To już było....

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy

zladygin
-# mod
Posty: 1636
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

To już było....

Post autor: zladygin »

aka pisze: 19 kwie 2025, 10:09
zladygin pisze: 19 kwie 2025, 09:15 Myślę, że jest to skutkiem dość niefrasobliwego wrzucania wszystkiego do fejsa, insta czy podobnych "socjalmediów". Czy ktoś chce, czy nie, żyjemy w okresie podwyższonego zagrożenia i upubliczniony, bogaty materiał zdjęciowy może być dla kogoś źródłem cennych informacji.
Google Maps w prawie całej Europie pokazuje mosty, wszelkie budynki o przeznaczeniu różnorakim itd. Trzeba mieć mętne poczucie rzeczywistości lub niejasne intencje by wprowadzać takie zakazy w dzisiejszych czasach.
Dobrze, że są tacy, którzy mają klarowne poczucie i jasne intancje
aka
-#
Posty: 6180
Rejestracja: 11 maja 2017, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

To już było....

Post autor: aka »

mrek pisze: 19 kwie 2025, 10:18gaśnicę halonową
Ciiiii.... teraz to już zakazany środek gaśniczy. W imię walki z dziurą ozonową skasowano wysoce użyteczny środek gaśniczy. Przecież nie gaszono halonem pożarów lasów amazońskich czy w Kuźni Raciborskiej. W gaszeniu archiwum UM w Krakowie pewnie by skutecznie pomógł ;-)
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2470
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

To już było....

Post autor: mrek »

Ale on jest zakazany w obrocie, nie w posiadaniu. Tak mi się wydaje.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
aka
-#
Posty: 6180
Rejestracja: 11 maja 2017, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

To już było....

Post autor: aka »

Spektrum pisze: 19 kwie 2025, 09:06 Chyba jednak nie jest aż tak źle w kwestii karania.

https://youtu.be/Ovecg2rEFns?si=BhWRz_O1VHddaKjd
Naiwność tego dżentelmena zadziwia. Przedstawianie wizji, że to sąd będzie rozstrzygał o winie i karze niby ma uspokoić? Nie znam treści rozporządzenia, ale jedno jest pewne, że skoro jest to wcześniej czy później będą jego ofiary. A że jest nieżyciowe? Nie pierwsze i nie ostatnie. Tyle w temacie, a teraz idę do mobilnego punktu zbiórki surowców wtórnych z dziurawymi skarpetkami (mam nadzieję, że dziś jak co tydzień stoi pod ratuszem). Zgodnie ze stosownym rozporządzeniem.
aka
-#
Posty: 6180
Rejestracja: 11 maja 2017, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

To już było....

Post autor: aka »

mrek pisze: 19 kwie 2025, 11:41 Ale on jest zakazany w obrocie, nie w posiadaniu. Tak mi się wydaje.
Ale czy w użyciu? Trzeba spytać jakiegoś aktywistę klimatystę ;-)
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2470
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

To już było....

Post autor: mrek »

No ale przecież nie wywalę tej starej gaśnicy w niebo bo... klimat zepsuję. Czekam do jakiegoś, odpukać, pożaru.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
PPaweł
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

To już było....

Post autor: PPaweł »

Gaśnicą powinno się najpierw walnąć dnem o jezdnię, żeby rozkruszyć ubity proszek, potem dziabnąć krótko zaworem, żeby przebić nabój z gazem, a dopiero po paru sekundach używać do gaszenia. Inaczej gaz poleci prosto w dyszę, a proszek zostanie. A tego proszku jest tam całkiem sporo, więc oczywiście samochodu płonącego jak Tygrys po wystrzale Rudego się nie zgasi, ale początki pożaru można. Zwłaszcza że pomoc innych kierowców należałoby traktować jako spodziewaną normę, a nie jako "dopiero trzema gaśnicami się udało".
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2470
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

To już było....

Post autor: mrek »

PPaweł pisze: 19 kwie 2025, 12:07 Gaśnicą powinno się najpierw walnąć dnem o jezdnię, żeby rozkruszyć ubity proszek, potem dziabnąć krótko zaworem, żeby przebić nabój z gazem, a dopiero po paru sekundach używać do gaszenia
No widzisz. Tego nie wiedziałem.
Cenna rada.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
PPaweł
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 16 sty 2021, 19:53
Lokalizacja: Stolica Śląska

To już było....

Post autor: PPaweł »

mrek pisze: 19 kwie 2025, 12:09 No widzisz. Tego nie wiedziałem.
Cenna rada.
Oby bezużyteczna :-)
aka
-#
Posty: 6180
Rejestracja: 11 maja 2017, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

To już było....

Post autor: aka »

mrek pisze: 19 kwie 2025, 11:55 No ale przecież nie wywalę tej starej gaśnicy w niebo bo.
No raczej nie. Halon z tej gaśnicy z pewnością per saldo byłby mniej szkodliwy niż proszek lub utylizacja jego "ofiar". Miałem taką sytuację - strażak zakładowy w pewnym polmosie pytał mnie czym gasić nowo zbudowaną serwerownię (zawartość tak ok. 500 k$), a ja na to, że halonem. "Zakazany, ale coś tam mamy zabezpieczone" powiedział dumny ze swojej zapobiegliwości (bo niby czym miałby gasić spirytus?).
miki11
-#
Posty: 1900
Rejestracja: 09 lut 2022, 13:47

To już było....

Post autor: miki11 »

aka pisze: 19 kwie 2025, 10:06 Nieźle się sprawdzają w bliskim spotkaniu z Ostatnim Pokoleniem wysiadującym na jezdni ;-)
No tak, nie skojarzyłem tego jakże aktualnego przeznaczenia :-)
zladygin pisze: 19 kwie 2025, 09:23 Gaśnica może być przydatna, pod warunkiem umiejętności jej użycia.
Co do umiejętności użycia, ciekawym ile procent populacji je posiada. Pamiętam jakiś program w TV (jeszcze wtedy nie w likwidacji), w którym nie udało się taką gaśnicą ugasić opony podlanej benzyną. No, ale to była benzyna ołowiowa. Jak wiadomo, ołów pali się lepiej :-)
mrek pisze: 19 kwie 2025, 10:18 Mnie się udało ugasić silnik gdy w Polonezie spadł wężyk z gaźnika i zapaliła się benzyna. Pomijam już fakt, że zadziałała dopiero trzecia gaśnica proszkowa od trzeciego kierowcy. Od tego czasu wożę gaśnicę halonową (no teraz już halostarą bo pożar miałem w latach 90'tych).
Podobne wnioski były w tym programie TV. Jeżeli faktycznie chcemy mieć realną, w miarę skuteczną gaśnicę, trzeba wozić to, co wisi w ciężarówkach.
_________________
Łatwe nie cieszy
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2470
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

To już było....

Post autor: mrek »

miki11 pisze: 19 kwie 2025, 15:50 Podobne wnioski były w tym programie TV. Jeżeli faktycznie chcemy mieć realną, w miarę skuteczną gaśnicę, trzeba wozić to, co wisi w ciężarówkach
Dwie pierwsze nie zadziałały. Trzecią wdmuchałem pod silnik potem pod lekko uchyloną klapę. Silnik zatrzymany już nie dostarczał paliwa więc nie był to zbyt wielki pożar choć w czasie (pożyczania kolejnych gaśnic) chwilę trwał.
Teraz zawsze wożę dwie. Starą halonową i proszkową.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
ODPOWIEDZ