suszenie papierów FB

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Jaris
-#
Posty: 276
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

suszenie papierów FB

Post autor: Jaris »

Dawno, dawno temu używałem suszarkę bębnową i pamiętam, że odbitki wychodziły prościutkie i eleganckie. Od paru lat ( odkąd wróciłem do fotografii analogowej ) używam taśmy klejącej do suszenia barytów. Powoli zaczynam mieć tego dosyć, bo straty papieru są znaczne ( potrzebna jest spora ramka dookoła zdjęcia żeby można było przykleić zdjęcie, którą trzeba potem odciąć ). Ostatnio wyszperałem w piwnicy moją starą suszarkę foto i wczoraj ją zainaugurowałem. Porządnie umyłem płyty denaturatem i obficie spłukałem wodą. Na oko były czyściutkie i perfekcyjnie gładkie. Potem spróbowałem suszenia. Część barytów wyszła bardzo dobrze, ale na niektórych pojawiły się takie małe błyszczące plamki, które widać tylko jak się patrzy pod światło. Odbitki były bardzo dobrze płukane. Na matowych papierach wygląda to jak takie lokalne wybłyszczenie . Na papierach glossy jak małe punkty o innym stopniu wybłyszczenia. Nie pamiętam z przeszłości takich problemów, ale sporo już lat minęło…także prośba do tych co używają suszarek o przypomnienie o co tu chodzi, skąd te plamki się biorą.
Przy okazji jeśli macie jakieś dobre patenty suszenia barytów oprócz dry mounting lub dociskania odbitek toną książek przez miesiąc, to myślę, że byłoby fajnie się taką wiedzą podzielić.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

suszenie papierów FB

Post autor: J.A. »

Po pierwsze płyty chromowane susza na połysk i nie używa się ich do papierów mat. Jeżeli chcesz mieć połysk na papierze połysk, to trzeba bardzo dokładnie wycisnąć powietrze spomiędzy emulsji, a płyty. Ten niejednorodny połysk to właśnie mniejsze lub większe pęcherze powietrza. W przypadku matu, płyta chromowana powoduje na podobnej zasadzie lokalne "wybłyszcenie" emulsji. Tam gdzie emulsja dobrze styka się z chromem, powstaje taki semi połysk.
Jeżeli suszyłeś na suszarce bębnowej, to tych problemów nie było, bo one znacznie lepiej dociskają powiększenia do chromu. A papierów matowych pewnie rzadko używałeś.
Co do suszenia na taśmę, to tak się suszy tylko powiększenia przeznaczone do oprawy w PP. A w takim przypadku i tak należy zostawić większy margines.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jaris
-#
Posty: 276
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

suszenie papierów FB

Post autor: Jaris »

J.A. pisze: Po pierwsze płyty chromowane susza na połysk i nie używa się ich do papierów mat. Jeżeli chcesz mieć połysk na papierze połysk, to trzeba bardzo dokładnie wycisnąć powietrze spomiędzy emulsji, a płyty.
O tym wiedziałem, ale chciałem spróbować jak mat wyjdzie na suszarce. O dziwo niektóre odbitki wyszły bardzo dobrze bez plam. Jeśli chodzi o dociskanie to użyłem wałka gumowego, ale jeżeli mówisz, że ten nierówny połysk stąd się bierze, to spróbuję jeszcze mocniej odbitki dociskać.
J.A. pisze: Co do suszenia na taśmę, to tak się suszy tylko powiększenia przeznaczone do oprawy w PP. A w takim przypadku i tak należy zostawić większy margines.
Trzeba zostawić margines, ale tą część marginesu do której była przyklejona taśma trzeba odciąć, bo jest szkodliwa dla odbitki. Tak czy owak straty papieru są spore. Na suszarce zostawiam małe marginesy i nic się nie marnuje.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

suszenie papierów FB

Post autor: technik219 »

