Przepalenia na filmie
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Przepalenia na filmie
Witam, na wywołanym filmie na klatkach pojawia się przepalenie w postaci jasnego pionowego pasma. Występuję to co jedną albo więcej klatek. Czasem jest przerwa kilku klatach, które są dobrze naświetlone, a potem znowu np, jedna na której jest przepalone pasmo. Jest ono zawsze w tym samym miejscu, po lewej stronie klatki (mniej więcej w 1/3).
Jedyne co mi się nasuwa to złe uszczelnienie aparatu. Czy są możliwe jakieś inne opcje?
Jedyne co mi się nasuwa to złe uszczelnienie aparatu. Czy są możliwe jakieś inne opcje?
Przepalenia na filmie
pnowicki, to może napisz jaki to aparat. Łatwiej będzie coś wydumać.
Fan Pentax'a.
Przepalenia na filmie
Podejrzewam kiepskie uszczelnienie lub jego brak przy zawiasie tylnej klapki. Tam, gdzie trzymałeś aparat w ręku pomiędzy poszczególnymi zdjęciami, zawias był zasłonięty i nic się nie zaświetliło. W takim jednak przypadku owo pasmo byłoby na całej szerokości filmu. Jeśli występuje tylko w obrębie kadru, to podejrzewam wadliwą migawkę, ale ta musiałaby mieć przebieg poziomy. Tak czy inaczej, podaj więcej danych.
Pozdrawiam
Łukasz Bakuła
Łukasz Bakuła
Przepalenia na filmie
Tutaj widać dobrze miejsca tych przepaleń na dwóch klatkach, i na jednej od góry jak się przyjrzysz równieżbakulik pisze: ↑08 paź 2020, 16:22 Podejrzewam kiepskie uszczelnienie lub jego brak przy zawiasie tylnej klapki. Tam, gdzie trzymałeś aparat w ręku pomiędzy poszczególnymi zdjęciami, zawias był zasłonięty i nic się nie zaświetliło. W takim jednak przypadku owo pasmo byłoby na całej szerokości filmu. Jeśli występuje tylko w obrębie kadru, to podejrzewam wadliwą migawkę, ale ta musiałaby mieć przebieg poziomy. Tak czy inaczej, podaj więcej danych.
https://imgur.com/9SkOtqc
Przepalenia na filmie
Na szczęście to nie migawka i pomijając ewentualny błąd na etapie obróbki to wada uszczelnienia - naświetliło się tylko na niektórych klatkach gdzie było duuuuuuużo zewnętrznego światła - zatem nieszczelność niewielka, ale i tak trzeba wymienić całość uszczelnienia.
A na razie możesz sobie po włożeniu filmu zakleić szpary w drzwiczkach czarną taśmą izolacyjną, najlepiej dwukrotnie - trochę to upierdliwe ale działa i jeśli nie masz materiału na te uszczelki to jest rozwiązanie.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Przepalenia na filmie
Czy to musi być jakiś specjalny materiał na uszczelnienie? Czy jest coś co dostane w sklepie i będę w stanie samemu uszczelnić?4Rider pisze: ↑08 paź 2020, 20:00Na szczęście to nie migawka i pomijając ewentualny błąd na etapie obróbki to wada uszczelnienia - naświetliło się tylko na niektórych klatkach gdzie było duuuuuuużo zewnętrznego światła - zatem nieszczelność niewielka, ale i tak trzeba wymienić całość uszczelnienia.
A na razie możesz sobie po włożeniu filmu zakleić szpary w drzwiczkach czarną taśmą izolacyjną, najlepiej dwukrotnie - trochę to upierdliwe ale działa i jeśli nie masz materiału na te uszczelki to jest rozwiązanie.
