Taśma do suszenia barytu.

[neregeta]

Witam serdecznie.
Jestem tu nowy wiec chciałbym się na początek przywitać i pozdrowić wszystkich, a jednocześnie podziękować Wam za dzielenie się wiedzą i doświadczeniem.Bardzo sobie je cenie. Pomogły mi one w wielu tematach których wcześniej nie ogarniałem.
Teraz do rzeczy.

Kupiłem ostatnio taśmę papierową do klejenia na mokro w znanym sklepie z akcesoriami B&W. Chciałem wysuszyć kilka barytów.
Format nieduży 24x30. Efekt...taśma została rozerwana. Czyżby taśma okazała się bublem, czy też ja coś mogłem zrobić nie tak.
Jak mi się uda wrzucę fotkę, jak to rzeczywiście wygląda. Co sądzicie?





.

[neregeta]

Fotka tu bo się nie pojawiła.

https://www.flickr.com/photos/19261681 ... ed-public/

[zladygin]

Zdarza się. Kurczenie się papieru wyzwala bardzo dużą siłę, stąd pęknięcie taśmy. Wg mnie zrobiłeś wszystko dobrze, zresztą widać, że zdjęcie jest proste, a to najważniejsze. W przypadku nierównomiernego przyklejenia na całym odwodzie mogą się pojawić pofałdowania zdjęcia, tu nie masz z tym do czynienia. Innym błędem może być zbytnie namoczenie taśmy i dostanie się kleju pod zdjęcie. Tu też z tym nie mamy do czynienia. Może taśma jest rzeczywiście nieco słabsza, ale bublem bym jej nie nazwał. Ale może też baryt wykazuje dużą kurczliwość. Jaki to papier?

[neregeta]

zladygin, To samo dzieje się na papierze ilforda clasic Fb błysk i mat. W sumie zamontowałem tak 4 odbitki i wszędzie to samo.

[zladygin]

zladygin, To samo dzieje się na papierze ilforda clasic Fb błysk i mat. W sumie zamontowałem tak 4 odbitki i wszędzie to samo.

Też używam takich papierów, pęknięcia zdarzały się sporadycznie. Może to rzeczywiście wina zbyt słabej taśmy? Nie podejrzewam, żebyś taśmę moczył tak długo, żeby to miało wpływ na jej wytrzymałość, bo wcześniej spłynąłby cały klej. Ale dopóki dostajesz powiększenie niepokrzywione, nie ma się czym przejmować.

[neregeta]

Może to rzeczywiście wina zbyt słabej taśmy? Nie podejrzewam, żebyś taśmę moczył tak długo, żeby to miało wpływ na jej wytrzymałość

Dostałem odpowiedz ze sklepu.
...jeżeli pęka, to oznacza, że zostały popełnione błędy podczas przygotowania papieru.
Jak widać papier nadmiernie skurczył się podczas suszenia.

zbyt ciepła woda do płukania, włókna papieru wydłużają się i podczas suszenia następuje kurczenie się papieru,
papier powinien wstępnie być podsuszony i powisieć 2-4 minuty, wtedy dopiero układamy papier na szybie.

Coż kupie inną taśmę w konkurencyjnym sklepie i zrobię porównanie. Bo o wszystkich zasadach suszenia barytu na szybie, starałem się pamiętać i wydaje mi się, że błędu nie popełniłem.

Jak weźmie się do ręki tą taśmę to ten papier jest naprawdę cieniutki. Tak organoleptycznie.

[zladygin]

Eeee, tam... Nie słyszałem, żeby ktoś "podsuszał" przed klejeniem, tak samo, nie wiadomo mi o nikim, kto by płukał zdjęcia w ciepłej wodzie, cieplejszej niż temperatura pokojowa - z reguły jest to temperatura wody z kranu, z pewnością jest też tak u Ciebie.
Owszem, nadmiar wody usuwałem za pomocą ręcznika papierowego, ale myśl o wstępnym suszeniu nawet mi przez głowę nie przeszła.

Dowiemy się więcej, gdy się obudzą pozostali korexowicze, ale firma usiłuje zrobić z Ciebie głupka. To zresztą metoda wszystkich firm.

[mrek]

Spokojnie możesz taśmę ciąć wzdłuż na węższe kawałki. Susze baryty Fomy 30x40 zaklejając 3-5 mm na zdjęciu i tyle samo na szybie. Od lat mi się nic nie odkleiło od szyby. Zerwania taśmy też nigdy nie miałem - wypróbuj inną taśmę.
Przy klejeniu najważniejsze to zdjąć ściągaczką nadmiar wody z odbitki, a taśmę tylko lekko zwilżyć bo jeśli wody jest za dużo, to może wpłynąć z klejem pod odbitkę i trzeba będzie ją odmaczać od szyby albo zerwać odrywając trochę papieru od spodu.

[pan_ryba]

Mi się taśma nigdy nie pękła, a suszę następująco: pozwalam odbitce porządnie obciec z ostatniej kąpieli potem kładę na szybę i nadmiar wody z papieru zbieram ściągaczką (taką zwykłą gumową jak do szyb), zbieram też dokładnie wodę wokół papieru, żeby przypadkiem klej nie dostał się pod zdjęcie. Taśmę moczę gąbką i przyklejam. W porównaniu do tego, co widać na Twoim zdjęciu, robię też większą zakładkę tak prawie pół na pół. Pozdrawiam

[mrek]

zbieram też dokładnie wodę wokół papieru, żeby przypadkiem klej nie dostał się pod zdjęcie

O! to, to!

W porównaniu do tego, co widać na Twoim zdjęciu, robię też większą zakładkę tak prawie pół na pó

Poważnie, wystarczy parę milimetrów. Klej na taśmie papierowej jest bardzo mocny

[pan_ryba]

Dobrze wiedzieć :)

Poważnie, wystarczy parę milimetrów. Klej na taśmie papierowej jest bardzo mocny

[zladygin]

Dobrze wiedzieć :)

Poważnie, wystarczy parę milimetrów. Klej na taśmie papierowej jest bardzo mocny

No, z tymi pojedynczymi milimetrami to bez przesady - używam taśmy 20 mm

[J.A.]

Można wstępnie pozwolić powiększeniem podeschnąć. Wtedy będą się mniej kurczyły, a i tak wystarczy by się fotografia naciągnęła.

[mrek]

No, z tymi pojedynczymi milimetrami to bez przesady -

Wszystkie moje odbitki, które trzymałeś w łapach, miały zaledwie parę mm taśmy. Jakoś nie zauważyłeś

[Vitlich]

neregeta, nie wiem jaki to "znany sklep z akcesoriami BW", ale jeśli ten sam co myślę, to sprzedają w nim 20 m taśmy za 12 zł. Ja w sklepie dla plastyków kupiłem tej samej szerokości taśmę za 20 kilka zł, ale 200 m. I jak dotąd nic mi się nie odrywało ani nie rwało, a suszyłem odbitki od 18x24 do 30x40. Do formatów poniżej 30x40 tnę ją na pół, niepotrzebna jest cała szerokość (bodajże 3 cm)