohipnozę i rachunek sumienia i chyba rzeczywiście, przedpołudniowe górskie słoneczko mogło patrzeć jak wyjmuję ten film. A że oczywiście dla wygody zostawiam sobie "ogonek" poza kasetą, to mógł zadziałać jak światłowód....

[EDIT] Następny film załaduję odwrotnie (tyłem do przodu, tak, że koniec filmu będę miał przy środku szpuli) Jeśli firanka wystąpi to ciekawe gdzie :)

[EDIT[ Wezmę ten "pewny" film, wyciągnę ogonek, dam mu parę razy z lampy studyjnej i założe odwrotnie (tyłem do przodu) do koreksu.
Więcej sprzętu niż talentu: (Nikon D610, F80, F65, FG-20, EM; Zenit 122, Smiena Symbol, Olympus E500)
Awatar użytkownika
nevermore
-#
Posty: 46
Rejestracja: 15 mar 2023, 11:26

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: nevermore »

Film się suszy, ale już widzę że inwazja światła miała miejsce. Zepsuty jest początek filmu, niezależnie czy był przy skraju czy w środku szpuli koreksu podczas wywoływania. Zatem technika wywołania wydaje się OK. Kasety Ilforda są bardzo wstydliwe, zabawa z ich szparkami tylko po ciemku. Trzeba będzie się nauczyć operować wyjmowarką ogonka po ćmoku bo ona też dość brutalnie poczyna sobie ze szparką....

Też widzę teraz, że to głupi pomysł trzymać kasety "do wywołania" z wyjętymi ogonkami w przezroczystym worku w pudełku "na rzeczy foto" do którego jednak czasem zaglądam bo trzymam tam filtry, filmy, dmuchawki szmatki do optyki itp. szpej.
Więcej sprzętu niż talentu: (Nikon D610, F80, F65, FG-20, EM; Zenit 122, Smiena Symbol, Olympus E500)
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1945
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: powalos »

nevermore, ja zawsze zostawiam ogonek na zewnątrz. Traktuję go jako dodatkowe "uszczelnienie szparki". Fakt, ze kasetkę wkładam do pojemniczka od filmów. Nigdy nie miałem podobnych problemów. W końcu HP5+ to nie Polypan, który potrafi zassać światło podłożem.
Fan Pentax'a.
miki11
-#
Posty: 1625
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: miki11 »

powalos pisze: 21 mar 2024, 14:11 ja zawsze zostawiam ogonek na zewnątrz
Ja także. Minolty mam ustawione tak, aby zostawiały końcówkę. Odpada zabawa z kasetą.
_________________
Łatwe nie cieszy
Awatar użytkownika
nevermore
-#
Posty: 46
Rejestracja: 15 mar 2023, 11:26

"firanka" na kilku pierwszych klatkach

Post autor: nevermore »

Niestety mój F80 jest niereformowalny... Chociaż fizycznie by mógł bo film monitorują czujniki IR (dlatego nie można się nim bawić z filmami o podczerwonym uczuleniu). Więc muszę używać wyciągarki. Teraz bardzo poważnie się zastanawiam czy czasem ona nie jest winowajczynią tych zaświetleń.
Więcej sprzętu niż talentu: (Nikon D610, F80, F65, FG-20, EM; Zenit 122, Smiena Symbol, Olympus E500)
ODPOWIEDZ