W instrukcji do suszarki Libella ( ze zdejmowanymi płytami chromowanymi) pisali, żeby naklejać odbitki odsączone z wody, "obcieknięte". Naklejanie powinno się odbywać na płaskiej powierzchni na uprzednio zdjętą z suszarki i wystudzoną płytę. Otóż - i tak, i nie. Płyty powinny być czyste, odtłuszczone, wypolerowane - prawda. Naklejać na zdjęte z suszarki i chłodne płyty - prawda. Ale odbitki wcale nie mogą być "obcieknięte" ani tym bardziej odsączone. To najpewniejszy sposób na uzyskanie plam o innym połysku, lub bez połysku.
Odbitka powinna być namoczona w wodzie z dodatkiem środka zmiękczającego - i nie wierzcie, że można do tego używać Ludwika lub innego płynu do naczyń. Nie można z tego powodu, że płyny do naczyń zawierają dodatki natłuszczające takie jak lanolina - przez to reklamowane są jako "przyjazne dla skóry rąk". Może pierwszy Ludwik był czystym detergentem, ale obecne zupełnie się do tego nie nadają. Jak kto nie może nigdzie dostać Fotonalu, to niech się rozejrzy po półkach na stacji benzynowej czy nie mają przypadkiem koncentratu do spryskiwaczy do szyb. Jeśli mają, to trzeba wybrać taki bez dodatków zapachowych (są i takie), a będzie miał to samo co Fotonal i należy go używać w takim samym rozcieńczeniu jak oryginał, czyli 1:200 i ciut mniej. Namoczone w zwilżaczu odbitki należy wyjąć z wody i jak tylko spłynie z nich strumyczek wody a zacznie kapać, kładzie się na płycie. Sposób nakładania też jest ważny: trzeba nakładać zaczynając od krawędzi by odbitka układała się na płycie jak odwijana z rolki. Trzeba temu poświęcić trochę uwagi i staranności - nie robić tego za szybko wtedy pomiędzy płytą a odbitką nie pozostanie żaden pęcherzyk powietrza. Jak już odbitka jest nałożona na plytę, wtedy należy ją nakryć czystą scierką lub papierowym ręcznikiem i docisnąć wałkiem. Najpierw delikatnie, bo będzie się na płycie przesuwać (pływać), potem mocniej. Następnie należy nałożyć nowy ręcznik - suchy - i jeszcze raz wywałkować. Dopiero potem założyć płytę na suszarkę. Jeśli płótno suszarki jest już nieco wypracowane i może pobrudzić papier a nawet pozostawić żółte plany, to pod płótno również należy podłożyć arkusz papierowego ręcznika. O tym, że nie można otworzyć płótna za wcześnie, chyba wiadomo - mogą powstać łukowate lub pierścieniowe pęknięcia emulsji i odbitka będzie do kosza. Jeśli wszystko zrobi się starannie i płyta nie jest porysowana, to połysk gotowej odbitki będzie jak przysłowiowy "psi organ płciowy".
Suszarek bębnowych nie lubię z takich powodów, że nie można na nich przeprowadzić wszystkich powyższych operacji. Bębnówki są dobre do masówki, ale mniej się sprawdzają gdy trzeba powiększenie wypieścić.
................
Na płytach chromowanych można suszyć papiery matowe i strukturalne. Trzeba tylko suszyć je podłożem do płyty, Warunek: płótno musi być nienagannie czyste i musimy mieć pewność, że suszone wcześniej zdjęcia były dobrze wypłukane, bo resztki utrwalacza z płótna mogą zniweczyć nie wiem jak staranne płukanie akurat suszonych "dzieł".
Lux mea lex
Jaris
-#
Posty: 276
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

suszenie papierów FB

Post autor: Jaris »

@technik219 dzięki za przypomnienie zasad używania suszarki Libella - bardzo szczegółowy opis :-) Jeszcze takie 2 pytania. Jak oceniasz kiedy otworzyć suszarkę? Piszesz o polerowaniu płyty - mógłbyś uściślić czym i jak? Ja przetarłem szmatką nasączoną denaturatem.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

suszenie papierów FB

Post autor: technik219 »

