W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Fredrixxon
-#
Posty: 186
Rejestracja: 17 kwie 2022, 15:43
Lokalizacja: Gdańsk

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: Fredrixxon »

Mój prosi się o odświeżenie - po ostatnim lecie emituje bukiet zbliżony do skarpety. No i jest pełem paprochów, naskórka, kurzu itp.
Prać go w czymś typu proszek w płynie, mydełko, żeby nie pylił? Czy jak zwykle przesadzam i wyprać go w czymtambądźpopadnie?
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10067
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: J.A. »

W pralni chemicznej.
Bym tak zrobił, gdybym używał.
Nie ma jakiejś metki, instrukcji?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Fredrixxon
-#
Posty: 186
Rejestracja: 17 kwie 2022, 15:43
Lokalizacja: Gdańsk

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: Fredrixxon »

metki? instrukcji?! Żartowniś z waćpana :)
Markowy paterson changing bag, ale nawet nie napisali "made in prc"
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: aka »

Fredrixxon pisze: 19 sty 2024, 13:56 po ostatnim lecie emituje bukiet zbliżony do skarpety.
No, no... masz talent ;-) Na poważnie to bym przede wszystkim gruntownie odkurzył wewnątrz i ... wywietrzył. Pranie jeśli już to na sucho (chemiczne), ale po szczegółowych konsultacjach z praczką (czy też praczkiem) czy aby nie rozpuści tkaniny.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10067
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: J.A. »

Fredrixxon pisze: 19 sty 2024, 14:28 Markowy paterson changing bag, ale nawet nie napisali "made in prc"
No to bym tego markowego producenta trochę potrollował. Niech się powyginają. Oczywiście istnieje opcja, że oleją i mail pozostanie bez odpowiedzi, ale to też świadczy o marce.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Z_photo
-#
Posty: 1026
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: Z_photo »

Fredrixxon pisze: 19 sty 2024, 13:56 Mój prosi się o odświeżenie - po ostatnim lecie emituje bukiet zbliżony do skarpety.
Jeśli ten worek nie został zaatakowany przez jakiegoś grzyba czy inne badziewie, to jego niemiłego zapachu możesz pozbyć się zamykając go w obszerniejszym, szczelnym worku foliowym, we wnętrzu którego umieść także spodek (czy jakieś inne płaskie naczynie) ze zmieloną kawą (kawa bardzo efektywnie chłonie zapachy).
Tym sposobem pozbyłem się niemiłosiernie przykrego zapachu jaki wydobywał się z kuferka mieszczącego lampę Godox AD200 i akcesoria do niej. Po ok. dwóch dniach terapii (w tym czasie kilka razy zmieniałem wkład kawowy) i dodatkowym wietrzeniu na balkonie ten kuferek stał się zapachowo neutralny.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Fredrixxon
-#
Posty: 186
Rejestracja: 17 kwie 2022, 15:43
Lokalizacja: Gdańsk

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: Fredrixxon »

OK, dzieki za podpowiedzi.
Wyjaśnię, dla porządku, że obsługuję worek rękoma, a nie stopami. :-P
Niestety, podwójna ciężka tkanina powoduje, że łąpy pocą mi się po minucie. Teraz są do kupienia takie worki ciemniowe ze stelażem jak namiocik. Pewno w nich ręce się tak nie kleją.
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: aka »

Fredrixxon pisze: 19 sty 2024, 13:56 bukiet zbliżony do skarpety
Jeszcze ozonowanie wchodzi w grę. Usuwa wszelkie niepożądane zapachy.
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2093
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: Imperitus »

aka pisze: 20 sty 2024, 10:31 Jeszcze ozonowanie wchodzi w grę. Usuwa wszelkie niepożądane zapachy.
I bardzo skutecznie osłabia włókna tkanin
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2093
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: Imperitus »

Fredrixxon, to praktycznie na 100% poliester. Wrzuć do pralki z programem dla syntetyków. Po co kombinować jak koń pod górę.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: aka »

Imperitus pisze: 27 sty 2024, 13:28 I bardzo skutecznie osłabia włókna tkanin
Osłabia to nawet intensywne pranie mechaniczne np. w pralce. Na uciążliwy niepożądany zapach np. stęchlizny starego mieszkowca nie ma lepszego i bezpieczniejszego sposobu.
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2093
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: Imperitus »

aka pisze: 27 sty 2024, 15:46 Na uciążliwy niepożądany zapach np. stęchlizny starego mieszkowca nie ma lepszego i bezpieczniejszego sposobu.
Wydaje mi się że nie wiesz do końca o czym mówisz, twierdząc że ozonowanie jest "bezpieczne". Skuteczne na pewno, ale nie bezpieczne. Ozon jest wyjątkowo niekorzystny dla wszystkich naturalnych włókien, większości syntetyków, skóry i niektórych metali. Nie wątpię że aparat przestanie śmierdzieć, ale trwałość okleiny czy mieszka z pewnością uległa pogorszeniu. Po prostu na efekty trzeba trochę poczekać.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: aka »

Imperitus pisze: 27 sty 2024, 17:59 Ozon jest wyjątkowo niekorzystny
Ja wiem o czym mówię. W odkażanym ozonem pomieszczeniu lub samochodzie znikają niepożądane zapachy i jakoś obicia mebli czy tapicerka w pył się nie zamieniają. Nie uważasz, że wszystko zależy od "dawki"?
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2093
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: Imperitus »

aka, oczywiście że czas ekspozycji ma znaczenie, ale o ile samochód który za 10 lat pójdzie na shrot się nie martwię, o tyle o taki aparat który mógłby mieć wartość muzealną już tak. Do dezynfekcji obiektów zabytkowych już od kilku dekad nie stosuje się ozonu.
Poza tym, kolega Fredrixxon najwyraźniej przepocił ten rękaw. Co to da że zapach zniknie, jeśli brud nadal tam będzie? To samo z samochodami, ozonuje się je tylko żeby pozbyć się zapachu, porządnego czyszczenia to nie zastąpi. Jak ludzie którzy psikają się dezodorantem, zamiast po prostu się umyć ;-)
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

W czym pierzecie rękawy ciemniowe?

Post autor: aka »

Imperitus pisze: 27 sty 2024, 18:33 Do dezynfekcji obiektów zabytkowych już od kilku dekad nie stosuje się ozonu.
Toż przecież nie o zabytkach tu mówimy, nie o muzealnych. Co bardziej zaszkodzi zatęchłemu i zagrzybiałemu mieszkowcowi - czas czy ozonowanie w odpowiednich dawkach. Zdziwiłbyś się w ilu miejscach i celach stosuje się ozonowanie w zastosowaniach konsumenckich, nie specjalistycznych.
ODPOWIEDZ