Zorka - renowacja obudowy

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

dak
-#
Posty: 115
Rejestracja: 11 lip 2018, 06:21

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: dak »

Jako że jest to mój pierwszy post, chciałbym wszystkich serdecznie przywitać.

Jestem w trakcie przywracania do życia jednej Zorki (pierwszy model). Poza oczywistą renowacją mechanizmu, planuję odświeżyć ja z zewnątrz. Będzie nowa okleina, bo stary wulkanit śmierdział tak, że drażniło nawet mój nawykły do obcowania z pleśniakami nos. Wulkanit już usunąłem i jestem teraz pewien, że jeśli fotograf trafia do piekła, to jedną z mąk, które go tam spotykają jest zeskrobywanie tego materiału ze starych aparatów, ale nie o to chodzi. Przed założeniem okleiny chciałbym pomalować na nowo obudowę, stara farba odpada i łuszczy się. I teraz moje pytanie, jak myślicie, czy piaskowanie i malowanie proszkowe w lakierni nie uszkodzi obudowy? Nie chce jej malować ręcznie, bo trwałość będzie nieporównywalnie mniejsza. Co sądzicie?
Awatar użytkownika
Jonasz
-#
Posty: 61
Rejestracja: 21 cze 2018, 18:14
Lokalizacja: Warszawa

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: Jonasz »

O piaskowaniu raczej nie myśl - zwłaszcza, że zgodnie z unijnymi dyrektywami do "piaskowania" używa się obecnie śrutu stalowego, bo łatwo go zebrać. Obudowy były robione najczęściej z cienkiej mosiężnej blachy, która raczej nie wytrzyma tej operacji.
Może spróbuj usunąć pozostałości starej farby przy pomocy preparatów, łatwo dostępnych w różnych OBI, Leroy-Merlin czy Catoramie. W takich zielonych butelkach plastikowych - glut o gęstości kisielu - usuwa nawet stary Butapren, nie mówiąc o farbach i lakierach. Jeśli po usunięciu farby nie będzie śladów korozji - można malować.
Kolejna sprawa, to grubość powłoki proszkowej - znacznie większa od powłok tradycyjnych - może utrudnić montaż aparatu.
Reasumując - ja Ci radzę, a Ty rób, jak uważasz :-D . W.
dak
-#
Posty: 115
Rejestracja: 11 lip 2018, 06:21

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: dak »

Dzięki za info, właśnie tego piaskowania się obawiałem. Samo usuwanie starej farby mi nie straszne, mogę ją samodzielnie rozpuścić/zeszlifować. Bardziej zależy mi na profesjonalnym malowaniu, które da trwałe efekty. Mogę to oczywiście zrobić sam, jakimś szprajem do metalu i zabezpieczyć lakierem, ale i tak podejrzewam, że będzie się wycierać. Jeśli więc nie proszek, to co?
Awatar użytkownika
Jonasz
-#
Posty: 61
Rejestracja: 21 cze 2018, 18:14
Lokalizacja: Warszawa

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: Jonasz »

Ja napisałem, że "może utrudnić montaż aparatu". Nie pokazałeś zdjęcia tej Zorki, więc trudno mi to ocenić - być może stara powłoka też była grubsza.
Jeżeli podłoże zostanie dobrze odczyszczone, a przede wszystkim odtłuszczone - lakier dostępny w spray'u będzie się dobrze trzymał - znowu pod warunkiem starannego malowania kilkoma cienkimi warstwami.
Wiem z własnego doświadczenia, że potrzebna jest cierpliwość - natryskujemy jedną cienką warstwę, bierzemy psa i idziemy na dłuższy spacer. Po powrocie oglądamy efekt i... idziemy spać ;-) .
Następnego dnia nakładamy drugą i idziemy na kawę do znajomych. Itd, itd...
Podobnie postępuje się przy politurowaniu - pośpiech wskazany jest tylko przy biegunce :-D .
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: Nomad »

Czegoś tu nie rozumiem. Gdzie wy w Zorce pierwszej macie farbę? Oczywiście poza oznaczeniami na gałce czasu i liczniku klatek...
dak
-#
Posty: 115
Rejestracja: 11 lip 2018, 06:21

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: dak »

Obrazek

Oto korpus mojej Zorki. Całkiem solidny kawałek metalu, jak na moje oko, pokryty czarną emalią. Wulkanit, jak widać, już usunięty.
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: Nomad »