Kiedy otworzyć? Jak przyłożysz rękę do płótna i nie wyczujesz wilgoci. Można też lekko popukać palcem w płótno i odbitkę pod nią. Jak odstała od płyty na pewno wyczujesz.
Czym polerować płytę? Po pierwsze dokładnie umyć wodą z detergentem i opłukać pod kranem. Jak płyta będzie dostatecznie czysta to woda będzie po niej spływać jakby była natłuszczona. Do pierwszego użycia nie trzeba jej wycierać. Najwyżej po suszeniu pierwszych odbitek jak zauważysz gdzie były przyklejone zdjęcia (poznasz to - zobaczysz zarysy prostokątów), trzeba będzie przetrzeć płytę wigotną ściereczką z mikrofibry, albo powtórzyć manewr z detergentem i opłukaniem pod kranem. Namiętne polerowanie nawet miękką ściereczką może doprowadzić do porysowania powierzchni (i najczęściej tak się dzieje). Denaturat jest nieodpowiedni do tych celów. Pozostawia ślady, smugi, wymusza wycieranie do sucha i zarysowania podczas "polerowania". Płyta chromowa to nie szkło, które musi być poddawane specjalnym zabiegom. Byle nie była tłusta i porysowana, a zawsze odbitki od niej odskoczą. W latach 80-tych wyszła z fabryki partia niedokończonych płyt - zapomniano o ostatniej polerce - do których zdjęcia kleiły się na sicher. Jednak producent zachował się jak Toyota i wymienił wszystkie zakupione już płyty na właściwe i nawet chyba pokrywali koszty przesyłki.
Lux mea lex
etanol
-#
Posty: 72
Rejestracja: 20 cze 2015, 21:15
Lokalizacja: NDM / Warszawa

suszenie papierów FB

Post autor: etanol »

technik219 pisze: W instrukcji do suszarki Libella
dzięki za ten opis. Są jakieś różnice między modelami SF-7, SF-8 a SF-9? Może są jeszcze inne modele?
darekdp
-#
Posty: 198
Rejestracja: 03 kwie 2011, 21:19
Lokalizacja: Szczecin

suszenie papierów FB

Post autor: darekdp »

technik219 pisze: Na płytach chromowanych można suszyć papiery matowe i strukturalne. Trzeba tylko suszyć je podłożem do płyty, Warunek: płótno musi być nienagannie czyste i musimy mieć pewność, że suszone wcześniej zdjęcia były dobrze wypłukane, bo resztki utrwalacza z płótna mogą zniweczyć nie wiem jak staranne płukanie akurat suszonych "dzieł".
W pełni potwierdzam suszenie matowych "do góry nogami". Można w ten sposób suszyć też połysk. Wyjdzie delikatna satyna.
Pozdrawiam
Darek
Jaris
-#
Posty: 276
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

suszenie papierów FB

Post autor: Jaris »

technik219 pisze: Denaturat jest nieodpowiedni do tych celów. Pozostawia ślady, smugi, wymusza wycieranie do sucha i zarysowania podczas "polerowania". Płyta chromowa to nie szkło, które musi być poddawane specjalnym zabiegom. Byle nie była tłusta i porysowana, a zawsze odbitki od niej odskoczą.
Wyszperałem w papierach starą instrukcję do mojej suszarki. Odnośnie czyszczenia piszą tak:
"Płyty robocze należy przecierać w jednym kierunku (zgodnie z kierunkiem polerowania powierzchni chromowanej) miękką i czystą szmatką flanelową, zmoczoną w wodzie lub spirytusie denaturowanym. Tak samo czyścimy ekran suszarki."
No...to już nie jestem pewien jaka jest prawda o denaturacie. Z tego co pamiętam to był również polecany w niektórych podręcznikach do fotografii. No i jeszcze sprawa polerowania nie jest do końca jasna. Zgodnie z kierunkiem polerowania powierzchni chromowanej to jest wzdłuż, czy w poprzek płyty?
Inna kontrowersja to temperatura płyty. Wiem, że niektórzy suszą w temperaturze nie przekraczającej 70 st C wyłączając suszarkę co pewien czas lub stosując termostat, tymczasem w instrukcji jest tak:
"Płytę roboczą z rozmieszczonymi odbitkami przenosimy na suszarkę dopiero po nagrzaniu się suszarki do temperatury około 100 - 110 C, co następuje po upływie ok. 30 minut od momentu podłączenia suszarki."
Hmmm.........i kto tu ma rację? Z tego co pamiętam suszenie na suszarce bębnowej było łatwe i przyjemne i nie pamiętam żadnych problemów. Fakt, że tam jest wbudowany termostat i temperaturę się ustawia według potrzeby.
Jeśli chodzi o suszenie matu, to można suszyć również emulsją do płyty, tylko uzyskuje się wtedy lekki połysk.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2017, 11:25 przez Jaris, łącznie zmieniany 1 raz.
Jaris
-#
Posty: 276
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

