J.A. pisze: ↑21 kwie 2021, 13:36mrek, nigdy nie lubiłem tej metody. Zawsze traktowałem ja jako ostateczność.
Osobiście wyczyściłbym do gołego metalu jakimś odtłuszczaczem.
Można i tak się powinno, ale bez rozkręcania tam są odcinki, do których się nie dostanie. Poza tym to był TECHNIK od Techniki
Komuś muszę ufać, zamiast płacić bajońskie sumy za serwis.
J.A. pisze: ↑21 kwie 2021, 13:36mrek, nigdy nie lubiłem tej metody. Zawsze traktowałem ja jako ostateczność.
Osobiście wyczyściłbym do gołego metalu jakimś odtłuszczaczem.
Można i tak się powinno, ale bez rozkręcania tam są odcinki, do których się nie dostanie. Poza tym to był TECHNIK od Techniki
Komuś muszę ufać, zamiast płacić bajońskie sumy za serwis.
Jedyny argument ze zrobie to sam i nie bede musial sie rozstawac z Linhofem na Bog wie ile. Pomijajac kase oczywiscie.
Zebym dobrze zrozumial. Poprostu smaruje krece wycieram i znowu smaruje. Az bedzie pieknie. Wtedy zostawiam insie ciesze. Tak?
Tak, ale ja też jestem technik nie mniej precyzyjnych urządzeń.
Wiesz co przedstawia to zdjęcie?
Pomiar płaskości przy pomocy światła monochromatycznego i płytki interferencyjne. https://www.google.pl/search?q=flatness ... Le2saG8IyM
Załączniki
B18F4BF7-437D-4944-89C3-0CF0769552CC.jpeg (71.23 KiB) Przejrzano 1204 razy
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
J.A. pisze:Tak, ale ja też jestem technik nie mniej precyzyjnych urządzeń.
Wiesz co przedstawia to zdjęcie?
Pomiar płaskości przy pomocy światła monochromatycznego i płytki interferencyjne. https://www.google.pl/search?q=flatness ... Le2saG8IyM
Brzmi i wyglada skomplikowanie. Aaaaale rozumiem ze to tak przy okazji a nie do czysczenia
skiper75 pisze: ↑21 kwie 2021, 14:40
Zebym dobrze zrozumial. Poprostu smaruje krece wycieram i znowu smaruje. Az bedzie pieknie. Wtedy zostawiam insie ciesze. Tak?
No tak. Najpierw wyczyść alkoholem te odcinki, które widać (przód tył). Smarujesz -> wsuwasz, żeby smar wszedł w niedostępny odcinek. Wychodzi z drugiej strony dosmarowujesz (tak, bez przesady. Nie żeby kapało). Ruszasz wielokrotnie, aż wazelina sciemnieje lekko od zabranych zanieczyszczeń.
Wycierasz wazelinę alkoholem przód tył, znów smarujesz i znów jeździsz. I tak parę razy aż widzisz, że wazelina zostaje czysta. Oczywiście dla każdej szyny osobo (górnej i dolnej). Potem lekko smarujesz już do użytku.
J.A. pisze: ↑21 kwie 2021, 14:48
Pomiar płaskości przy pomocy światła monochromatycznego i płytki interferencyjne
Akurat znam. Moja żona projekcją mory bada krzywiznę pleców u dzieci. To chyba o to chodzi?
Ja mam laser od Zbyszka ale nie mam odwagi skończyć urządzenia do poziomowania powiększalnika czy aparatu wielkoformatowego. Boję się, że zacznę regulować w nieskończoność
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2021, 15:11 przez mrek, łącznie zmieniany 1 raz.
skiper75 pisze: ↑21 kwie 2021, 14:40
Zebym dobrze zrozumial. Poprostu smaruje krece wycieram i znowu smaruje. Az bedzie pieknie. Wtedy zostawiam insie ciesze. Tak?
No tak. Najpierw wyczyść alkoholem te odcinki, które widać (przód tył). Smarujesz -> wsuwasz, żeby smar wszedł w niedostępny odcinek. Wychodzi z drugiej strony dosmarowujesz (tak, bez przesady. Nie żeby kapało). Ruszasz wielokrotnie, aż wazelina sciemnieje lekko od zabranych zanieczyszczeń.
Wycierasz wazelinę alkoholem przód tył, znów smarujesz i znów jeździsz. I tak parę razy aż widzisz, że wazelina zostaje czysta. Oczywiście dla każdej szyny osobo (górnej i dolnej). Potem lekko smarujesz już do użytku.
J.A. pisze:skiper75, nie, nie do czyszczenia.
Chodzi o technikalia ogółem.
Zrozumialem. Nikt nie kwestionuje Twojej wiedzy czy doswiadczenia. Wymieniamy sie pogladami. Ja poprostu sie zastanawiam ktory sposob lepszy. Ale z drugiej strony nie robmy z czyszczenia prowadnic jakiegos wielkiego wydatzenia
Lepszy, usunąć stary smar przy pomocy odtłuszczacza. Praktyczniejszy usunąć stary smar przy pomocy nowego. Obstawiam, że facet po prostu proponuje to co może zrobić każdy.
Ja tylko napisałem, że tej metody nie lubię.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
J.A. pisze:Lepszy, usunąć stary smar przy pomocy odtłuszczacza. Praktyczniejszy usunąć stary smar przy pomocy nowego. Obstawiam, że facet po prostu proponuje to co może zrobić każdy.
Ja tylko napisałem, że tej metody nie lubię.
A problem sienwyjasnil sam. Nie ma ani grama smaru
Wazelina na moje kaprawe oko nie nadaje się do takich urządzeń. Zbyt bardzo reaguje na zmiany temperatury. Przy ok. 4o stopniach upłynnia się i staje się "nieobliczalna" - płynnie gdzie chce. Do rozmiękczenia starych smarów można jej użyć, ale po wszystkim wytarłbym ją do sucha i nałożył inny smar.
technik219 pisze: ↑21 kwie 2021, 21:11
Wazelina na moje kaprawe oko nie nadaje się do takich urządzeń. Zbyt bardzo reaguje na zmiany temperatury. Przy ok. 4o stopniach upłynnia się i staje się "nieobliczalna" - płynnie gdzie chce. Do rozmiękczenia starych smarów można jej użyć, ale po wszystkim wytarłbym ją do sucha i nałożył inny smar.
No cóż. Nie znałem Twojej opinii, a rozmowa z niemieckim technikiem wydawała się rzeczowa, a nie na "odczep się". Być może on ma jakiś inny smar na prowadnice ale nie mówił o nim. W Rzymie i w lecie nie stwierdziłem problemów.
technik219 pisze:Wazelina na moje kaprawe oko nie nadaje się do takich urządzeń. Zbyt bardzo reaguje na zmiany temperatury. Przy ok. 4o stopniach upłynnia się i staje się "nieobliczalna" - płynnie gdzie chce. Do rozmiękczenia starych smarów można jej użyć, ale po wszystkim wytarłbym ją do sucha i nałożył inny smar.
To rzeczowa uwaga. Jako ze smaru tam juz nie ma. To wyczyscilbym to na tak zwany wszeki wypadek. A potem przesmarowal. Chodzi Ci po glowoe jakis konkretny smar ?
Mam podreka takie cus co tu sie nazywa NLGI #2