Stykówki z negatywu 13x18

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy

ostrygad
-#
Posty: 314
Rejestracja: 13 lis 2009, 16:49
Lokalizacja: Krosno
Kontakt:

Stykówki z negatywu 13x18

Post autor: ostrygad »

czołem

Proszę o pomoc, instrukcję, wiedzę w zakresie robienia stykówek z negatywu 13x18.
Co mnie boli starałem się dla wygody zawrzeć w kilku punktach.

1. papier - plastik / baryt ? Stało / wielogradacyjny ?
2. źródło światła - czy żarówka mleczna w krokusie się nada?. Lepsza silniejsza czy słabsza?
3. kopiorama własnej roboty. Szyba anty-newton jest niezbędna? Jeśli nie, co z kręgami newtona?
4. naświetlanie. Jak dobierać czasy ekspozycji (robić paski testowe?)

Dodam, że stykówek nigdy nie robiłem, odbitki owszem.

pozdrawiam

Kuba
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10282
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Stykówki z negatywu 13x18

Post autor: J.A. »

ostrygad pisze:czołem

Proszę o pomoc, instrukcję, wiedzę w zakresie robienia stykówek z negatywu 13x18.
Co mnie boli starałem się dla wygody zawrzeć w kilku punktach.

1. papier - plastik / baryt ? Stało / wielogradacyjny ?
Zasady identyczne jak przy powiększaniu. Jedyna różnica to brak przesłony więc nie zmniejszysz ilości światła inaczej niż czasem lub mocą tego światła.
ostrygad pisze: 2. źródło światła - czy żarówka mleczna w krokusie się nada?. Lepsza silniejsza czy słabsza?
Da radę, ale to kiepski pomysł. W ogóle kiepski pomysł uzywanie do tego celu powiększalnika. Moc oświetlenia zależna od czułości papieru.
ostrygad pisze: 3. kopiorama własnej roboty. Szyba anty-newton jest niezbędna? Jeśli nie, co z kręgami newtona?
Zdecydowanie najlepszy pomysł. Dobra szyba AN nie zaszkodzi. Jak będzie bez to też da radę. Przez 100 lat bez an robili i było dobrze.
ostrygad pisze: 4. naświetlanie. Jak dobierać czasy ekspozycji (robić paski testowe?)
A zanasz inny sposób? Wróżyć umiesz? :-)
ostrygad pisze: Dodam, że stykówek nigdy nie robiłem, odbitki owszem.
Zmartwię Cię, odbitek także nie robiłeś, bo odbitka to właśnie stykówka ;-)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ostrygad
-#
Posty: 314
Rejestracja: 13 lis 2009, 16:49
Lokalizacja: Krosno
Kontakt:

Post autor: ostrygad »

...dzięki !


Odnośnie Krokusa miałem na myśli używanie go jako nośnika do którego wkręcę żarówkę i tyle (obiektyw i karetka aut). Wydaja się to dość wygodne bo mam możliwość płynnej i dokładnej regulacji oświetlenia. Jeśli nie tak, to zaproponuj proszę coś lepszego.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10282
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Wszystko będzie dobre co da równomierne oświetlenie.
Myślałem że masz zamiar świecić przez obiektyw.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
przemur
-#
Posty: 498
Rejestracja: 26 mar 2010, 18:11
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Stykówki z negatywu 13x18

Post autor: przemur »

ostrygad pisze: 3. kopiorama własnej roboty. Szyba anty-newton jest niezbędna? Jeśli nie, co z kręgami newtona?
Wydaje mi sie ze wystarczy zakladac negatyw emulsja do gory.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10282
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Stykówki z negatywu 13x18

Post autor: J.A. »

przemur pisze:
ostrygad pisze: 3. kopiorama własnej roboty. Szyba anty-newton jest niezbędna? Jeśli nie, co z kręgami newtona?
Wydaje mi sie ze wystarczy zakladac negatyw emulsja do gory.
Emulsja musi iść do emulsji papieru, więc to nie najlepszy pomysł.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ostrygad
-#
Posty: 314
Rejestracja: 13 lis 2009, 16:49
Lokalizacja: Krosno
Kontakt:

Post autor: ostrygad »

...tak jest, emulsja do emulsji. Zanim postanowiłem samemu zrobić kopioramę, szukałem gotowego produktu ale wiadomo, ceny...Paterson robi chyba fajne (przynajmniej na zdjęciach) kopioramy które od strony blatu powleczone są gąbką.

takie cuś: http://www.ebay.com/itm/Vintage-Paterso ... HOP:US:101

Domyślam się, że chodzi o lepszy docisk na linii papier-neg-szyba. Lepszą ostrość, kontrast stykówki. Ma ktoś porównanie do kopioramy bez gąbki, a może szukam dziury w całym ?
Awatar użytkownika
trumil9
-#
Posty: 249
Rejestracja: 06 sie 2009, 05:28
Lokalizacja: PL/US

Post autor: trumil9 »