suszenie papierów FB

Post autor: Jaris »

etanol pisze:dzięki za ten opis. Są jakieś różnice między modelami SF-7, SF-8 a SF-9? Może są jeszcze inne modele?
Owszem są jeszcze sf-10 , 11, 12 i 13. Różnią się formatem, a poza tym są jednostronne albo dwu-stronne.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

suszenie papierów FB

Post autor: technik219 »

Jaris pisze: No...to już nie jestem pewien jaka jest prawda o denaturacie. Z tego co pamiętam to był również polecany w niektórych podręcznikach do fotografii.
Nie zawsze to co drukowane jest prawdziwe ;-) Znajdź starą instrukcję do Zenita, koniecznie w oryginale. Jest tam napisane, że soczewki obiektywu należy czyścić wacikiem zwilżonym spirytusem lub potrójną wodą kolońską. (Тройной одеколон.). Cóż to jest za specyfik? Jego historia sięga XVII wieku, do Rosji trafił wraz z wojskiem Napoleona. Zawierał 64% alkoholu oraz olejki: bergamotowy, cytrynowy i kwiatu gorzkiej pomarańczy. Posmarowałbyś tym swój obiektyw? Dla bardziej dociekliwych daję link:
http://20th.su/2013/08/10/trojnoj-odeko ... koj-epoxi/
Wprawdzie denaturat zawiera aż 92& alkoholu, ale oprócz tego zasadę pirydynową i barwnik - nie ma bata by coś z tego nie zostało na płycie w postaci nalotu.
Podczas nakładania zdjęć tylko płyta powinna być chłodna, suszarki nie trzeba schładzać. Najczęstszy błąd skutkujący "kostropatym" połyskiem to nakładanie zdjęć na gorącą płytę bez zdejmowania z suszarki i wałkowanie na suszarce.
Lux mea lex
Jaris
-#
Posty: 276
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

suszenie papierów FB

Post autor: Jaris »

technik219 pisze: Podczas nakładania zdjęć tylko płyta powinna być chłodna, suszarki nie trzeba schładzać. Najczęstszy błąd skutkujący "kostropatym" połyskiem to nakładanie zdjęć na gorącą płytę bez zdejmowania z suszarki i wałkowanie na suszarce.
Dzięki, a orientujesz się jak to jest z tym właściwym kierunkiem wałkowania?
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1882
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

suszenie papierów FB

Post autor: powalos »

Jaris, bo ten denaturat, który jest teraz w obrocie to nie to samo co było butelkowane 20 i więcej lat wstecz. ;-) Pzdr.
Fan Pentax'a.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

suszenie papierów FB

Post autor: technik219 »

Jaris pisze: Dzięki, a orientujesz się jak to jest z tym właściwym kierunkiem wałkowania?
Wertykalny.
Lux mea lex
Jaris
-#
Posty: 276
Rejestracja: 24 sty 2015, 16:43

suszenie papierów FB

Post autor: Jaris »

technik219 pisze:Wertykalny.
Czyli w poprzek blachy? Hm...popatrzyłem przed chwilą na blachę pod światło i prawdę powiedziawszy widać takie mikroskopijne ślady polerowania wzdłuż blachy (po długości). Nie wiem czy to tylko takie wrażenie, czy faktycznie tak były polerowane. Ale skoro tak twierdzisz że w poprzek to może i w poprzek...
Ostatnio zmieniony 19 sty 2017, 17:29 przez Jaris, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