Toyo 4x5

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Shanleaf
-#
Posty: 7
Rejestracja: 25 lip 2013, 10:48
Lokalizacja: Łódź

Toyo 4x5

Post autor: Shanleaf »

Hej wszystkim :)
To mój pierwszy post na forum, do tej pory byłem raczej czytelnikiem.
Od jakiegoś czasu interesuję się fotografią analogową, konkretniej średnim formatem. Filmy czarno białe wywołuję sam, z powiększalnikiem również mam pewne doświadczenia. Kusi mnie by spróbować wielkiego formatu. Gdzieś z tyłu głowy miałem pomysł na coś w stylu Graflexa (kusząca migawka w korpusie i perspektywa na dziwne kosmiczne obiektywy w stylu aero ektara), ale martwi mnie trochę dostępność tych aparatów i poniekąd wiek.
Drugim pomysłem, mniej szalonym, bardziej praktycznym chyba jest Toyo field camera.
Mam możliwość zakupienia poniższego zestawu (załączam dwa zdjęcia):

Aparat Toyo (wydaje mi się, że to model 45cf, czy mógłby ktoś potwierdzić?)
Obiektyw Fujinon 135mm f/5.6
Obiektyw CZJ Tessar 150mm f/4.5
Obiektyw Schneider-Kreuznach Super Angulon 90mm f/8
10 kaset na film 4x5
Koreks HP Combi-plan 4x5

Całość kosztowałaby ok 4400 PLN. Czy to dobra cena? Czy warto?
Bawię się szeroko pojętą fotografią architektury (czasem przy okazji "uliczną")
Lubię też robić portrety. Rozumiem, że ww. obiektywy do architektury by się nadały, do portretu natomiast brakuje czegoś dłuższego (chociaż Tessar przewija się czasem w polecanych). Filmy ogólnie skanuję płaszczakiem, ale chciałbym też robić powiększenia (powiększalnik ostatnio kupiony "z zapasem" z myślą o 4x5 - Homrich)

Proszę też o rady jeśli uważacie, że można jakoś "lepiej" wejść w format 4x5
Załączniki
toyo1.JPG
toyo2.JPG
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Toyo 4x5

Post autor: zladygin »

Brać!!!! Jeżeli taki komplet, jak piszesz, w dobrym stanie, i masz kasę - bez zastanowienia.
Tak, to model CF, stosunkowo lekki, wykonany z włókna węglowego. Używam go od kilku lat i jestem bardzo zadowolony.
Shanleaf
-#
Posty: 7
Rejestracja: 25 lip 2013, 10:48
Lokalizacja: Łódź

Toyo 4x5

Post autor: Shanleaf »

Dzięki za radę, kupiłem zestaw, wynegocjowałem jeszcze 10% ceny :)
Dostałem również w gratisie "focusing cloth" (nie znam polskiej terminologii ;/), płytki obiektywowe (płaska i wklęsła), w sumie ze 20 kaset (10 w stanie idealnym, 6 znośne i 4 "na czesci") oraz Polaroid 545i i Fujifilm PA-45
Co do stanu całości:
Brakuje pierścienia montażowego do super-angulona, zamówiony już z ebaya. Jest w migawce synchro-compur #00, ale z redukcją na #0 z tego co się orientuję. Niestety dłuższe czasy się lekko kleją, więc będzie wymagać przeczyszczenia w serwisie. Generalnie nie jestem zachwycony tą migawką, gdyż ostrzenie możliwe jest tylko w pozycji "B" z użyciem wężyka, a samo gniazdo wężyka jakieś takie małe i wątłe. Z tego co czytałem raczej nie ma opcji wymiany na coś lepszego bo rozmiar #00 rzadki i w ogóle?
Tessar i Fujinon w stanie bardzo dobrym, migawki również.
Sam aparat nie jest nigdzie potrzaskany, aczkolwiek musialem wyprostować lekko prowadnicę przedniego standardu (wyglądała jakby coś ją wgięło do środka przy zamykaniu?). Po tej operacji wszystko chodzi gładko :)

Mam wątpliwości co do matówki. Nie wiem jaka oryginalnie powinna być zamontowana. Ta, która jest w aparacie wygląda mi na jakiś akryl, z jednej strony "matowy" a z drugiej z soczewka fresnela, jakaś hybryda? Matówka jest "przykryta" szklaną płytką. Całość zachowuje się lekko dziwnie moim zdaniem - obraz widzę tylko gdy oko mam dokładnie na wprost punktu na matówce, nie da się obserwować jej "pod kątem" - zakładam, że to urok fresnela? Zamontowana jest aktualnie fresnelem do obiektywu - tak mi wychodzi z porównania grubości dystansów i matówki z odległością kasety do powierzchni filmu.

Czy to oryginalna matówka z tego aparatu, czy jakiś "upgrade"? i jeśli tak, to warto zostawić, czy szukać czegoś do zmiany?
Z góry dziękuję i przepraszam za laickie pytania - staram się wciąż dokształcać :)
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Toyo 4x5

Post autor: zladygin »

Daj mi chwilę, wyciągnę swój i obadam. Miałem matówkę oryginalną, niestety nie przeżyła porywu wiatru.
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Toyo 4x5

Post autor: zladygin »

"Układ odbiorczy" oryginalnego toyo składa się z plastikowej soczewki fresnela i szklanej matówki. Na fresnelu, w prawym dolnym rogu jest wytłoczony napis "Toyo View" - prawidłowo widoczny od strony patrzącego. Fresnel od strony obiektywu, kręgami w stronę matówki. Szorstka strona matówki w stronę fresnela. Jej położenie jest ustalone wyfrezowanymi krawędziami ramki. Matówka jest dociskana do ramki dwoma wyprofilowanymi blaszkami na krótszych bokach - każda trzema wkrętami.
Po katastrofie w górach matówkę kupiłem od jakiegoś Chińczyka, szklana, niezła, ale ciut ciemniejsza od oryginalnej. W każdym razie wszystko działa jak należy. Nie mogę sobie wyobrazić zjawiska opisanego przez Ciebie. Może ktoś coś dopowie?
"Focusing cloth" - płachta?
Mój super angulon 90 jest w migawce Copal N 0.0. Migawka ma czasy B i T oraz wihajster do otwierania w czasie nastawiania na ostrość. Myślę, że Twoja migawka też ma takie cuś. Jakby co - pytaj.
ODPOWIEDZ