Szyba zwykla. Swiatlo przechodzi przez szybe, nastepnie przez negatyw i nastepnie na pozytyw. Jakosc szyby jest mniej istotna, wazne aby byla odpowiednio cienka do plaszczyny. Szyba nie powinna miec zadnych uszkodzen, odpryskow, pecherzykow powietrza. Przy takim rozmiarze fotografii jedyne co mozna najlepiej polecic to kupno gotowej kopioramy, starszego typu, drewnianej, z lamana wyjmowalna scianka dociskowa przynajmniej z dwoma silnymi sprezynami. jako material dociskowy w takich urzadzeniach stosuje sie filc. Mam tez taka ramke gdzie do dociskania stosuje sie gume z czopami, podobna do tej jaka stosuje sie do budowy okladzin do rakietek do ping ponga. Ale fiilc jest lepszy. Gabka jest do niczego a jak zaczniejsz cos wypalac z technik szlachetnych to guma z gabki zestarzeje sie w kilka tygodni i bedzie Ci sie lepila do printu. Taniej jest kupic na ebay niz zrobic samemu, chyba, ze sie ma maszyny i odpowiedni material. Im wiekszy negatyw tym wieksza sila docisku
ostrygad pisze:...tak jest, emulsja do emulsji. Zanim postanowiłem samemu zrobić kopioramę, szukałem gotowego produktu ale wiadomo, ceny...Paterson robi chyba fajne (przynajmniej na zdjęciach) kopioramy które od strony blatu powleczone są gąbką.

takie cuś: http://www.ebay.com/itm/Vintage-Paterso ... HOP:US:101

Domyślam się, że chodzi o lepszy docisk na linii papier-neg-szyba. Lepszą ostrość, kontrast stykówki. Ma ktoś porównanie do kopioramy bez gąbki, a może szukam dziury w całym ?
Przyznam sie ze nie robilem nigdy 35 czy sredniego na stykowce ale mialem takie ramki przy okazji nabycia sprzetu z ciemni. Do 35mm sie jeszcze nada ale do wiekszych formatow gabka jest moim zdaniem zbyt sprezysta. Im wiekszy format negatywu tym wieksza grubosc folii na ktorej kladzie sie emulsje. Im folia grubsza tym bardziej twarda/czytaj mniej podatna na prostowanie. Negatywy wolane w warunkach amatorskich zawsze sa w jakis sposob odksztalcone wiec pojawia sie problem aby docisnosc negatyw do papieru lub innego materialu pokrytego warstwa swiatloczula tak aby dostac odwzorowanie 100/100. Wiec ja osobiscie nie kupilbym kopioramy do filmu 120 jak w wymienionej aukcji nawet za $1. To moja prywatna opinia.

Obrazek

Na zalaczonym zdjeciu 2 ramki lewa mniejsza o dziwnym wymiarze 4"x 6 1/4" oraz wieksza 11x14". Jest we wtornym obrocie wiele roznych wymiarow, kiedys standartem w LF byla full plate 6 1/2 "x 8 1/2" i jej czesci (1/2, 1/4, i cos tam chyba jeszcze) oraz rozne inne wynalazki ktore powstawaly w sposob, ktory teraz trudno odtworzyc. Do tego balaganu byly budowane odpowiednie kopioramy. Pierwsze konstrukcje praktycznie sa powielene w 100% w chwili obecnej z niewielkimi odchylkami na mozliwosc uzycia innych materialow. W poczatkach XX wieku zapewne problemem bylo zdobycie szyby o tej samej grubosci na calej powierzchni i bez pecherzykow powietrza. W wielu budowlach z przelomu XiX i XX w USA gdzie zachowaly sie oryginalne okna - szyby sa jak z europejskiego sredniowiecza. Ale wracajac do koniecznosci daleko lepszego docisku taki jaki daje szyba z metalowa ramka z kombinowanym zatrzaskiem - jakas klapka z zapadka - przy wiekszych wymiarach a juz zwlaszacza przy uzyciu papierow roznego rodzaju, jak do szkicu czy akwareli to w tym momencie scisniecie do siebie negatywu i media pokrytego warstwa swiatloczula musi byc prawie ze idealne ( bo idealnego nie ma). Uzywam ramek wylacznie na sprezynach z bardzo mocnym dociskiem. Im wiekszy format tym silniejszy docisk aby go rownomiernie rozlozyc na materialy znajdujace sie po szybe. Docisk jest od spodu czyli odwrotnie w tych malych g..ch gdzie przytrzasnieta szyba dociska negatyw do papieru. Rosnie tez waga, ta mala ramka to 0.5 kg, ta wieksza to 3.3kg a najwieksza jaka mam 21x25" to 23kg.
Jeszcze tylko jedna uwaga. Wykonywanie stykowek w wiekszych formatach innymi technikami na rzonych materialach to duze wyzwanie. Stykowka z 35mm to "pogladowka" ktore zdjecia nadaja sie do robienia odbitek. Stykowka z 5x7 to musi byc dobry negatyw bo na stykowce wysjdzie nam kazde gowno, ktore moglibysmy zacudaczyc pod powiekszalnikiem. Zwlaszcza jezeli print, ktory chcemy uzyskac metoda stykowa sami przygotowujemy nanoszac na podloze rozne fikimiki. Papier z czyms tam, negatyw i na slonce na 30 min. Niektorzy uzywaja naswietlarek UV. Poniewaz czulosc jest mala w granicach 3-5 wiec mozemy w trakcie sprawdzac jak wypalone ale to tylko w przyblizeniu, bo efekt koncowy zobaczymy dopiero po wyplukaniu. Moimi poczatkami na odleglosc kierowal Piotr, jeszcze raz podziekowania.
pozdrowienia, wojtek
przepraszam, nie mam polskich znakow
http://70fahrenheit.wordpress.com
ostrygad
-#
Posty: 314
Rejestracja: 13 lis 2009, 16:49
Lokalizacja: Krosno
Kontakt:

Post autor: ostrygad »

Trumil9 - ogromne dzięki za konkretny i wyczerpujący wpis. pozdrowienia !
ODPOWIEDZ