A OK, faktycznie troszkę lakieru widać.
dak
-#
Posty: 115
Rejestracja: 11 lip 2018, 06:21

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: dak »

Zastanawiam się, czy po usunięciu farby z zewnątrz nie zostawić gołego metalu, oczywiście wygładzonego papierem i zabezpieczonego lakierem bezbarwnym. Przyjdą okleiny, to przyłożę na próbę i zobaczę, jak to się będzie komponować w całości. W końcu to nie renowacja Damy z Łasiczką, nie musi wyglądać tak, jak oryginalnie. A tymczasem dzięki za rady i porady. Piaskowanie i malowanie proszkowe odpuszczam, będę dłubał sam. A jakby ktoś miał do odsprzedania Industara-10/22/50 w dobrym stanie i rozsądnej cenie, to zapraszam na priv. :)
Awatar użytkownika
Jonasz
-#
Posty: 61
Rejestracja: 21 cze 2018, 18:14
Lokalizacja: Warszawa

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: Jonasz »

Nie widziałem dotąd tego modelu Zorki - stąd moje obiekcje dotyczące piaskowania. Ponieważ jest to zamknięty profil, dosyć gruby - patrz gzymka po wkręt - może warto pójść do lakierni proszkowej i pokazać, o co chodzi. Powiedzą, czy korpus wytrzyma piaskowanie bez odkształceń.
Zastanów się, czy malować proszkowo całość - może zamiast oryginalnych wykładzin przykleić cienką skórę - tu się pochwalę ;-) .
W razie zainteresowania - służę pomocą werbalną :-) .
Załączniki
BMS_back.JPG
BMS_front.JPG
dak
-#
Posty: 115
Rejestracja: 11 lip 2018, 06:21

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: dak »

Piękna Praktica, no śliczna po prostu, kawał porządnej roboty. Aż zapragnąłem klasyczniej, małoobrazkowej lustrzanki przez chwilę. Zorka oryginalnie pokryta była wulkanitem (nawet nie wiem czy to poprawne określenie, za dużo siedzę na zagranicznych forach). Jest to twarda, wulkanizowana guma, którą wykańczano nie tylko wczesne Zorki, ale również całkiem późne Leiki. Materiał ładny, ale degraduje się z czasem i łapie zapachy. Jeśli dobrze utrzymamy można go odświeżyć np. czernidłem do opon, ale jeśli cuchnie, lepiej usunąć. Tak tez zrobiłem, a korpus, po oczyszczeniu i malowaniu (bądź nie) mam zamiar pokryć okładziną ze skóry. Jak wyjdzie dobrze, też się pochwalę. ;)
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: technik219 »

Czernidłem do opon nie próbowałem, ale moją Zorkę odświeżyłem farbą do skór Wilbra. No fakt, guma była tylko wytarta i nie śmierdziała.
Farba ciut bardziej rozcieńczona, ładnie się wchłonęła w gumę i chyba nie najgorzej wygląda.
Skóry. Duży wybór skór egzotycznych w rozsądnych cenach mają tu: https://juchcik.pl/
dak
-#
Posty: 115
Rejestracja: 11 lip 2018, 06:21

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: dak »

Świetna Zorka, cieszę się, że nie tylko ja mam słabość do tego kompaktowego dalmierza.
Ostatnio zmieniony 19 gru 2019, 11:04 przez dak, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1352
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: Jerzy »

Mam i ja coś ze skórą :)
contax-2-1024x617.jpg
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: rbit9n »

w sumie nie wiem, czy mogę się chwalić, bo to jest oryginalna skórka.


Obrazek
Awatar użytkownika
Jonasz
-#
Posty: 61
Rejestracja: 21 cze 2018, 18:14
Lokalizacja: Warszawa

Zorka - renowacja obudowy

Post autor: Jonasz »

technik219 pisze:
Duży wybór skór egzotycznych w rozsądnych cenach mają tu: https://juchcik.pl/
Istotnie, mają bogaty wybór, ale najcieńsza oferowana skóra ma 1,5 mm grubości - a to za dużo dla większości aparatów.
Moją Praktikę oklejałem czerwoną skórką o grubości 0,5 mm wycyganioną od zaprzyjaźnionego rymarza. Można ew. molestować kaletnika albo rękawicznika - jeśli będzie miał dobry humor to może odstąpi, niewielki w końcu kawałek. W.
ODPOWIEDZ