To już było....

[aka]

No Panowie, trzeba uważać: https://businessinsider.com.pl/prawo/za ... ec/9xjv9qz

[Henry]

U mnie w mieście już wieszają tabliczki na oczyszczalni ścieków.

[Spektrum]

Gdzieś już na Fejsie czytałem, ze szczególnie podejrzani są ci co mają cyrylicą wypisane literki na aparatach.

[aka]

U mnie w mieście już wieszają tabliczki na oczyszczalni ścieków.

W Warszawie szykują tabliczki na kible Trzaskowskiego i wzmacniają ochronę tychże przed atakiem hakerów
Ciekawe kiedy pojawi się postulat "czyszczenia" Google Maps? Ale jak to mówił Banacek: Twelve good horses and silver candlesticks won’t stop the snow falling in Bialystock." Ciekawe kto i jak będzie kontrolował zapisy w kamerach pokładowych samochodów, a o analogowych aparatach nie wspomnę...

[miki11]

40 złotych za tabliczkę. Ciekawe, ile za 1 baner Czaszkoskiego. Swoją drogą, przyjrzał bym się przetargowi (o ile w ogóle był) na te tabliczki. Czyj wnuczek akurat tłucze takie reklamowe cuda...

[Fredrixxon]

Niech se powieszą zamiast listków figowych. Byle pod każdą napisali, do kogo trzeba się zwracać o pozwolenie, bo dla większości obiektów trudno ustalić kto jest właścicielem, kto użytkownikiem, a kto administratorem.

[J.A.]

Dowiesz się jak dostaniesz do płacenia.

[Spektrum]

Chyba jednak nie jest aż tak źle w kwestii karania.

https://youtu.be/Ovecg2rEFns?si=BhWRz_O1VHddaKjd

[zladygin]

Myślę, że jest to skutkiem dość niefrasobliwego wrzucania wszystkiego do fejsa, insta czy podobnych "socjalmediów". Czy ktoś chce, czy nie, żyjemy w okresie podwyższonego zagrożenia i upubliczniony, bogaty materiał zdjęciowy może być dla kogoś źródłem cennych informacji.

[miki11]

Jakoś dziwnie skojarzył mi się moment ogłoszenia obowiązku wożenia gaśni samochodowych. Gaśnic, które nawet zdaniem strażaków, nie są w stanie ugasić pożarku auta. No, ale ktoś te gaśnice sprzedawał...

[zladygin]

Jakoś dziwnie skojarzył mi się moment ogłoszenia obowiązku wożenia gaśni samochodowych. Gaśnic, które nawet zdaniem strażaków, nie są w stanie ugasić pożarku auta. No, ale ktoś te gaśnice sprzedawał...

To dla mnie zbyt spiskowa teoria. Gaśnica może być przydatna, pod warunkiem umiejętności jej użycia. Prawo jazdy robiłem dość dawno, ale przypuszczam, że i teraz ten temat na kursach się nie pojawia.

[aka]

Gaśnic, które nawet zdaniem strażaków, nie są w stanie ugasić pożarku auta.

Nieźle się sprawdzają w bliskim spotkaniu z Ostatnim Pokoleniem wysiadującym na jezdni

[aka]

Myślę, że jest to skutkiem dość niefrasobliwego wrzucania wszystkiego do fejsa, insta czy podobnych "socjalmediów". Czy ktoś chce, czy nie, żyjemy w okresie podwyższonego zagrożenia i upubliczniony, bogaty materiał zdjęciowy może być dla kogoś źródłem cennych informacji.

Google Maps w prawie całej Europie pokazuje mosty, wszelkie budynki o przeznaczeniu różnorakim itd. Trzeba mieć mętne poczucie rzeczywistości lub niejasne intencje by wprowadzać takie zakazy w dzisiejszych czasach.

[mrek]

Jakoś dziwnie skojarzył mi się moment ogłoszenia obowiązku wożenia gaśni samochodowych. Gaśnic, które nawet zdaniem strażaków, nie są w stanie ugasić pożarku auta...

Mnie się udało ugasić silnik gdy w Polonezie spadł wężyk z gaźnika i zapaliła się benzyna. Pomijam już fakt, że zadziałała dopiero trzecia gaśnica proszkowa od trzeciego kierowcy. Od tego czasu wożę gaśnicę halonową (no teraz już halostarą bo pożar miałem w latach 90'tych).

[mrek]

Gaśnica może być przydatna, pod warunkiem umiejętności jej użycia.

Ja gasiłem Poloneza od spodu, bez otwierania klapy silnika.