Tetenal Superfix inne rozcieńczenie ?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
-
- -#
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 wrz 2007, 21:32
- Lokalizacja: szamotuły
Tetenal Superfix inne rozcieńczenie ?
Witam wszystkich
Tak sobie pomyslalem chwile ze skoro rodinal mozna stosowac w roznych rozcienczeniach od 1+25 az nawet do 1+200 to czy podobnie nie mozna zrobic z utrwalalczem tetenala super fix.
Pomysl ten wpadl mi bo rzadko wywoluje, jedna dwie rolki na miesiac , i skoro mozna stosowac rozcienczenia 1+9 to czemu nie zrobic 1+18, i o dwa razy wydluzyc czas (nominalnie byloby ok 3 minuty to potrzymalbym film w utrwalaczu 7 minut )
czy ktos mial takie doswiadczenia juz ? czy nic nie stanie sie negatywem ?
spowoduje to ze znacznie zmniejszy mi sie zuzycie utrwalacza bo uzywam go w sumie jedno strzalowo .
a tak w ogole to jak dlugo po rozcienczeniu tetenala mozna go potem uzywac w rozcienczeniu 1+9 ?
pozdrawiam wszystkich
Tak sobie pomyslalem chwile ze skoro rodinal mozna stosowac w roznych rozcienczeniach od 1+25 az nawet do 1+200 to czy podobnie nie mozna zrobic z utrwalalczem tetenala super fix.
Pomysl ten wpadl mi bo rzadko wywoluje, jedna dwie rolki na miesiac , i skoro mozna stosowac rozcienczenia 1+9 to czemu nie zrobic 1+18, i o dwa razy wydluzyc czas (nominalnie byloby ok 3 minuty to potrzymalbym film w utrwalaczu 7 minut )
czy ktos mial takie doswiadczenia juz ? czy nic nie stanie sie negatywem ?
spowoduje to ze znacznie zmniejszy mi sie zuzycie utrwalacza bo uzywam go w sumie jedno strzalowo .
a tak w ogole to jak dlugo po rozcienczeniu tetenala mozna go potem uzywac w rozcienczeniu 1+9 ?
pozdrawiam wszystkich
Teorytycznie można, praktycznie - po co? Robisz 1+9 i utrwalasz w tym kilka filmów, a sam utrwalacz nie traci tak szybko swoich własności w roztworze roboczym.
B/W, E-6, BW odwracalne - tak, to u mnie.
http://trzypion.pl/
http://trzypion.pl/
Przy zbyt małym stężeniu tiosiarczanów czas utrwalania wzrośnie o wiele bardziej niż to wynika z proporcji, a przy długim moczeniu powstanie więcej kompleksowych soli trudno rozpuszczalnych w wodzie co źle wpłynie na trwałość negatywu. Utrwalacz w przeciwieństwie do wywoływaczy musi być w odpowiednim stężeniu, więc zapomnij o zabawach jak z Rodinalem.czy nic nie stanie sie negatywem ?
Zysku z tego nie będziesz miał żadnego, a używanie go jednorazowo to marnotrawstwo - jest bardzo trwały (używałem dwuletnich i działały), dość odporny na zanieczyszczenie wywoływaczem i tani.
-
- -#
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 wrz 2007, 21:32
- Lokalizacja: szamotuły
Jest to jakieś rozwiązanie.
Ale wole mieć świeżego Superfixa z palety niż 5 letniego z piwnicy:P....wiem że wino im starsze tym lepsze ale z utrwalaczem nie próbowałem. 30 zł za 1 litr superfixa to znowu nie jest majątek...tym bardziej że jak rozrobisz już utrwalacz to on troche może siedzieć.....
Ja np. na 6 miechów mam przerób 20 negatywów 135 plus parę kartek papieru, ewentualnie jakiś średni negatyw....jak rozrobię utrwalacz to tak...trzymam go z 2 miechy...a w nim spokojnie robię 10 negatywów...plus jakieś papiery......im starszy utrwalacz tym przedłużam czas utrwalania.....
może to nie jest jakoś poprawnie technicznie...ale jak narazie na negatywach nic mi się nie dzieje:P.....
Podsumowywując...30 zł na 1 litr koncentratu z którego ma się 10L (stężenie 1+9) na 2 lata to nie są duże pieniądze:)
A skutki przetrzymywania utrwalacza w butelkach będziesz znał po 5 latach dopiero:P.....
Ale wole mieć świeżego Superfixa z palety niż 5 letniego z piwnicy:P....wiem że wino im starsze tym lepsze ale z utrwalaczem nie próbowałem. 30 zł za 1 litr superfixa to znowu nie jest majątek...tym bardziej że jak rozrobisz już utrwalacz to on troche może siedzieć.....
Ja np. na 6 miechów mam przerób 20 negatywów 135 plus parę kartek papieru, ewentualnie jakiś średni negatyw....jak rozrobię utrwalacz to tak...trzymam go z 2 miechy...a w nim spokojnie robię 10 negatywów...plus jakieś papiery......im starszy utrwalacz tym przedłużam czas utrwalania.....
może to nie jest jakoś poprawnie technicznie...ale jak narazie na negatywach nic mi się nie dzieje:P.....
Podsumowywując...30 zł na 1 litr koncentratu z którego ma się 10L (stężenie 1+9) na 2 lata to nie są duże pieniądze:)
A skutki przetrzymywania utrwalacza w butelkach będziesz znał po 5 latach dopiero:P.....
Ostatnio zmieniony 31 lip 2011, 09:59 przez Fikumiku, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -#
- Posty: 82
- Rejestracja: 18 sie 2007, 08:53
- Lokalizacja: Wastelands (Rzeszów)
Co do kupowania na zapas Superfixa to ja bym uważał. Rozrobiłem litr rotworu 1:9 do papierów i padł mi w połowie tego, co miał teoretycznie przerobić
Nie wiem jak koncentrat, ale po tej niespodziewajce powątpiewam i w niego. Podania internetowe głoszą, że jego trwałość jest mniejsza niż producent życzył by sobie. Co innego Rapidfixer Ilforda. Koledze rbitowi trzymie baniaczek 5 l koncentratu dobre kilka lat.

Ostatnio zmieniony 31 lip 2011, 11:18 przez CHoSSeN OnE, łącznie zmieniany 1 raz.
Inną możliwością jest Rollei Pan25, który jest również ukarany grzywną drobnoziarnisty powolny film prędkości.