Street View

[aka]

Ktoś może wie o co chodzi? Street View od Googla w Niemczech jak na Białorusi:

[rbit9n]

Niemcy w referendum nie zgodzili się na fotografowanie ich żyliszcz.

[aka]

Niemcy w referendum nie zgodzili się na fotografowanie ich żyliszcz.

No tak, już wygooglowałem. Ale muszę przyznać, że pierwsze wrażenie nieciekawe... Prawdę mówiąc, to z punktu widzenia obywatela to całkiem uzasadnione.

[oKuba]

Dawno nie sprawdzalem, ale jeszcze kilka lat temu (2-3?) bylo tak, ze SV byl zapixelowany tam, gdzie wlasciciele sobie tego zyczyli natomiast pozostale byly dostepne. Nie mialem pojecia, ze cos sie zmienilo.

[4Rider]

Można przygotować kolejną teorię spiskową (z tym, że nie na pewno spiskową):
Niemcy układali się ze Stalinem, chętnie układaliby się też z Putinem gdyby nie EU, no i może USA.
Ale w dzisiejszym układzie nie mogąc się ułożyć z Putinem, szykują się do wojny z nim i potrzebują się utajnić,
no są satelity co prawda, ale je można zestrzelić, a dane można pobrać i zachować, ale może nie zdążyli jedni, albo drudzy?
W ciągu najbliższych 10 lat wojna jest prawdopodobna, Putin się starzeje, chce się zapisać w historii i nie jako ten
kto stracił z imperium Ukrainę i Gruzję po kilkuset latach wcielenia, a jeszcze ciekawe co tam się stanie jak on kopyrtnie,
acz te 10 lat może swobodnie jeszcze tam rządzić, dlatego ta wojna w tym czasie jest możliwa.
Szczególnie jak pisze tubylec, że się zmieniło, że te 3 lata temu było inaczej...

[aka]

Nie mialem pojecia, ze cos sie zmienilo.

Też mi się wydało, że jakaś zmiana nastąpiła. Te pikselowanie twarzy i numerów rejestracyjnych było od zawsze. Ciekawe, że internauci mogą wstawiać zdjęcia tagowane miejscem i takie są tam gdzie nie ma SV.