Niestety, w sklepie był tylko Kodak Portra 400VC.. no właśnie - ISO 400.
Tetenal informuje, że przy wywoływaniu takich filmów wywoływacz szybciej się zużywa.
Zazwyczaj wywołuję filmy ISO 100 - czy jedna czterysetka zepsuje mi wywoływacz?
Tetelan Colortec C-41, wyjątek na iso 400
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Nie zepsuje, lecz bardziej go zużyje. Z reguły negatywy o czułości 400 ASA i większej zużywają chemię o ok. 25%-30% intensywniej. Zatem w ilości chemii, w której wywołasz np. 4 negatywy niższej lub średniej czułości (poniżej 400 ASA), wywołać możesz jedynie 3 negatywy o czułości wyższej (400 ASA i więcej).
Pozdrawiam
Maximus
Maximus
a jeżeli wywołujemy jednocześnie ISO 100 i ISO 400 w jednej kąpieli?ArturN pisze:Maximus, po mojemu zepsucie = zużycie ;)
Czyli załóżmy, że - bazując na podanej tabelce:
Filmów: 1-4, 5-8
Czas: .. 3,15 3,30
wyjdzie:
- 1 film ISO 100 - 3,15 min.,
- 2 film ISO 100 - 3,15 min.,
- 3 film ISO 400 - 3,15 min.,
- 4 film ISO 100 - 3,30 min.
(itd...)
Odświerzę trochę wątek bo mam nieco inne ale jednak myślę pasujące do tego pytanie. Czy chemię tetenala trzeba rozrobić odrazu w całości i w koreksie użyć całego litra czy mogę np stosować chemię rozrobioną częściowo ?? W instrukcji opisane jest że można ją rozrabiać częściowo ale wcześniej napisane jest też że maksymalną wydajność roztworu można osiągnąć wywołując 4 filmy jednocześnie w minimum 1 litrze roztworu...
Mam też kolejne pytanie załóżmy że podziele sobie chemię na 3 części rozrobię przykładowo 330 ml z opakowania na litr roztworu czyli mam rozumieć że pierwszy film wywołuję z czasem 3-15s drugi 3-30s trzeci 3-45 itp z racji szybkiego zużycia chemii dobrze rozumuję ??
Mam też kolejne pytanie załóżmy że podziele sobie chemię na 3 części rozrobię przykładowo 330 ml z opakowania na litr roztworu czyli mam rozumieć że pierwszy film wywołuję z czasem 3-15s drugi 3-30s trzeci 3-45 itp z racji szybkiego zużycia chemii dobrze rozumuję ??
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2011, 15:54 przez Soundman, łącznie zmieniany 1 raz.
z tego litra rozrobionego robisz sobie porcje. najekonomiczniej wychodzi jak się ładuje do 1520 z przedłużką 4 filmy i wlewa się 330ml chemii.
wywołujesz z takimi samymi czasami jeżeli korzystasz z chemii która nie pracowała. jeżeli pracowała to możesz od razu ja użyć, wydłużając trochę czas. jednak ja nigdy nie odkładałem przepracowanej chemii na później - jak już to od razu jeszcze raz z niej korzystałem i wylewałem. roztwór roboczy Ci wytrzyma z tego co pamiętam do miesiąca czasu. ja kiedyś trzymałem zagazowany dłużej w lodówce i nic się złego nie stało.
wywołujesz z takimi samymi czasami jeżeli korzystasz z chemii która nie pracowała. jeżeli pracowała to możesz od razu ja użyć, wydłużając trochę czas. jednak ja nigdy nie odkładałem przepracowanej chemii na później - jak już to od razu jeszcze raz z niej korzystałem i wylewałem. roztwór roboczy Ci wytrzyma z tego co pamiętam do miesiąca czasu. ja kiedyś trzymałem zagazowany dłużej w lodówce i nic się złego nie stało.
Wyjaśniłeś mi kilka rzeczy ale jednak nie do końca. Widzisz ja to chcę robić w koreksie patersona z max 2ma szpulami ale planowałem to zrobić w ten sposób że kiedy już nazbieram 3 - 4 filmy do wołania przygotować sobie 330 ml roztworu bo tyle starczy aby zalać jedną szpule i wołać je pojedynczo jedna za drugą praktycznie. Tylko nie byłem pewny czy niema tu jakiejś takiej zależności jak np w rodinalu że trzeba minimum z 5 ml rodinalu sporządzić roztwór żeby był aktywny.
No i tak jak wspominałem wcześniej przyjmując że dzielę na 3 całość chemii i używam tylko jedną część zastanawiałem się czy przy każdym kolejnym filmie nie przedłużyć wywoływania o 15 sekund zgodnie z tą tabelką z instrukcji.
No i tak jak wspominałem wcześniej przyjmując że dzielę na 3 całość chemii i używam tylko jedną część zastanawiałem się czy przy każdym kolejnym filmie nie przedłużyć wywoływania o 15 sekund zgodnie z tą tabelką z instrukcji.