A Boeing przerobił B-29 na pasażerskiego Stratocruisera. I czego by to miało dowodzić? Zbudowali, lata dobrze, mają klientów i nie za bardzo konkurencję.
Sklep Czarno - Białe
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Sklep Czarno - Białe
Sklep Czarno - Białe
Tu jest dyskusja ogólna o radzieckiej myśli technicznej, nie tylko o lotnictwie. Nikt nie neguje wysokiego poziomu edukacji w naukach ścisłych, typu matematyka, fizyka, czy konstrukcje. Jednak od tej akademickiej wiedzy, do gotowego wyrobu (w szczególności cywilnego) w tym dziwnym kraju nigdy nie było blisko. Efektem ich sposobu działania jest totalny brak wysoko technologicznych rozwiązań. Nie ma nowoczesnych silników, nie ma produkcji układów scalonych wysokiej skali integracji i wielu innych urządzeń. Działania wojenne pokazują, że nie ma także porządnej, szyfrowanej łączności, własnych dronów, precyzyjnej artylerii, a większość czołgów nie ma nawet noktowizji. Reasumując, trudno będzie udowodnić, że ruska tiechnika przewyższa amerykańską, czy japońską. Jest to o tyle zadziwiające, że przy tak wielkim obszarze, posiadają prawdopodobnie wszystkie niezbędne do produkcji minerały i surowce.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Sklep Czarno - Białe
Tak, zgadza się, ogólnie rzecz biorąc tak właśnie jest. Tym niemniej, żeby wyrobić sobie takie przekonanie będąc usańskim wysokim dowódcą wojskowym podejmującym strategiczne decyzje dotyczące ewentualnej wojny, to trzeba zwyczajnie mieć wywiad, a od czasu do czasu coś ukraść i zbadać po cichu. Albo i nie po cichu. Czy i ile im się przydało do bezpośredniego wykorzystania, to jest osobna sprawa, której oczywiście nie poznamy, bo to tajne. Ale, powtarzam, sama jedna Operacja Spinacz wystarczy, żeby nie mieć złudzeń, że USA (jako pars pro toto) do wszystkiego doszły same.
Sklep Czarno - Białe
Nie szanowny kolego. Zacząłeś od tego, że PRL-owski wywiad gospodarczy ukradł koreks. O tym jest dyskusja.
Czyli jak ja teraz zrobię formę wtryskową i zacznę produkować koreksy ze spiralą podobne do Jobo, Kaisera czy innego Patersona, to też coś ukradłem?
Wybacz, ale pitolisz i to od samego początku.
Pewnie zaraz się dowiem, że skoro w samochodach radziecki są śruby M10, a te na świece mają M14x1,25 o długości 26,5 mm, to też ukradli, bo powinni wymyśleć własny gwint M 15x1,2 o długości 27,5mm.
Ukraść można coś tajnego, to o czym pisze wyżej Paweł, albo patent (przez 25 lat od opatentowania, potem ochrona wygasa).
chciałbym też zauważyć, że wciąż nie obroniłeś tezy, jakoby ten sławetny wywiad PRL ukradł ów koreks.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Sklep Czarno - Białe
A cóż to ma, doprawdy, wspólnego? Piracenie lub nie cudzej własności intelektualnej nie wynika jakoś bardzo wprost ze sposobu działania gospodarki. Mnóstwo jest czynników, kulturowe (czy to przyzwoicie?), prawne (czy ktoś się nam nie dobierze sądownie do tyłka?), ekonomiczne (czy warto, bo może korzystniej zrobić własne?), techniczne (czy to warte kopiowania?), polityczne (czy powinniśmy mieć takie, bo może jakieś inne?), nawet rasistowskie (a kogo obchodzą jacyś słowianie/burżuje/Murzyni i ich tubylcze patenty?), ale takich, które by wynikały z modelu ekonomicznego to jakoś nie potrafię znaleźć.
Nawiasem mówiąc, już od dawna pracując w korporacjach nabieram przekonania, że nihil novi i model zarządzania "zjednoczeniem przemysłu takiego czy innego" to się w swojej istocie nie różni od zarządzania "czymkolwiek corporation". Po prostu moloch i kierownictwo bardzo mało zależne od realnych wyników pracy, a pod spodem miniony.
Sklep Czarno - Białe




Fan Pentax'a.
Sklep Czarno - Białe
Nie o piraceniu mowa w kontekście mojego ostatniego wpisu, ale o Rusłanie i ekonomicznym aspekcie budowy takiego statku dla celów cywilnych. Nie ma konkurencji bo rynek jej nie potrzebuje i tyle. Sowieci go zbudowali w celach wojennych i nie wiadomo nawet ile kosztował ten projekt, a ponieważ jeszcze coś tam lata to zarabia jakieś pieniądze, nie musi zarobić na pokrycie kosztów projektu tzn. prac konstrukcyjnych i budowy.
Sklep Czarno - Białe
No to przecież USA tak samo buduje swoje transportowce. I nie tylko.Przy okazji dofinansowując zresztą pod stołem produkcję cywilną. Może i formalnie wiadomo, ile u nich taki projekt kosztuje, ale doprawdy, obywatel to sobie taką informacją pomachać.
Sklep Czarno - Białe
Wybacz, ale coś strasznie się podniecasz i zaczynasz obrażać. Rosjanie nie wywieźli zapewne zakładów Zeiss'a do siebie? Nie da rady ich obronić. A co do tego Krokusa, muszę dobrze poszukać, czytałem gdzieś na pewno o podobieństwach tego koreksu z zachodnimi konstrukcjami. Autor pisał nawet, że kopia się względnie udała, poza nieszczęsnym uszczelnieniem. Odróżniasz śrubę M10 od kompletnej konstrukcji koreksu?
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Sklep Czarno - Białe
miki11, pokaż dowody, że PZO ukradło patent na koreks.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Sklep Czarno - Białe
PPaweł, tak trochę nie do końca. Obecna Rosja to cień cienia ZSRR i technologicznie i finansowo. USA w okresie zimnej wojny przegrywało ją, bo musiało liczyć się z ograniczeniami budżetowymi. ZSRR takich ograniczeń nie miał, ludzie pracowali za "pół litra", surowce mieli wszystkie, potrzeba było tylko wojskowych rozwiązań technicznych, a te radzieccy mieli całkiem całkiem. Dodatkowo jak czegoś wywiad nie zdobył to za brylanty dało się kupić na zachodzie. USA miało budżet obronny, a by go naciągnąć to CIA handlowało narkotykami, generalnie państwo totalitarne z zasobami ludzkimi i surowcowymi MUSI uzyskać przewagę nad państwem demokratycznym, gdzie byle pismak może doprowadzić do upadku władzy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"