Przepalenia na filmie
Wygląda więc na nieszczelny aparat. Pierwszy raz go używałeś? Bo jest jeszcze jedna możliwość. Widzę, że film to Foma. Mnie się kiedyś zdarzyło takie coś:
Zaczyna się w połowie 30 klatki i słabnie w kierunku końca filmu tak, że klatki 36 i 37 są już ok. Mocniejsze jest na dole filmu, nie widać naświetlonych numerów klatek, słabnie ku górze. Film zapakowany fabrycznie w kasetkę, nie nawijany ze szpuli. Aparat używany wielokrotnie, wcześniej ani później niczego takiego na wyciągniętym z niego filmie nie uzyskałem. W trakcie zdjęć mi się nie otworzył, ale nawet gdyby to się stało, to zaświetlone byłyby pierwsze klatki, a nie ostatnie, schowane w kasecie. W ciemni też się nie zaświetlił, gdyby do tego doszło poza aparatem, to raczej wyszedłby całkowicie zaświetlony – czarny – a tu kadry są widoczne. Zwalam na wadę fabryczną.
Zaczyna się w połowie 30 klatki i słabnie w kierunku końca filmu tak, że klatki 36 i 37 są już ok. Mocniejsze jest na dole filmu, nie widać naświetlonych numerów klatek, słabnie ku górze. Film zapakowany fabrycznie w kasetkę, nie nawijany ze szpuli. Aparat używany wielokrotnie, wcześniej ani później niczego takiego na wyciągniętym z niego filmie nie uzyskałem. W trakcie zdjęć mi się nie otworzył, ale nawet gdyby to się stało, to zaświetlone byłyby pierwsze klatki, a nie ostatnie, schowane w kasecie. W ciemni też się nie zaświetlił, gdyby do tego doszło poza aparatem, to raczej wyszedłby całkowicie zaświetlony – czarny – a tu kadry są widoczne. Zwalam na wadę fabryczną.
Pozdrawiam
Łukasz Bakuła
Łukasz Bakuła
Przepalenia na filmie
Zależy od danego aparatu. Często wystarczy sznurek/mulina, czasem przydatna jest spieniona guma (mikroguma, pianka kolorowa, dostępna w arkuszach w sklepach dla plastyków, Ciebie oczywiście interesuje czarna). Niektórzy poświęcają na to podkładkę pod myszkę, ale to też jest spieniona guma.
Pozdrawiam
Łukasz Bakuła
Łukasz Bakuła
Przepalenia na filmie
To niestety nie jest wada fabryczna filmu. Próbowałem również na filmie kolorowym. Ten sam efekt ;/bakulik pisze: ↑08 paź 2020, 20:22 Wygląda więc na nieszczelny aparat. Pierwszy raz go używałeś? Bo jest jeszcze jedna możliwość. Widzę, że film to Foma. Mnie się kiedyś zdarzyło takie coś:
Zaczyna się w połowie 30 klatki i słabnie w kierunku końca filmu tak, że klatki 36 i 37 są już ok. Mocniejsze jest na dole filmu, nie widać naświetlonych numerów klatek, słabnie ku górze. Film zapakowany fabrycznie w kasetkę, nie nawijany ze szpuli. Aparat używany wielokrotnie, wcześniej ani później niczego takiego na wyciągniętym z niego filmie nie uzyskałem. W trakcie zdjęć mi się nie otworzył, ale nawet gdyby to się stało, to zaświetlone byłyby pierwsze klatki, a nie ostatnie, schowane w kasecie. W ciemni też się nie zaświetlił, gdyby do tego doszło poza aparatem, to raczej wyszedłby całkowicie zaświetlony – czarny – a tu kadry są widoczne. Zwalam na wadę fabryczną.
Pozostaje mi tylko porządnie uszczelnić aparat
Dziękuję wszystkim za pomoc
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Przepalenia na filmie
Sprawdź gąbkę z prawej strony, tam gdzie są zawiaski tylnej klapy.
Lux mea lex
Przepalenia na filmie
Do uszczelnienia dobry jest też filc z kaset małoobrazkowych filmów przyklejony taśmą dwustronną. Uszczelniłem tym moją mamiyę c33 i nic nie puszcza.
F100 + C33 + 45D + AF10 Super